![]() |
#111 |
Zarejestrowany: 19.04.2012
Skąd: Papeete
Płeć: Kobieta
Postów: 619
Reputacja: 10
|
![]()
Dobrze, ze juz wstawilas odcinek, tyle na niego czekalam i nie zawiodlam sie jest swietny.
Kyoko jak zwykle ma schizy, jej miny sa bezcenne ![]() Jak on z nią wytrzymuje? ![]() Babcia przeurocza, bawi sie z dzieciaczkiem a on widac ze kocha swoja zielona babcie ![]() Kyoko to taki pechowiec nawet na prostym potrafi sie przewrocic ![]() ![]() Kedziorku czekam oczywiscie na next. ![]()
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
|
![]() |
#112 |
Zarejestrowany: 01.04.2010
Płeć: Kobieta
Postów: 2,847
Reputacja: 14
|
![]()
Hilda uroczo wygląda jako syrenka
![]() Wreszcie coś, co lubię najbardziej, czyli wpadki bohaterki ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#113 |
Zarejestrowany: 14.04.2012
Skąd: z Ziemi Obiecanej
Płeć: Kobieta
Postów: 899
Reputacja: 10
|
![]()
mały Kirito przeuroczy
![]() Dobrze, że dziadkowie odwiedzają, to młodzi małżonkowie mogą sobie pozwolić na randki ;> Swoją drogą to urocze, że mimo codziennych obowiązków, znajdują czas dla siebie... a w międzyczasie dziadkowie mogą nacieszyć się wnukiem ![]() A może Kirito doczeka się rodzeństwa, hmmm? |
![]() |
![]() |
![]() |
#114 |
Zarejestrowany: 24.08.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 142
Reputacja: 10
|
![]()
Nie ma to jak zamawianie domku na drzewie wraz z drzewem hahah
![]() ![]() ![]() Hahaha, zielona babcia to standart w każdej porządnej, szanującej się rodzinie! ![]() ![]() Aaa, piosenka Kyoko mnie rozwalila ![]() ![]()
__________________
______________________________ ''Już tyle słońc wzeszło tylko jeden raz, Już z tylu stron zapłonęły ognie gwiazd, Już tyle miejsc zapomnienia pokrył kurz, Wiem, co to jest, lecz się nie zatrzymam już.'' |
![]() |
![]() |
![]() |
#115 |
Zarejestrowany: 09.07.2010
Skąd: SiLeNt hiLL
Wiek: 35
Płeć: Mężczyzna
Postów: 68
Reputacja: 10
|
![]()
Przesympatyczna historia, fantastycznie się czyta. Świetnie zarysowani bohaterowie, dużo ciepłego humoru. Musisz być prywatnie przemiłą osóbką
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#116 |
Zarejestrowany: 09.01.2012
Skąd: Nibylandia
Płeć: Kobieta
Postów: 657
Reputacja: 10
|
![]()
Jesteś kolejną poleconą przez Sqierę twórcą ojsg, więc wpadam i głoszę:
Bardzo lekkie, przyjemne opowiadania. Podziwiam za umiejętność tak swobodnego operowania humorem i bardzo cieszę się, że tu zawitałam. Będę wyczekiwać każdego odcinka, bo Twoje ojsg poprawia nastrój lepiej niż cokolwiek mi znanego i legalnego ![]()
__________________
reality bites |
![]() |
![]() |
![]() |
#117 |
Zarejestrowany: 02.03.2013
Skąd: Bayview <3
Płeć: Kobieta
Postów: 634
Reputacja: 10
|
![]()
Twoja historyjka jest taka fajna, lekka, od razu mi się weselej zrobiło, gdy ją przeczytałam
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#118 |
Zarejestrowany: 19.11.2011
Skąd: zTęCzOwEjDoLiNy
Płeć: Kobieta
Postów: 288
Reputacja: 10
|
![]()
Najfajniejsze OJSG jakie czytałam. Twoj lekki styl pisania, śmieszne dialogi i komentarze oraz niezbyt zawiła fabuła powodują,że czyta się to bardzo przyjemnie z uśmiechem na buzi od początku do końca.
