![]() |
#72 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Całowanie żab nigdy nie wychodziło na dobre, bo zawsze wychodził mi jakiś obrzydliewiec, tak samo jak w zamienianiu zwierzątek w ludzi. Co za pech!!!
|
![]() |
#73 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
A mi NIGDY nie wyszedł z żaby książe....Po prostu NIGDY
![]() |
![]() |
#74 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Ja zawsze zamienialam simy w żaby tylko po to zeby wzrastala magia. Dopiero tu sie dowiedzialam,ze mozna je calowac ^_^ A co zrobic,zeby zabe zjadl smok? On sam ją zjada? To by byl latwy sposob na pozbycie sie sąsiadow :lol:
|
![]() |
#75 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
moze ropucha mus sie w nas zakochac?
|
![]() |
#76 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Nie. ja pocałowałam ropuszkę i wyszedł mi jekiś obrzydliwy grubas. I pracował jako zmywak, więc zamiast całusa dosał miajsce w moim ogródku. Leży spobie biedaczek, pod dzrzewem i niech spoczywa w pokoju! A za drugim wyrusł mi przystojny murzyn i dotego pracuje jako SŁAWA! Tylko ani jednego paka charyzmy nie miał, wię teraz nadrabiam to. ^_^
|
![]() |
#77 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Ja coś nie mogę wyczrować księcia
![]() |
![]() |
#78 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Ja mam na odwrót!
|
![]() |
#79 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Ja jak chciałam pot ropuchy to książe wyszedł, a jak chciałam księcia to miałam pot ropuchy
![]() |
![]() |
#80 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Wniosek:Gdy chcesz księcia to chciej pot rouchy.A gdy chcesz pot ropuchy to chciej księcia.
Żartuję.Takie to już są te prawa Murphy'ego. |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|