Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims Fotostory
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 09.04.2008, 13:49   #71
kotek23
 
Avatar kotek23
 
Zarejestrowany: 22.10.2006
Skąd: Tam gdzie F. ;* x]
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 386
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: A neverending dream

Dopiero...
__________________


Zapraszam do mojego ZOO. =]
mycha352.mondozoo.com
Chcesz założyć własne ZOO?.
Napisz do mnie, na pewno pomogę. : )

kotek23 jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 11.04.2008, 19:19   #72
Liv
Moderatorka Emerytka
 
Avatar Liv
 
Zarejestrowany: 12.12.2007
Skąd: Million miles away
Płeć: Kobieta
Postów: 5,666
Reputacja: 53
Domyślnie Odp: A neverending dream

Nie dziwcie mi się. W tygodniu mam pełno nauki, a poza tym nie mogę codziennie siedzieć na internecie. Niestety...
No ale doczekaliście się .

ODCINEK 15


Trafiła do szpitala. Jej stan był ciężki. Cały czas nie odzyskiwała przytomności.
Tej nocy znów miała sen. Po raz drugi widziała w nim swoją mamę...
- Mamusiu! To znowu ty?
- Tak, Lily.
- Dlaczego znów cię widzę?
- Znowu mam do ciebie prośbę, córeczko. Wiem, że cierpisz przez twojego ojca. Ja też przez niego cierpiałam. Ale to jest prawda. Miał rację. Nie zmienisz tego.
- Mamo, ale dlaczego? Dlaczego to on nim jest, a nie ktoś inny? Nienawidzę go!
- Nie mów tak. On też cierpi. Dopiero teraz zrozumiał, że cię kocha. Teraz zrobiłby wszystko, byle tylko cię nie stracić jeszcze raz. Gdybyś umarła, on popełniłby samobójstwo.
- Skąd to wiesz?
- Wiesz, tu otrzymałam odpowiedzi na wszystkie pytania. Wiem, kiedy co będzie. Umiem czytać w twoich myślach.
- Podobno on też umie.
- Czemu mówisz "on"?
- Nie potrafię do niego mówić "tato".
- Córciu. Musisz to zrozumieć. Nawet nie wyobrażasz sobie, co on teraz czuje. Smutek, przygnębienie i wyrzuty sumienia. Żałuje, że cię znienawidził, że cię zostawił. Szczerze żałuje. Musisz mu przebaczyć.
- Nie potrafię!
- Potrafisz. Ja też mu wybaczyłam to, że mnie olał. Ty też musisz mu wybaczyć. Pamiętaj: to twój ojciec.

Następnego dnia rano Wiktor otrzymał pozwolenie na opuszczenie celi i zjawił się w szpitalu. Przypomniał sobie, jak to 9 lat temu przyjechał do Tanii. Pamiętał, że ona mu wtedy przebaczyła. Zastanawiał się, czy Lily zrobi to samo. Bardzo mu na tym zależało.
Gdy wszedł do sali, w której leżała Lily przed oczami stanęła mu ta sama scena, gdy to Tania leżała w łóżku. Parę dni później zmarła...
Popatrzył na nią. Teraz jeszcze bardziej zaczął żałować tego, co zrobił.
Ale nagle coś usłyszał. Prawie tak samo, jak wtedy. Jakby ktoś próbował go zawołać.
W myślach słyszał głos, który mówił mu- "Zrób to". Pomyślał sobie, że to być może Tania mu podpowiada. Odważył się.
- Lily, słyszysz mnie?- zapytał dziewczynkę.
Po minucie bez odpowiedzi usłyszał głos dziewczynki:
- Tato...
Ogarnęło go trochę dziwne uczucie. Pierwszy raz słyszał, że jego córka powiedziała do niego "tato".
- Tato...- powtórzyła
- Jestem przy tobie- powiedział, ale prawie z trudem dodał:
- Córeczko...
Poczuł łzy na policzku. A ona ciągle powtarzała:
- Tato...
Wiktor stwierdził, że coś z nią nie tak. Pobiegł po lekarza. Nikogo jednak nie zastał na dyżurze.

Wrócił do Lily. Zauważył, że dziewczynka wstała. Bardzo ucieszył się na ten widok. I stało się coś, czego nikt nie mógł przewidzieć.
Ona pobiegła do niego i przytuliła go.
- Tatusiu, mama ci przebaczyła, ja też ci przebaczam.
Wybuchnęła w nim wielka radość. Tak bardzo tego pragnął...
- Dziękuję, Lily. Tak bardzo tego chciałem... Jesteś zupełnie taka, jak twoja matka. Nawet nie wiesz...
- Tatusiu, wiem co chcesz powiedzieć. Ja też bardzo cię kocham.
- Już nigdy cię nie zostawię, córeczko. Uratowałaś mnie.
Lily dopiero teraz zrozumiała, o co chodziło jej mamie. Była pewna, że spełniła jej prośbę.
************************************************** *********
Właściwy koniec FS jest tutaj. Ale będzie jeszcze "drugi" koniec, jak wcześniej wspominałam, dopisany. Można by powiedzieć, że to będzie coś w stylu "Co stało się potem".
I nie zostaje Wam nic innego, jak skomentować odcinek i czekać na następny .
Liv jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 11.04.2008, 21:20   #73
Milkaa
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: A neverending dream

