|
|
#39 |
|
Zarejestrowany: 17.06.2008
Płeć: Kobieta
Postów: 119
Reputacja: 10
|
Trochę powtórzeń było, ale ledwie je zauważyłam, bo czytałam z (muszę użyć w tym miejscu dość oklepanego określenia niestety) zapartym tchem.
Cieszę się, że wreszcie skończyły się wspomnienia. Nigdy nie lubiłam ich w książkach. Akcja jest niesamowicie wciągająca, a drugi głosik ubóstwiam - trzeba założyć mu fanklub ![]() P.S.: Zapomniałam dodać, że nie zmieniłam swojego nastawienia do Riveta, a przez swoją bezwzględność stał się jeszcze bardziej interesujący. Ostatnio edytowane przez Lira : 01.08.2011 - 12:33 |
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 3 (0 użytkownik(ów) i 3 gości) | |
|
|