Pierwsze Spojrzenie

A ja stworzę nastolatkę, i jakąś babę. Potem tę babę utopię, żebym mogła grać nastolatką. I będzie robiła co chce. Oprócz wracania do domu o 24, bo policja przyjedzie. ;p

Nie da się tak, w każdej rodzinie musi być choć jeden dorosły.

[Arkia]

Ja na samym początku przeczytałam instrukcję, więc nie musiałam stawiać pierwszych kroków w grze :> Po uruchomieniu stworzyłam parę simów: rodzinną ogrodniczkę z fioletowymi włosami (prawie czarnymi) i sportowca z poczuciem humoru, a imion obydwojga simów nie zdradzę x) Łaziłam po mieście, grałam bez kodów, znalazłam kody, grałam z kodami... xD Potem zrobiłam im dzieciuchy i jak były w wieku szkolnym zepsuła mi się rodzinka Ale bardzo mi się trójka na pierwszy rzut oka podobała, chyba że chodzi o pasek na dole ekranu - jak go zobaczyłam w instrukcji, z pragnieniami, z czasem, nastrójnikami, simem, tyloma "zakładkami" prowadzącymi do potrzeb i umiejętności... Nie wiedziałam co o tym myśleć, bo ten pasek był dla mnie za skomplikowany.

Ja od razu zrobiłem przeciętną rodzinkę, facet, babę i dwoje dzieci. Zbudowałem im jakiś tam beznadziejny dom i zacząłem wszystkimi po mieście. Babą poszedłem do domu bodajże Kawalerów. Od razu zaczęła wkurzać Jokastę, łaziła jej po domu, korzystała z łóżka, aż ją wywaliła. Baba wróciła do domu gotować obiad, a facet poszedł do budynku biznesowego, żebrać o pracę w przedsiębiorstwie. Dalej mi się znudziło, więc zacząłem grać Ćwirami.

[Simka18]

ja stworzyłam simkę i wprowadziłam ja do jakiegoś tam domku no i poszła najpierw szukać pracy a potem poszła odwiedzić sąsiada i miała z nim dziecko miała syna już, nie pamiętam jego imienia