Opowiadamy jak sobie gramy

[anie_1981]

No nie wiem, ale według mnie, to Mroczny Kosiarz nie jest "dobrą partią" dla przeciętnej Simki... Najśmieszniejsze jest to, że moi ludzie go nawet lubią... pasek kontaktu mają w połowie zielony...

Kolejna seria zdjęć Bardów. Oczywiście jak zwykle miałam błędy. Tym razem dwójka dzieci za szybko się starzała. Rodzeństwo Choo, Patrick i Lena (dzieci Sayuri i Antoney'go). Na szczęście z reguły zauważam takie rzeczy, gdy jeszcze mam poprzedni zapis i mogę to odwrócić. To tylko dowodzi, że w tej grze trzeba mieć wszystko "na oku i pod kontrolą".

Pani Lokaj, Adrian Crisp. Jeszcze wolna...

Tutaj już nie jest wolna... Zdecydowałam, że nie ma to jak "prywatna" służba (w sensie dosłownym). Zmieniłam jej imię na Adrianna, bo przecież Adrian to imię męskie...

Julia przechodzi przyśpieszony kurs technik wędkarskich.

Przy posiłku, niezwykle trudno jest zmusić 6 osób do siedzenia przy jednym stole w tym samym czasie, z włączoną wolną wolą...


Nastolatki przy kompach, szkoda, że nie ma tutaj dwójkowej opcji "gry w sieci". Danny i Julia, mogliby grać razem.


Do obowiązków służącej należy czytanie gazety.

A tutaj już zaczyna się "skakanie po rodzinach". Sebastian Bard pokazuje klatę... Syn Aleksandra i Bridget, wnuk Elvisa i Lany, prawnuk Ernesta i Mii i praprawnuk Anastazji i Jasona. Piąte pokolenie Bardów!

Elvis i Lana się zestarzeli... Nie chciało mi się ich tuningować.

Martyna Bard, siostra Aleksandra, naprawia domowe sprzęty, bo akurat się hurtem popsuły.

I znowu zmiana rodziny, tym razem jesteśmy w domu Matiki i Fenga. Jak wiecie (albo i nie), mieszka z nimi ich dorosła córka, Sayuri z mężem Antony'm i dwójką ich dzieci, Patrick'em i Leną. Na początku serii fotek pisałam, że to rodzeństwo miało kłopoty z wiekiem. Udało mi się to naprawić. Tutaj Antony trzyma na rękach Lenę, z prawidłowym wiekiem.

I ostatni skok do innej rodziny, Przedstawiam Wiktora Choo, piąte pokolenie, rodzice Marcus i Sunshine, w domu mieszkają też ciotki bliźniaczki Wiktora, Nina i Dina, jeszcze nastolatki.