Never mind.

[Liv]

@up: ja też bym się z niej śmiała Tak o, powiedzmy z wyglądu i zachowania.

Tata również postara się załatwić projektanta wnętrz, aby w naszym domu mieszkało nam się jak najlepiej.

Zjedliśmy śniadanie, a ja skoczyłam do mojej torby z ciuchami

Musiało to śmiesznie wyglądać! xDD

Powoli schodziłam ze schodów, starając się jak najlepiej to zrobić.

NAwet ja, okropny filozof, nie rozumiem, jak można się starać przy schodzeniu ze schodów Co ona, jakoś inaczej stawiała nogi na stopniach?

Z wielką gracją starałam się wgramolić do naszego samochodu.

Jezu, aż niedobrze mi się robi. Poza tym, co robi "wgramolić się" obok "z gracją"? Przecież to zestawienie aż nieładnie wygląda!

Spoglądałam przez szybę i podziwiałam naszą piękną nową okolicę.

Czystą z świeżym powietrzem.

Nie przedobrzaj...
Nie lubię bohaterki.

Tata otworzył mi drzwi, pewnie dlatego, żebym sobie znów nie narobiła jakiegoś siniaka.

Wzięłam siostrę za rękę, kierując się w stronę sklepu meblowego.

A ta siostra co, mały dzidziuś?

Zauważyłam jak dwie dziewczyny stające gdzieś w oddali szeptały sobie coś na ucho patrząc właśnie wprost na mnie. Ale pomyślałam, że to na pewno nie o mnie.

Nie, wcale, laluniu

Uśmiechnęłam się do siebie i pewna siebie ruszyłam dalej.

i pewnym krokiem blablabla...

Dzisiaj mamy obniżkę wszystkich mebli o 50%.

Albo ta pani jest jakas niekompetentna, albo ja zbyt logicznie myślę
Ja to zrozumiałam, że 50% mebli ze sklepu ma zniknąć z witryn

-No, kochani z okazji tego, że już mamy nowe meble, zapraszam was wszystkich do restauracji na mój koszt.

Zamówiliśmy pizzę "Hawajską"

a ja po drugiej stronie Sali zobaczyłam coś niesamowitego…

Czemu z dużej?

Średnio mi się podoba. Zachowanie głównej bohaterki mnie przeraża - jak już mówiłam, taka lalunia z niej. Chyba, że to tak ma być specjalnie.
Czekam na akcję (i na dłuższe odcinki przy okazji też).
7/10