|
|
#91 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Zdecydowanie nie lubię budować domów. Zbudowanie jednego zajmuje mi 3 godziny, a i tak nie wychodzą najlepiej.
Opiekować się niemowlętami i małymi dziećmi, są obrzydliwe, a poza tym nie dadzą simowi ani chwili spokoju, bo stale wrzeszczą. Zdobywanie przyjaciół do awansu nie jest aż takie złe... - Kiedy jakiś sim przechodzi chodnikiem, to ty go witasz, później od razu żegnasz, chwytasz za telefon i jazda. Po kilku godzinach masz przyjaciela, ale utrzymanie przyjaźni to już syzyfowa praca, bo jak jedną przyjaźń uratujesz, to druga się łamie itd. Ponad to nie lubię: -Klientów którzy przychodzą do mojego sklepu tylko po to, by odebrać mu gwiazdki, -Drzew i warzyw, które wymagają ciągłej rozmowy, bo inaczej stają się chorobliwe, -Ogrodników, którzy tylko pelęgnują rośliny, a nie pryszczą ich, ani z nimi nie rozmawiają. -Psów szczekających do drzwi. -Studentów z akademika przeszkadzających mojemu simowi w nauce. -I wiele, wiele różnych rzeczy. |
|
|
|
|
|
#92 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Nienawidze wprost opiekować się małymi dziećmi oraz gdy moi simowie mają tak zły humor że moich poleceń nie chcą wykonywać. A tak ogólnie to reszte chyba lubie
|
|
|
|
#93 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Jeśli chodzi o mnie, to nie przepadam za zdobywaniem przyjaciół. Pochłania to dużo czasu (nie tylko simowego). Uważam to za po prostu beznadziejne. Sim wisi na telefonie (ja razem z nim), spotyka się z innymi, urządza przyjęcia, tylko po to, aby zdobyć przyjaciela rodziny i stracić go w momencie śmierci naszego podwładnego. A potem syn czy córka muszą biegać za jakimś ludkiem i z nim rozmawiać tylko po to, aby nabić ten magiczny licznik przyjaciół.
Nie lubię również kiedy dzieci przerywają zajęcie, aby powitać (i tak już zmęczonych) rodziców. Jakby mało było z nimi problemów... |
|
|
|
#94 |
|
Guest
Postów: n/a
|
A ja nienawidzę wynosić śmieci i płacić rachunków. I wkurza mnie jeszcze to, że gdy sim np. miał mieć na drugi dzień dwa dni wolnego, to dostaje awans i te dni znowu się zmieniają... i nie nawidzę czyścić kibelków, jak simka w ciąży wymiotuje...
Pozdrawiam Kasia PS. Domki uwielbiam urządzać Gorzej z ogrodem
|
|
|
|
#95 |
|
Guest
Postów: n/a
|
szczególnie nie lubie czyszczenia kibli i dbania o wystrój nie rozumiem po co komu wystrój choć czasem lubie domek pomeblować
|
|
|
|
#96 |
|
Zarejestrowany: 10.09.2006
Skąd: france
Wiek: 33
Płeć: Kobieta
Postów: 56
Reputacja: 10
|
Ja nie lubie robic przyjaciol xD
Teraz moj Sim jest pracownikiem uczelni wyzszej i potrzeba mu 10 przyjaciol, ale z zona histeryczka i trojka niemowlakow ciezko jest utrzymac kontakty z innymi :/
__________________
![]() ![]() ![]() |
|
|
|
|
|
#97 |
|
Guest
Postów: n/a
|
ja też nienawidzę robć przyjaciół, to głupie
zwłaszcza, że w prawdziwym życiu kariera zazwodowa bardzo rzadko idzie w parze z życiem towarzyskim :/
|
|
|
|
#98 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Zdecydowanie:
BUDOWAC I URZADZAC DOMKOW! ODRABIAC LEKCJI JEZDZIC DO SZKOLY ZDOBYWAC PRZYJACIOL DO PRACY ZE NAJPIERW JEST NIEMOWLAK A POTEM DZIDZIUS |
|
|
|
#99 |
|
Guest
Postów: n/a
|
ja nie lubie wynosic smeci i odrabiac lekcji
|
|
|
|
#100 |
|
Guest
Postów: n/a
|
a ja chodzic do kibla, sim tak dlugo tam siedzi
i potem nie zdaze pojechac do pracy
|
|
![]() |
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|