Opowiadamy jak sobie gramy

[Levkoni]

Annie ale jak się już ma całą rodzinę simów pod opieką to ciężko bawić się w takie historie, ja na razie spasowałem, chociaż szykuję następną A kiedy będą już Bardowie? daaaawno ich nie było, a i Twój nowy fan będzie zadowolony hehe

Dobra dziś tylko kilka fotek z momentu wyreżyserowanej śmierci Eleanor Goldbeard, ta scena to rekonstrukcja bo nie miałem oryginału tak jak pisałem już wczoraj Oczywiście na prawdę ją wtedy utopiłem, mimo że historia wyreżyserowana to robiłem tak by zdarzenia dostępne w grze miały miejsce Majstersztyk to to nie jest, ale żeby nadać smaczku...

Tobias pchnął Eleanor do wody:


Pani burmistrz nie umie pływać niestety, więc wpada jak kowadło do basenu:

Przerażona mina:


I plusk! Eleanor Goldbeard kończy życie we własnym basenie, zepchnięta do niego przez swojego głupiego i chytrego syna Tobiasa!


Niestety dla mojej obecnej rozgrywki stała się katastrofa... ponieważ syn Rona ożenił się ze swoją WP to ich potomkowie, dzieci, wnuki etc. odziedziczyły cechy po matce lalkowe, mianowicie mają opcję przemiany w chodzącą lalkę i opcję chodzenia stylem WP. I nie przeszkadzało mi to dopóki nie odkryłem, że to jest przyczyną błędów dotyczących tylko tych potomków. Jeden sim nie ma opcji romantycznych, a żaden z simów-potomków WP nie mają opcji "poproś o przemienienie" na wampirze przyjacielu. Dodatkowo nie działa na nich edycja w CAS. Nie wiem teraz co z tym zrobić, jak się zdarzy, że każdy potomek nie będzie miał opcji romantycznych to ród wyginie, bo jak sobie zrobią dziecko? Jutro będę eksperymentował z NRaasem bo Neighborhood Workshop nie sprawdził się, a Nraasa już sobie pobrałem