Problem z wiecznie narzekajaca pokojowka i opiekunka...
No bo teraz urodzily im sie trojaczki. Masakra, chyba pokusze sie o ustawienie potrzeb statycznych, bo dorosli sie nie moga przez te bachorki podrapac. Wiec zatrudnilam pokojowke i opiekunke, nie mialam wyjscia, nie dalabym sobie rady. Tylko ze z nimi sie nie da wytrzymac. Caly czas sie dra, musze wyciszac. Ta smarkula od dzieci(przyszla nastoletnia dziewczyna) caly czas mdleje ze zmeczenia a pokojowka lapie sie za brzuch z glodu i i cos caly czas wola ze jest brudna. W dodatku zanim posprzata laskawie to trzeba czekac az sie wyzali... Czemu tak jest? Czy da sie to jakos naprawic? To jest wkurzajace i to bardzo...;/
Dlaczego nie chcecie mi pomoc? o.O
Ostatnio edytowane przez Sabrina:) : 05.02.2011 - 10:08
Powód: Brak odpowidzi.
|