![]() |
#12 | |
Moderatorka Emerytka
Zarejestrowany: 12.12.2007
Skąd: Million miles away
Płeć: Kobieta
Postów: 5,666
Reputacja: 53
|
![]() Cytat:
Jeśli odejdzie jeden user, wcale nie ma tragedii. Gorzej, gdy opuści nas kilkaset userów- wtedy możemy zacząć się zastanawiać co robimy nie tak (administracja ofc). Ale do rzeczy. odcinek 4- nie żebym przesadzała, ale widać poprawę! ![]() Fakt, może nie wiesz nic na ten temat, ale takie jest życie. Jesteś jeszcze dzieckiem (nie mam zamiaru Cię obrazić tym stwierdzeniem, ale taka jest prawda), na niektóre sprawy patrzysz mniej poważnie aniżeli taka 15-latka (mówię tu o sobie). Ale tworząc takie sceny zamień się na chwilę w bohaterów. Dobrze rozwinięta wyobraźnia bardzo pomaga artystom- pisarzom, malarzom a nawet reżyserom. Rozwijamy ją np. przez czytanie książek. Zabawiłam się w nauczycielkę (ave moja mama! ![]() Oprawa graficzna też nie zachwyca. Jeżeli np. sam nie potrafisz zbudować ładnego domku skorzystaj z neta, gdzie znajdziesz miliony ładnych domków. odcinek 5- skąd ona wiedziała, że ta kobieta to jej mama? Wgl ta scena jest tak jak te oświadczyny- sucha i pozbawiona uczuć. SZTUCZNA po prostu. Masz nad czym pracować przy tworzeniu poszczególnych dialogów... Sama przysięga też wyssana z palca. Chyba masz w domu książeczkę do nabożeństwa? Tam jest napisana ta cudowna formułka- wystarczy poszukać ![]() I muzyka też mogłaby być inna, bo ta nie jest zbyt dobrze dobrana. Widzę, ze to koniec sezonu pierwszego... Domyślam się, co będzie w drugim i podejrzewam, że fabuła również będzie kiepska ![]() No ale cóż- może kiedyś i w tym się poprawisz ;] @down: a co ma piernik do wiatraka? Ostatnio edytowane przez Liv : 15.10.2009 - 15:49 |
|
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|