Gratuluje zakończenia FS! Bez oceny opisowej za Całość 9,5/10
  Odpowiedź z Cytatem
stare 12.04.2008, 09:05   #74
Koornela
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: A neverending dream

jeny o mało co się nie rozpłakałam...Śliczne śliczne i jeszcze raz śliczne... 10/10
  Odpowiedź z Cytatem
stare 12.04.2008, 10:01   #75
Milou
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: A neverending dream

No cudowne, wzruszające... Piękne FS. Aplauz za zakończenie Fs. Jednak poczekam na ten dpisany odcinek "Co się stało potem" Jestem ciekawa co tam będzie. Pzdr.
  Odpowiedź z Cytatem
stare 17.04.2008, 20:13   #76
kotek23
 
Avatar kotek23
 
Zarejestrowany: 22.10.2006
Skąd: Tam gdzie F. ;* x]
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 386
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: A neverending dream

Przepiękne!
Gratulacje końca.
100/10
__________________


Zapraszam do mojego ZOO. =]
mycha352.mondozoo.com
Chcesz założyć własne ZOO?.
Napisz do mnie, na pewno pomogę. : )

kotek23 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 02.05.2008, 18:43   #77
Liv
Moderatorka Emerytka
 
Avatar Liv
 
Zarejestrowany: 12.12.2007
Skąd: Million miles away
Płeć: Kobieta
Postów: 5,666
Reputacja: 53
Domyślnie Odp: A neverending dream

Nareszcie po prawie trzech tygodniach jestem na forum . Moja nieobecność wynikała z tego, że mój brat robiąc mi na złość (i to porządnie :1smutny: ) zablokował mi wszystkie strony ze słowem "sims" (więc także i forum).
Możliwe, że wkrótce ta sytuacja znowu się powtórzy .
Bardzo się cieszę, że spodobał Wam się "nieoficjalny" koniec (chociaż miał być oficjalny, według moich pierwszych planów). Mam nadzieję, że ten "oficjalny" również się będzie podobał.

ODCINEK 16


Wypadek Lily okazał się niegroźny, dlatego też po tygodniu wróciła do pani Kelley.
Jeszcze tego samego dnia, w którym wróciła, poszła do domu pań Muchomorek, by oznajmi im, co się stało.
Otworzyła pani Teresa. Bardzo ucieszyła się na widok wnuczki. Wiedziała bowiem, że miała wypadek.
- Babciu- zaczęła Lily- Stało się coś wspaniałego.
- No to mów co!
- Odnalazłam tatę...
Kobieta uśmiechnęła się.
- To wspaniale- powiedziała babcia, przytulając wnuczkę- Ale... Jak go znalazłaś?
- Słyszałaś coś o niejakim "Mistrzu"?
- Słyszałam. I to bardzo dużo.
- Jego podwładni porwali mnie. Byłam niegrzeczna- ich zdaniem, i zaprowadzili mnie do Mistrza.
- Zrobił Ci coś?
- Nie... Dla mnie był... dobry.
- Dobry?! On?!
- Tak. Zaraz będziesz wiedziała dlaczego. A teraz wracając... Następnego dnia złapali go.
- Słyszałam. Było o tym w gazecie.
- Poprosił komendanta o to, by mógł ze mną porozmawiać. Komendant się zgodził. Ja również.
- Lily....- pani Teresa była bardzo zdziwiona
- Muszę powiedzieć, że i mnie zależało na rozmowie z nim. Bo powiedział, że znał mamę i tatę.
Opowiedział mi swoją historię. Ale nie to było najgorsze. W pewnym momencie odwrócił się tyłem do mnie, zdjął okulary i chustkę....
W tym momencie Lily zaczęła płakać. Starała się jednak uspokoić i dokończyć opowiadanie.
- I...- kończyła- Okazało się, że to on jest moim tatą...
- Ale jak to?
- Wyglądał zupełnie tak samo jak on.
Kobieta nie wierzyła własnym uszom. Czy naprawdę ten łotr, jakim był Mistrz, to jej Wiktor?
- Babciu....- powiedziała Lily- Wszystko w porządku?
- Nie... Nie wiem...
- Jesteś zła na tatę?
- Bardzo. Mój chłopczyk stał się taką bestią... Nie mogę w to uwierzyć.
- Ale babciu, to jeszcze nie koniec.
I dziewczynka kontynuowała:
- Nie mogłam w to uwierzyć. Uznałam go za oszusta. Wybiegłam z pokoju prosto na drogę. Auto mnie potrąciło.
- To przez niego?
- Tak. Ale... Tej samej nocy miałam sen. Śniła mi się mama. Prosiła mnie, żebym przebaczyła ojcu. Ja odpowiedziałam, że nie potrafię. Ona jednak nie ustępowała.
Następnego dnia tata odwiedził mnie w szpitalu. Wtedy właśnie nastąpił przełom. Zrozumiałam, że on naprawdę żałuje i przebaczyłam mu. Obiecał, że już nigdy mnie nie zostawi.
Pani Teresa zastanawiała się, czy ona i Ania też mu przebaczą...

