Pokolenia - wrażenia z gry.

[mario]

Na pierwszy rzut oka zmiany są raczej niezauważalne. Grałem przez chwilę dwuosobową rodziną i przez cały czas nie wykorzystałem niczego, co twórcy zawarli w tym dodatku. Trzeba naprawdę się wysilić i drążyć w tej grze, żeby wydobyć wszystkie funkcje "Pokoleń", a ja tak nie lubię. Wolę, kiedy zmiany widać od razu, czyli np. dodatki w stylu 'nowe miasto, nowe obiekty'. Poza tym mebli jest śmiesznie mało, jak na nowy dodatek, a szafek do kuchni np. w ogóle nowych nie ma. Owłosienie ciała beznadziejnie zrobione, fryzury też nieciekawe. To tyle, co na razie zauważyłem.