Mój sim ...

Moja Simka Przyszła Z Pracy Miała wszystkie kreski zielone i nagle zaczęła krzyczec złapała się za głowę i umarła..

Było to dość dawno.Miałam the sims wakacje no i stworzyłam rodzinkę i wyjechałam nimi na wakacje.Pojechałam do hotelu w górach.Ok dzieci bawiły się na ślizgawkach i rodzice mieli czas dla siebie .Usiedli na tym dywanie z misia tego białego i się całowali.Był to już akurat dzień powrotu do domu.Przyjechał samochód.Tata i dzieciaki szybko do niego weszły a mama wciąż siedziała na tym dywanie,wymachiwała rękami i krzyczała coś w stylu jakby przez telefon gadała Auto tak długo czekało że odjechało.Ale jak się okazuje kiedy dojechaliśmy do domu mama już była normalna

Mój sim jak wyczyści toalete to nie myje rąk tylko idzie coś zjeść albo śpiewa pod prysznicem xD A kiedyś chrapał jak kobieta

[Psychosis]

Wydaje mi się ,że był już taki ,albo podobny temat pt.:"Najdziwniejsze zdarzenia waszych simów" czy jakoś tak.

Ale teraz czas na mnie:

Pojechałam rodzinką (Marta & Dawid Gruszka) na wakacje do Hotelu na plaże.
Rozkazałam ,aby Dawid dokonał rejestracji pokoju ,a Marta poszła coś zjeść.
Ale nie mogłam się zarejestrować.Dawid zaraz odchodził od rejestracji.
Wkurzyłam sie i kazałam mu się jeszcze raz zarejestrować.
Nagle przyszedł (ten co oprowadza ,w żółtym mundurze)z jakimś dzieckiem w stroju kąpielowym i powiedział "Czemu twoje dziecko tak ,źle się zachowuje?Jeśli nie będziesz panował nad jego zachowaniem będziemy zmuszeni cię wyprosić"
A to wcale nie było moje dziecko ,tylko jakaś Zosia.Potem pobiegła do basenu i już jej nie widziałam.(Może się utopiła??)

[Nattalciaa]

Napisał tusia53

Wydaje mi się ,że był już taki ,albo podobny temat pt.:"Najdziwniejsze zdarzenia waszych simów" czy jakoś tak.

Ale teraz czas na mnie:

Pojechałam rodzinką (Marta & Dawid Gruszka) na wakacje do Hotelu na plaże.
Rozkazałam ,aby Dawid dokonał rejestracji pokoju ,a Marta poszła coś zjeść.
Ale nie mogłam się zarejestrować.Dawid zaraz odchodził od rejestracji.
Wkurzyłam sie i kazałam mu się jeszcze raz zarejestrować.
Nagle przyszedł (ten co oprowadza ,w żółtym mundurze)z jakimś dzieckiem w stroju kąpielowym i powiedział "Czemu twoje dziecko tak ,źle się zachowuje?Jeśli nie będziesz panował nad jego zachowaniem będziemy zmuszeni cię wyprosić"
A to wcale nie było moje dziecko ,tylko jakaś Zosia.Potem pobiegła do basenu i już jej nie widziałam.(Może się utopiła??)

Miałam coś podobnego... ale ze strony pozytywnej Pojechałam do hotelu nad plażą i jedno z dzieci (Tiffany) pobiegło nad plażę, a jej siosra wraz z rodzicami poszli się nażreć Jak wróciła tamta znad plaży to zaczęła robić takie fajne pozy <hahaha> Lool, to były czasy

u mnie raz Majka ćwir przyszła i podeszła do akwarium i zemdlała na stojąco i kiedy wyszła rybek nie było a przed dzwiami stoi jej grób :lol:

[dirty_job]

nie odświeżaj tematu!

@up to nie takie znowu duże odświeżanie ;|
Ty się zastanów zanim napiszesz...
Każdy ma prawo opowiedzieć o przygodach swojego sima.
Temat nie jest zamknięty - W temacie można pisać.
Dlatego teraz my ci coś odpiszemy:

Nie offtopuj!