Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > Opowiadamy jak sobie gramy
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 27.03.2013, 09:37   #211
Chwalisława
 
Avatar Chwalisława
 
Zarejestrowany: 16.05.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 465
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Simowe perypetie u emi_smile

Zgadzam się z Katherine. Mogłabyś zrobić jeszcze kilka odcinków zanim Viv wyjedzie na studia. Szkoda by było, gdybyś porzuciła tą historię, bo jest naprawdę fajna.
Tak, mówi to człowiek, który również zaniedbał swoją historię, ale zamierzam dodać nowy odcinek
Czekam na nowy odcinek. TYLKO SZYBKO!!;**
Chwalisława jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 27.03.2013, 09:47   #212
Sqiera
 
Avatar Sqiera
 
Zarejestrowany: 14.04.2012
Skąd: z Ziemi Obiecanej
Płeć: Kobieta
Postów: 899
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simowe perypetie u emi_smile

szczerze, to ja też jestem za kontynuacją tej historii. Przecież możesz poprowadzić losy Vivienne tak, że znajdzie się w końcu na studiach
Nie kończ tej historii, bo mi również z przyjemnością się ją czytało i nie ukrywam, że czekam na ciąg dalszy
__________________
Sqiera jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 06.04.2013, 19:11   #213
iness92
 
Avatar iness92
 
Zarejestrowany: 24.08.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 142
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simowe perypetie u emi_smile

Wciągnęłam się w tę historię, nie kończ jej...
__________________
______________________________

''Już tyle słońc wzeszło tylko jeden raz,
Już z tylu stron zapłonęły ognie gwiazd,
Już tyle miejsc zapomnienia pokrył kurz,
Wiem, co to jest, lecz się nie zatrzymam już.''
iness92 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 28.05.2013, 18:47   #214
Diana
Moderator
 
Avatar Diana
 
Zarejestrowany: 22.09.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 1,419
Reputacja: 46
Domyślnie Odp: Simowe perypetie u emi_smile

Późno trafiłam do tematu, ale muszę skomentować
Wracaj koniecznie, twoje historie są genialne! Przeczytałam wszystkie odcinki, proszę, nie kończ ^^
Najbardziej podobały mi się perypetie Tiff, ale o Vivienne też świetnie piszesz
Już wkrótce koniec roku szkolnego, więc mam nadzieję, że coś wkrótce wstawisz
Pozdrawiam
__________________
Diana jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 07.07.2013, 20:52   #215
Skylinn
 
Avatar Skylinn
 
Zarejestrowany: 30.08.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 314
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simowe perypetie u emi_smile

Kochani, już JUTRO nowy odcinek! ZAPRASZAM :*
__________________
Im więcej wiesz, tym więcej pozostaje do poznania i wciąż tego przybywa.

Ostatnio edytowane przez Skylinn : 07.07.2013 - 20:55
Skylinn jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 07.07.2013, 20:56   #216
Kędziorek
Supermoderator
 
Avatar Kędziorek
 
Zarejestrowany: 15.03.2012
Skąd: Mój pokój.
Wiek: 32
Płeć: Kobieta
Postów: 3,269
Reputacja: 27
Domyślnie Odp: Simowe perypetie u emi_smile

Yaay! Vivienne!
Widzę tu falę wielkich powrotów

czekam z niecierpliwością na odcinek
__________________
Mam łopatę.
Kędziorek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 07.07.2013, 20:57   #217
Chwalisława
 
Avatar Chwalisława
 
Zarejestrowany: 16.05.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 465
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Simowe perypetie u emi_smile

Jupii OJSG znów się rozkręca
Już nie mogę się doczekać.
Chwalisława jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 08.07.2013, 20:55   #218
Skylinn
 
Avatar Skylinn
 
Zarejestrowany: 30.08.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 314
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simowe perypetie u emi_smile

TUTURURU!!! NOWY ODCINEK MOICH PERYPETII!

