![]() |
#11 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Odc. 13
- Artur? Paulina? Przestancie zartowac.. - Krzyknela Ania i poszla po schodach na gore. Zwiedzila rozne pokoje, w koncu w swojej sypialni zauwazyla zbita szybe. - No... To juz przesada! - Warknela. Wyszla do ogrodu i szukala ich bardzo dlugo. Wkrotce zapadl wieczor. Bardzo lubila swoich przyjaciol, ale byla zbyt zmeczona. Polozyla sie na lezaku. - Nieee! - Wrzeszczala nad nieruchomymi cialami Artura i Pauliny. Domyslila sie, ze sa zabici. Nagle Biala, przezroczysta postac stanela nad Paulina. To byl jej duch. Przynajmniej przypominal z wygladu. - Lubisz zabijac? - Nie, ale to wy mi uciekliscie z salonu! - Przeciez to ty nas rzucilas przez okno! - Nie! Rozmawialam przez telefon! - Myslalam, ze nie potrafisz klamac... - NIEEEE! - Krzyknela i otworzyla oczy. Lezala na mokrej trawie, slonce wlasnie wschodzilo. Ciezko bylo jej oddychac. Czy naprawde cos sie stalo Arturowi i Paulinie? Czy to wszystko to byla prawda? To bylo takie realne.. A teraz przez Anie przeszlo zimno... Poczula, ze ktos kladzie reke na jej ramieniu... .................................................. ...... To byl: 1. Paulina i Artur 2. Matka Pauliny 3. Duch Pauliny ................................... Głosować mi tu! Nie chcem czekać! ![]() |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 6 (0 użytkownik(ów) i 6 gości) | |
|
|