![]() |
#11 | ||||
Guest
Postów: n/a
|
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ale tak bardziej na serio: boisz się, że fabuła poszła w tym kierunku (wszak przemyślenia L. otwierają drogę do całej serii dziwnych zdarzeń), czy też frapujesz się tym, iż ujawniłaś ten swoisty zwrot akcji (?) - bo może pierwotnie te refleksje miały się pojawić później? A, i tak przy okazji - waży się na wadze, piwo albo bigos się warzy. Ale to tak tylko gwoli formalności. Cytat:
Wracając do głównej myśli - "historia lubi się powtarzać", ale często się mutuje przy każdym powtórzeniu. I to widać w kolejnych częściach "AND". ---> Volturia Tak przemyślałem sobie Twoją wypowiedź i doszedłem do wniosku, że to trochę niewesołe, co piszesz. Bo skoro się zbliżamy nieuchronnie do punktu kulminacyjnego, to o ile nie zajdzie cud (cały czas wierzmy w "pozytywną beznadziejność" polskiego sądownictwa :-) ), to rysują się przed nami następujące warianty zakończenia: 1. L. i Dustin biorą rozwód - ona zabiera dzieciaki i wiąże się z Bartkiem albo innym fagasem. 2. L. zostaje porwana i zamordowana przez Bartka, Dustin siedzi w mamrze, dzieci trafiają pod opiekę Wiktora M. lub do rodziny zastępczej. 3. Dustin dostaje zdjęcia obciążające żonę i: a) sfrustrowany wiesza się w celi; b) ucieka z więzienia i dokonuje zemsty. 4. L. dowiaduje się o kompromitujących fotografiach i ulega szantażowi; Dustin wówczas realizuje jedną z opcji w punkcie 3, choć z innych powodów. Takiego zakończenia byśmy sobie chyba nie życzyli? :-) Ostatnio edytowane przez Hnat : 01.10.2009 - 19:31 |
||||
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 3 (0 użytkownik(ów) i 3 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|