Zaraz potem Lily pożegnała się z babcią i wróciła do domu.
Pani Teresa udała się do kuchni.
Była przy drzwiach, gdy zatrzymała ją córka.
- Mamo, kto tu był?- zapytała
- Lily.
- Lily?! Już wyszła?
- Tak. Opowiedziała mi o swoim porwaniu...
- Podobno to znowu była sprawka Mistrza.
- Też... Ale wiesz co jest w tym wszystkim najgorsze...
- Co?
- Ten cały Mistrz to nasz Wiktor.
- Mamo! Ty wiesz co mówisz?!
- Tak. Lily tak powiedziała.
- Poznała go?
- Tak. Gdy zdjął swój "kamuflaż" wyglądał jak twój brat.
- Ale jak to możliwe, że on coś takiego mógłby zrobić...
- Nie wiem. Wydaje mi się, że to wszystko było silniejsze od niego. Szukał ratunku. Właśnie sprawianie ludziom krzywdy było tym ukojeniem.
- Nie spodziewałabym się czegoś takiego po nim...
- Nienawiść go do tego doprowadziła.
- A Lily? Co ona na to?
- Przebaczyła mu.
Anię zachwyciła postawa bratanicy.
- Mamo- zaczęła- A może my też powinniśmy zrobić to samo co ona?
- Myślę, że tak. Lily w końcu dostała szansę na to, by być szczęśliwą. Nie może jej zmarnować.
-Też tak uważam.
Z tego względu, że Ania pracowała od rana do wieczora, panie postanowiły, że ustalą plan pomocy wieczorem.
************************************************** ********
Czy rodzinie uda się wyciągnąć Wiktora z więzienia?
Odpowiedź wkrótce (mam nadzieję).
Odcinek krótki i zarazem ważny, gdyż "wprowadza" w zakończenie. I mogę powiedzieć, że te parę następnych odcinków w fajny sposób zakończą FS. Mam nadzieję, że Wy będziecie tego samego zdania .

Ostatnio edytowane przez Liv : 03.05.2008 - 15:50
Liv jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 03.05.2008, 13:59   #78
Milou
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: A neverending dream

Zakończą FS? Myślałam, że chyba się już zakończyło, jak o tym już napisałaś. Chyba, żę jeszcze było mówione, że zrobisz odcinek "CO było potem". Ale fajnie, że są jeszcze dalej odcinki. Z chęcią poczytam. Pzdr.
  Odpowiedź z Cytatem
stare 03.05.2008, 15:51   #79
Liv
Moderatorka Emerytka
 
Avatar Liv
 
Zarejestrowany: 12.12.2007
Skąd: Million miles away
Płeć: Kobieta
Postów: 5,666
Reputacja: 53
Domyślnie Odp: A neverending dream

Już wyjaśniam:
trochę źle ujęłam końcówkę mojego przedostatniego posta. "A neverending dream" będzie miał dwa zakończenia: to, które już było, oraz to, które wkrótce sie pojawi. To pierwsze zakończenie, jak napisałam, jest tym "właściwym". To drugie, to jest "dopisek", który całkowicie zamyka FS.
A, i zostały tylko DWA odcinki do końca. Ten, który teraz wstawię, będzie przedostatni. W którymś poście napisałam, że FS będzie miało 18 odcinków. I tak już zostanie, chociaż ostatni odc. będzie podzielony na 2 części (bo jest najdłuższy; ma aż 9 zdjęć). Mam nadzieję, że teraz wszystko jest w miarę jasne .
("Co było potem" już się zaczęło)
Liv jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 03.05.2008, 18:26   #80
Gio
 
Avatar Gio
 
Zarejestrowany: 28.01.2008
Płeć: Mężczyzna
Postów: 3,273
Reputacja: 15
Domyślnie Odp: A neverending dream

Brawo! Nie myslalem ze jeszcze kiedys ujrze tak swietne FS w jedynce. to lepsze od wybacz mi mamo! naprawde! najlepsze fotostory na forum jakie czytalem!!! 10000000000000000000000000000/10

PS.

Mam nadzieje ze wypuscisz 2 serie odcinow i jednoczesnie bardzo cie o to prosze!
Gio jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 22:40.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023