Losy rodzin Maxisa...jak się potoczyły?

OK, Biedak: Do Balbiny powrócił mąż Sławomir (ahh SimPE ), mieli oczywiscie ślub, urodzila tego samo zapłodnionego syna Benjamina (skr. Ben), ten Błażej doróśł, kiedy Damian na studia pojechał i jak się troche w chcie miejsca zrobilo Balbina znów zaszła w ciążę ze Sławkiem, urodzila bliżniaki Bartłomieja i Bartosza (to drugie paskudne imie mój brat dał kiedy na chwilke wyszlem ;p) Pózniej jeszcze urodzila córkę Brendę z tym sprzątaczym Rudolfem (Oj, Balbino ) i z Dariuszem Marzycielem, syna Dirka (już nie mam pomysłu na imiona ;p) Kiedy jednak Slwek zobaczyl że cos jest nie tak i "jego" syn jest murzynem rozwiódł się z Balbiną i utonął w basenie (ehh znów? xD) Balbina jest samotną matką (Dareka i Rudolfa nic ich dzieci nie intersują xP) 5 dzieci. Błażej jest jeszcze starym nastolatkiem i nie spieszy mu się chatę opuścić xD