![]() |
#4 | |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
To, co mi przyszło na myśl po przeczytaniu, to to, że zarysowany tu przez ciebie kontrast jest trochę za bardzo widoczny. Ale tylko troszeczkę. Rozumiem, że chodziło ci o pokazanie tego, jak ten chłopiec stracił ojca i zdał sobie sprawę, że będzie mu go brakowało, że jednak był bliską mu osobą. Tylko, że to trochę dziwacznie wyszło - tata jest zły, bo nie chce z Chase'm zagrać w baseball, a zaraz puf! - i nie żyje, a przynajmniej na razie to dajesz czytelnikowi do zrozumienia. :3
Owszem, w życiu zdarza się różnie, wiadomo, a to tylko takie moje subiektywne odczucie. W każdym razie czyta się miło, prolog napisany został pod względem językowym ładnie. Napięcie jest, jest ten element tajemniczości i nie mogę się doczekać, aż go rozwiniesz w kolejnych odcinkach. *w* Co do niezręcznych zdań, to rzuciło mi się w oczy jedno: Cytat:
Gdybym miała ochotę, to mogłabym tak siedzieć i się czepiać - strasznie to lubię. xD No ale nie o to tu w sumie chodzi, miałaś jakąś wizję tekstu i nie powinnam ci się do niej wtrącać. A, a! Na tym drugim zdjęciu łóżko pożera Chase'owi łapkę, czy mam omamy? xD |
|
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 2 (0 użytkownik(ów) i 2 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|