Oby tak dalej. Nie mąć za bardzo fabuły żebyśmy się nie pogubili. Jak dlamnie już jestnieżle nakręcona ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#119 |
Supermoderator
Zarejestrowany: 15.03.2012
Skąd: Mój pokój.
Wiek: 32
Płeć: Kobieta
Postów: 3,269
Reputacja: 27
|
![]()
Dwa miesiące przerwy, a jedyne co mam na swoje usprawiedliwienie to brak weny.. Naprawdę bardzo was przepraszam, ale ostatnio nie mam kompletnie pomysłu, w co by ich tu jeszcze wpakować, stąd ten zastój.
I witam kilku nowych czytelników, nie zapominając oczywiście o tych starszych ![]() ![]() Odcinek 17 Następnego dnia dziadkowie postanowili wziąć małego Kirito na plac zabaw. ![]() ![]() - Chcesz pojeździć na pszczółce? – spytała Hilda. - Nie, bo mamusia mówiła, że mi zrobi ała. - Tak ci powiedziała? No popatrz.. - Babcia zamknęła oczy i policzyła do dziesięciu. ![]() ![]() Coś czuję, że Kyoko czeka dzisiaj niezła pogadanka na temat bezstresowego wychowywania dziecka, zachichotał w duchu Elryk. Po chwili jednak spoważniał. - Powiedz mi, Hildo, czy Kyoko i Kensei wiedzą już, jakie drugie imię nadadzą Kirito? Niedługo jego urodziny, więc już chyba najwyższa pora, by się nad tym poważnie zastanowić. ![]() - Nic mi o tym nie wiadomo. Trzeba jednak ich przypilnować, aby imię było odpowiednie. W końcu nie może być zbyt powszechne. - Babciu, a co to jeś dlugie imię? – wtrącił się mały. - Widzisz, skarbie, jest to imię nadawane wśród czarodziejów, a do którego nigdy publicznie nikt się nie przyznaje. Chyba, że na ślubie.. I na swoim pogrzebie, ale w tym drugim przypadku to już wszystko jedno, czyż nie? - A.. ahaa… ![]() - Nie sądzę, aby Kirito zrozumiał choć połowę z tego, co mu właśnie wytłumaczyłaś - Elryk uśmiechnął się lekko. - Jest inteligentny po babci, zrozumiał. ![]() - A nie po Kyoko? Hilda spojrzała na męża wymownie, jasno dając mu do zrozumienia, co myśli o jego niedorzecznej insynuacji. ![]() Tymczasem w domu Kyoko i Kensei dyskutowali zawzięcie na temat urodzin syna. - … - … - … - … ![]() - Powiesz coś? – spytała Kyoko. - W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle. ![]() - Zuzanna lubi je tylko jesie.. Ach! Nie o tym chciałam! Niedługo urodziny Kirito, trzeba by zrobić jakąś imprezkę.. - Bardziej od imprezki martwi mnie wybór jego drugiego imienia. Jakieś pomysły? ![]() - Hmm.. Falisław? Gościwit? Izasław? - … Skąd żeś to wytrzasnęła?! - Z imionaktorychsiewstydze.sim.. Bardzo ciekawa stronka. - Kyoko, zlituj się.. ![]() - Okej, okej.. No nie wiem. Serafin? - Że niby taki aniołek z niego? Cóż, z czworga złego, które wymyśliłaś, to jest chyba najlepsze.. ![]() - A co z imprezką? - Kupi się tort, parę balonów, ozdóbek i jazda. - A może jakiś klaun do tego? - Oj nie, kochana. Klaun wchodzi – ja wychodzę, żeby nie było, że nie ostrzegałem. ![]() - Boisz się klaunów? No nie gadaj – zaśmiała się. - Nie wiem o czym mówisz – odparł nadąsany. – Po prostu nie śmieszą mnie ich wygłupy i tyle. No i ten wielki nos.. I ta biała twarz.. I jeszcze ten cały makijaż.. Brrr... Ale się nie boję! - Tak, tak, oczywiście, mój ty biedaku. – Próbowała zrobić współczującą minę, ale niezbyt jej to wychodziło. ![]() Nagle starszyzna pojawiła się w progu. - Kyoko, pozwól na