Ja również nie wytrzymałem i ściągnąłem

. Do premiery jeszcze tyle czasu... i wiecie co. Nie żałuję i uważam, że TS3 warte są wydania kasy. Na prawdę gra się bardzo przyjemnie, jak dojdą dodatki to to w ogóle będzie full bajer. Każdy sim to teraz odrębna postać, i jeszcze rozwijanie jej jest teraz dużo bardziej przyjemne i wymaga więcej poświęcenia. Już nie staniemy tylko przed lustrem żeby się nauczyć charyzmy. Teraz umiejętności nabijają się szybciej, ale trzeba spełniać wymagania do ich nauki na dalsze poziomy np. czytać książki, w charyzmie trzeba zdobywać przyjaciół i znajomych. Możemy też uczyć się umiejętności na warsztatach, bądź w różnych sytuacjach takich jak rozmowa (charyzma) lub mecze szachowe. Naprawdę to super sprawa. A kariery jak mnie zaskoczyły

teraz żeby osiągnąć awans musimy zapełnić pasek na zielono spełniając określone wymogi inne dla różnych karier i szczebli np. trzeba mieć dobry kontakt z szefem, pracownikami, jako policjant musiałem sporządzać raporty przepytując simów, którzy nie zawsze byli skorzy do pomocy albo jako biznesmen musiałem prowadzić spotkania. A teraz bomba! Nie dość, że w karierze policjanta na pewnym awansie pojawił mi się wybór czy chcę być tajnym agentem czy wolę sporządzać portrety pamięciowe to jeszcze u innego sima w karierze biznesowej na 7 szczeblu pojawił mi się komunikat, że simowie wybrali mnie burmistrzem!!!! Miałem wybór, czy chcę się zgodzić czy pozostać w firmie i zgodziłem się być burmistrzem, który też jest 7 szczeblem kariery, ale mniej zarabia trochę. Na prawdę super sprawa, a jeszcze pojawiają się często różnorodne misje i bardzo ciekawe. Ja miałem np. przekonać panią Zadek do logicznego myślenia, albo miałem przeczytać książkę od szefa. Na prawdę gra się bardzo ciekawie. I jeszcze to starzenie się wszystkich simów. Spoko sprawa. Miałem ustawione długość życia simów na długie czyli 190 dni, ale zmieniłem na epickie czyli 960 bo strasznie szybko mi się starzeli simowie. Ale taki swobodnie płynący czas przynosi wiele niespodzianek. Jak grałem pewną rodzinką swoją to w tym czasie w innej rodzince mój sim został... zdegradowany w pracy o dwa szczeble aż!!! Ale są też miłe niespodzianki np. koleś który był dopiero na pierwszym stopniu kariery wojskowej jak wszedłem za jakiś czas ponownie do tej rodzinki to był już... pilotem! Na prawdę TS3 są super, dużo ludzi kręci tu nosami na jakieś małe błędy, które moim są kosmetyczne w więkrzości. Tworzenie sima super, każdy element ubioru możemy edytować tak samo jest z meblami, włosami (mało włosów, ale dużo czapek i ubrań). Jest to ten zachwalany przez twórców kreator stylu. Mamy do wyboru setki różnych tekstur: tkaniny, metale, kafelki, kamień, geometria, futra itd. a dodatkowo każdą teksturę możemy edytować dowolnie zmieniając jej kolory. Na prawdę tyle by mi się chciało powiedzieć o TS3, ale nikt tego nie przeczyta hehe, a mnóstwo tego jest, każdym simem gra się inaczej, kurde no fajne po prostu. A moim ulubionym miejscem publicznym jest... CMENTARZ! hehe można tam znaleźć groby członków rodzin z Sunset Valley, jest też grób... Tragicznego Klauna

A poza tym to teraz jest kilka rodzajów grobów chyba 3 a nie tak jak w TS2. A tak w ogóle na cmentarzu znalazłem tajemniczą roślinkę... kwiat śmierci czy coś takiego ale jeszcze była chyba niedojrzała

A właśnie. Rośliny w TS3 są przecudne, bardzo realistyczne i jest ich wszystkich więcej niż łącznie we wszystkich dodatkach do TS2 chyba! Można super ogrody robić, bo są teraz bujne krzewy zresztą widzieliście na screenach i piękne drzewa są, niektóre są ogromne, te z TS2 chowają się

Tak jest właśnie w TS3, że niektórych mebli jest mniej a w innych aspektach jest dużo więcej. Jest mało bardzo rzeźb w porównaniu do TS2, ale np. jest więcej rodzajów toalet, wspomniane rośliny, dywanów jest sporo. Także polecam grę, nie dam rady napisać relacji z całej dotychczasowej rozgrywki hehe