![]() |
#17 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Witam. Właśnie napisałem 3 odcinek, brak w nim jakiejkolwiek sensownej fabuły. Taki chcę mieć styl...
------------------------------------------------------------------------------------ 3 odcinek - "Du Pont Monsanto" - Wprawdzie można posiąść miliardy dolarów i stać się wampirem, ale niestety nowe roboty, Roberat i Neala dostarczą dopiero jutro, a zmywarka się popsuła, więc muszę TO robić! ![]() - A w ogóle jest noc, a jak jest noc, to jest noc. Idziemy się zabawić. ![]() Victor już wsiadł do samochodu. Za parę minut był na miejscu. - No, jesteśmy na miejscu... ale czemu tak mnie boli głowa? - Nagle Victor usłyszał jakiś kobiecy głos w swojej głowie. ![]() - Monssssssssssantooooooooo... Duuuuuuuuuuu... Ponnnnnnnnnnnttt... Duuuuuuuuuu Ponnnnnnnnnnnt... Monsssssssssssssssssantooooooooo... - Kto to jest Du Pont Monsanto? - Toooooooooooo... jeeeeeeeeeeeest... oooooooooonnnn... pokaaaaaaaaaaże ci twoje przeznaczenieeeeeeeeeee... - Że co? - Pokażeeee... on pokaże ci twoje przeznaczenie... - głos w głowie Victora był coraz wyraźniejszy. - Jak to? - Du Pont Monsanto... on powie ci... co masz robić... żeby... żeby... - Żeby co zrobić? - Żeby... uratować... uratować... uratować świat... Od Monsanto dowiesz się... dowiesz się więcej... "A... pewnie to moja wyobraźmia... idziemy się bawić!" ![]() Victor doskonale się bawił. Nagle znowu odezwał się ten kobiecy głos. - Victor... idź... do baru... tam jest Du Pont. Zamów... drinka... z butelki... - Co? Jednak Victor wiedział już że to nie przelewki. Podszedł do barmana i zamówił drinka. - Ach, to ty. - O co w tym wszystkim chodzi?! - Victor, nie bądź nerwowy. Chcesz dowiedzieć się o co tu chodzi? - To chyba logiczne... ![]() - Widzisz... moja przyjaciółka Armanda powiedziała ci pewnie, że nazywam się Du Pont Monsanto. - Armanda? - Armanda Survie, cyganka. Umie przepowiadać przyszłość. Umie też rozmawiać z ludźmi w myślach. Nazywacie to porozumieniem astralnym, ale nie w tym rzecz. - Co się dzieje? - Spójrz na zegarek. Która jest godzina? - Ee... 15:37, ale jest środek nocy. Zegarek mi się zepsuł. - No właśnie. Zegarek wskazuje prawidłową godzinę. PS. SKOMENTUJCIE! Ostatnio edytowane przez Vivatte : 19.05.2006 - 18:32 |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|