momencik. – Hildegarda skinęła palcem na córuchnę i wyszła na podwórze. ![]() - Ratuj – szepnęła błagalnie do Kenseia. - Kyoko! – z dworu można było usłyszeć naglący głos. ![]() - O-ho. Chyba się włączył tryb Wielce Szanownej Matki – mruknęła dziewczyna i wyszła szybko robiąc po drodze rachunek sumienia. To był odruch bezwarunkowy, wiedziała, że coś przeskrobała, ale nie była pewna o czym konkretnie dowiedziała się jej matula, w końcu tyle tego było.. W każdym bądź razie Kyoko jeszcze długo potem wspominała 3,5 godzinne kazanie o sposobie prawidłowego wychowania dzieci. ![]() I w końcu nadeszły urodziny Kirito Serafina Kisuke. - Wypowiedz życzenie – Kyoko ponagliła syna, mając nadzieję, że to nic kosztownego. - Chcę mieć braciszka albo siostrzyczkę – uśmiechnął się zadowolony z siebie i zdmuchnął świeczki. ![]() ![]() Kensei wymienił spojrzenia ze swoją żoną, natomiast Elryk i Hildegarda nie mogli powstrzymać się od śmiechu. ![]() ![]() Po chwili jednak do nich podeszli. - My też coś dla was mamy. - Dla nas? – Kyoko nie kryła zdziwienia. – Przecież to ten mały potwo.. ekhm.. to znaczy to urocze dziecko ma dzisiaj urodziny, nie my. - Zgadza się – odparł Elryk. – Jednak razem z Hildą postanowiliśmy, że będzie to prezent dla całej waszej trójki, w końcu nie daliśmy wam prezentu ślubnego, czyż nie? Aż dziw, że się nie dopominała, dodał w myślach. - Dlatego – wtrąciła seniorka. – postanowiliśmy kupić wam dom. - Że co?! – Kensei i Kyoko nie wierzyli własnym uszom. ![]() - To, co słyszeliście – powiedział Elryk. – Co prawda nie znajduje się nad morzem, ale jest o wiele większy, więc spokojnie będziecie mogli się wziąć za spełnienie życzenia waszego syna – zachichotał. Młodzi zarumienili się „lekko”. ![]() - I przeprowadzicie się tam jeszcze dzisiaj – dodała Hilda. – Więc pakujcie manatki i wynocha. Teraz my się zaopiekujemy tym domkiem. - Co? Dlaczego? Nie wracacie do Moonlight Falls? – spytała Kyoko. - Póki co, nie. Ktoś musi cię pilnować. Poza tym podoba mi się ten taras, wszystko z niego widać. Mówię, wam, co ci sąsiedzi czasami wyprawiają przy odsłoniętych roletach.. – przerwała, widząc spojrzenia reszty. – Cóż – odchrząknęła. – W każdym razie zostaniemy tu z Elrykiem jeszcze trochę, więc musimy mieć tu jakieś własne cztery ściany. Idźcie już, muszę zrobić sobie maseczkę upiększającą i w ogóle. - To już dawno przestało działać – mruknęła córka. - Mówiłaś coś? - Nic, nic, tylko tyle, że musimy się zbierać. Do zobaczenia później – uśmiechnęła się słodko i poszła do sypialni pakować rzeczy. ![]() + bonus Kyoko coraz bardziej zaczyna przypominać mamuśkę ![]() I ostatnie zdjęcie Kirito przed przemianą.. Coś czuję, że więcej takich ładnych dziecioszków już mi się nie urodzi ![]() ![]() Trochę krótko, wiem.. Mimo to zapraszam do komentowania ![]()
__________________
Mam łopatę.
Ostatnio edytowane przez Kędziorek : 24.04.2014 - 16:51 |
![]() |
![]() |
![]() |
#120 |
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
|
![]()
Hilda jest super hahah xD Kyoko i te jej miny
![]() Kirito z "sword art online" czyz nie ^^? hihi, fajne imie. Ciekawe na jakiego slodziacha wyrosnie ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 3 (0 użytkownik(ów) i 3 gości) | |
|
|