Simsy 2 miałam juz dawno dawno (jak jeszcze nie mialam neta itd) i chodzily bez zarzutu... Teraz wzielo mnie na to zeby zrobic Fotostory, posciagalam pare dodatkow, uruchamiam gre, wszystko super fajnie, do momentu robienia rodzinki

. Zrobiłam nastolatke, chcialam zrobic doroslego kliknelam (np) na spodnie i gra sie wylaczala :1smutny: :1smutny: :1smutny: . I tak bylo kilkanascie razy, przy tym gra sie wylaczala razem z kompem i komp uruchamial sie ponownie

. Nawet w Warsztacie nie dalo sie nic robic. Wywalilam gre, zainstalowalam ponownie, urochomilam warsztat (juz bez dodatkow) porobilam sobie kilka dodatkow, chce zrobic wlosy.... Warsztat scial sie tak jak simy wczesniej :\. Uruchamiam Simsy 2 zrobilam bez problemu dwoje nastolatkow, chce zrobic doroslego klikam na bielizne... GRA ZNOWU SIE POPSULA ;(;(;(.
Juz sama nie wiem

;(;(. Moze to przez neta (chociaz watpie), nawet jak powylaczalam wszystkie niepotrzebne programy w tle, to tez sie tak robilo :1smutny: :1smutny: :1smutny: :1smutny: .
A kiedys chodzilo tak ladnie, plynnie itd.... To nie jest na pewno wina RAM, procesora czy karty graficznej.
... ;(;(;(