Co byście chcieli zmienić w Trójce?

@up: Simsy są symulatorem życia, a w życiu ktoś na pewno chociaż jeden raz umył okna, odkurzał lub umył podłogę.

Jakieś instrumenty, fortepian, klawisze, flet, skrzypce.
Edit: Wypadki, opatrywanie ran, wnętrze parcel, animacja wsiadania do auta i na rower, karaoke, mikrofon, piecyk, więcej męskich fryzur, możliwość pływania w jeziorach, usuwanie makijażu po kąpieli i robienie go po niej oraz rano po wstaniu, blizny, więcej pieprzyków, więcej opcji makijażu, tatuaże, kupowanie napoi, rozwieszanie firanek i zasłon, zasuwanie ich, parapet, bandaże i leki w apteczce, wymiana papieru toaletowego, czytanie siedząc na muszli, łóżka piętrowe, syf an biurku, kupowanie ubrań, wyjmowanie ich z szafy, robienie prania itp....

Troszkę się rozpisałam.

no dobra, ale bez przesady. skoro jedzenie zajmuje im tyle czasu to nie wnikam ile zajeloby im sprzatanie domu ;] no ale to moje zdanie.

[Gio]

Napisał Phuture.

@up: Simsy są symulatorem życia, a w życiu ktoś na pewno chociaż jeden raz umył okna, odkurzał lub umył podłogę.

Jakieś instrumenty, fortepian, klawisze, flet, skrzypce.
Edit: Wypadki, opatrywanie ran, wnętrze parcel, animacja wsiadania do auta i na rower, karaoke, mikrofon, piecyk, więcej męskich fryzur, możliwość pływania w jeziorach, usuwanie makijażu po kąpieli i robienie go po niej oraz rano po wstaniu, blizny, więcej pieprzyków, więcej opcji makijażu, tatuaże, kupowanie napoi, rozwieszanie firanek i zasłon, zasuwanie ich, parapet, bandaże i leki w apteczce, wymiana papieru toaletowego, czytanie siedząc na muszli, łóżka piętrowe, syf an biurku, kupowanie ubrań, wyjmowanie ich z szafy, robienie prania itp....

Troszkę się rozpisałam.

matko kochana.... to by simowa doba musiała trwać dwa razy dłużej Tak jak powiedziała centa- moje simy poświęceją na żarcie 60 s. czyli jedną simową godzinę...

Ale przyznaj, że byłoby ciekawiej. Większość z nas boryka się z tym na co dzień, a nasza doba trwa tylko 24 h.

[Gio]

no tak, ale do tego dochodzi, że gra musiałaby mieć kosmiczne wymagania, gdyby zachodziło tak wiele procesów Chociaż... jakby chociaż meble się zuzywały i ciuchy, by trzeba je wymieniać, to by było super
Ja jednak cicho marzę, że w Sims 5 [?!] będzie tak, że np. życie rodzinką zaczynamy w epoce kamienia łupanego i powoli są nowe wynalazki które możemy kupować nowe meble, itp, aż do najodleglejszej przyszłości (statki kosmiczne...). No i jeszcze życie po śmierci simów- każdy mógłby wybierąc sobie swoją opcję, czy sim był świętoszkiem, czy satanistą (niebo/piekło)
Ot takie moje wywody...

Napisał Gio

zaczynamy w epoce kamienia łupanego i powoli są nowe wynalazki które możemy kupować nowe meble, itp, aż do najodleglejszej przyszłości (statki kosmiczne...). No i jeszcze życie po śmierci simów- każdy mógłby wybierąc sobie swoją opcję, czy sim był świętoszkiem, czy satanistą (niebo/piekło)
Ot takie moje wywody...

Fajny pomysł. Troszkę długo by to zajęło, w końcu było tyle epok.
A to niebo i piekło to już genialne.

Ja bym dodała kontrolę nad Simami w pracy i na mieście ( w różnych budynkach ) oraz więcej ciuchów, fryzur itp.
Oczywiście też ulepszyłabym troszkę grafikę

Co do tych czasów prehistorycznych to mogłyby być lepiej jakies historie, a nie dodatek.
To moje zdanie.

A, jeszcze byłoby zabawnie, gdyby Simowie mogli się upijać i palić papierosy.

Napisał Phuture.

A, jeszcze byłoby zabawnie, gdyby Simowie mogli się upijać i palić papierosy.

to niemożliwe bo gra jest +12 :/