Potraktujcie go jak swego rodzaju prolog, zapoczątkowujący nowy rozdział w życiu Vivienne

Perypetie Vivienne, część 21

Po tym wszystkim czułam się skołowana. Nie wiedziałam, co mam z sobą zrobić, miałam tysiąc myśli na minutę. Chciałam po prostu uciec. Jak najdalej od wszystkiego.
Miałam dość Fabiana, który zapewniał mnie o czymś, co było zwykłym kłamstwem.
Zapewniał mnie, iż nic nie łączy go z tą zdzirą Rachel, jego nową współlokatorką. Tymczasem kilka godzin później całował się z nią, na moich oczach.
Coś, co jeszcze kilkanaście minut wcześniej można było nazwać miłością, teraz tylko nienawiścią graniczącą z desperacją. Czułam, że nikomu już nie mogę ufać... chociaż?
Potrzebowałam własnego, osobistego raju, w którym mogłabym się schować i odpocząć od rzeczywistości. Nie chciałam wracać do Amber i bliźniaczek, bo zbyt przypominały mi Fabiana. Tak nie mogło być.
Jednak istniało miejsce, w którym czułam się idealnie; które było moją ostoją. Jakie miejsce? Dom Tiffany i Matta.

Przez pierwsze tygodnie spałam lub siedziałam przed telewizorem, oglądając jakieś bezsensowne programy albo seriale. Byłam po prostu zbyt "zmęczona" życiem, aby funkcjonować normalnie. Teraz pewnie myślicie, że mój powód był zbyt błahy, lecz wtedy czułam się, jakby mój świat legł w gruzach.



Jednak gdy patrzyłam na szczęśliwych Tiffany, Matta, Alexis, która cieszy się każdą minutą życia lub Patricka, który skacze z radości, widząc, iż jego pies robi nową sztuczkę, pomyślałam, że tak być nie może.
W końcu Fabian miał żałować tego, co zrobił, miał cierpieć z powodu mojej straty, a przecież nie będzie płakał za jakąś dziewczyną z depresją, w szarym dresie i kucyku.
Pierwsze, co zrobiłam, to przebrałam się w normalne ciuchy. Następnie uznałam, że rozpoczynam nowy rozdział w życiu i zaczęłam funkcjonować tak jak dawniej.

Zaczął cieszyć mnie zwykły "przytulas" od Tiffany. Czułam się wtedy kochana i bezpieczna. Tiff nie była moją prawdziwa mamą, jednak zawsze kochałam ją najbardziej na świecie.

Cieszyło mnie odrabianie lekcji z Alexis. Czułam się wtedy doceniona i potrzebna.

Radość sprawiała mi nawet głupia zabawa z Talą. Śmiałam się do rozpuku, widząc jej szalone wygibasy podczas przeciągania liny.

W pewnej chwili udałam się do mojego starego pokoju, który nie był remontowany od czasu, gdy byłam nastolatką. Może to moja sentymentalność? Nie wiem. Po prostu chciałam, aby ten pokój wyglądał zawsze tak samo.
Popatrzyłam w lustro zupełnie jak wtedy, gdy się stąd wyprowadzałam do Moonlight Falls. Czy chciałam cofnąć czas? Pewnie. Zrobiłabym wtedy wszystko, aby go cofnąć i nigdy nie poznać Fabiana.

Kilka rzeczy było pewnych: byłam w domu, moim osobistym azylu. Nie miałam chłopaka, byłam bez pracy.
Chciałam coś zmienić, lecz nie miałam pojęcia co. Chciałam, żeby moje życie było całkiem inne niż dotychczas.
Wtedy nie wiedziałam, co mogę zrobić, ale obiecałam sobie, że coś wymyślę. I wymyśliłam...

________________________________
Dzięki za przeczytanie, następny odcinek już za niedługo
__________________
Im więcej wiesz, tym więcej pozostaje do poznania i wciąż tego przybywa.
Skylinn jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 08.07.2013, 21:18   #219
Chwalisława
 
Avatar Chwalisława
 
Zarejestrowany: 16.05.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 465
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Simowe perypetie u emi_smile

Woo-ho! Vivienne wróciła razem z tobą. Cieszę się, że znów zaczynasz pisać i nie porzuciłaś tego tematu Myślę, że nie wymyśliła czegoś, czego potem będzie żałować.
Niech Fabian poczuje smak smutku, żalu i osamotnienia! Niech siedzi w domu i rozmyśla. jak dużo stracił.
Czekam na następny odcinek.
Chwalisława jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 09.07.2013, 18:45   #220
Diana
Moderator
 
Avatar Diana
 
Zarejestrowany: 22.09.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 1,419
Reputacja: 46
Domyślnie Odp: Simowe perypetie u emi_smile

Jest, nowy odcinek! 33
Krótki
Ale fajnie, że wracasz
Czekam na kolejną część, ciekawe, co Viv wymyśliła ;>
__________________
Diana jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 22:34.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023