|
|
#11 |
|
Zarejestrowany: 03.01.2011
Skąd: Castle Rock
Płeć: Kobieta
Postów: 568
Reputacja: 10
|
Heeejo! Ależ dawno nie zaglądałam. Kocham Wasze rodziny, są cudowne.
Dzieciaki słodkie, no i w ogóle, kocham miłości simów. : ) I dzisiaj sobie po zbiórce pograłam. Duużo się zdarzyło wg mnie, a mój lap musiał to zniweczyć i wywalił mnie do pulpitu. -.- Nienawiidzę tego. Ale zdjęcia mam,więc teraz tylko na szybko to nadrobię i zobaczymy co dalej się wydarzy. : ) Zdjęcia: Shane nie zaniedbywał swojej narzeczonej, dawał jej kwiaty itp.. ![]() Ale Shane jako spontaniczny facet zaczął zwoływać gości na wesele. ![]() A taka to już śliczna Stev idzie na ślub, swój własny.: ) ![]() I zdjęcia ze ślubu: ![]() ![]() (Hahahaha, mina Shane'a.. )![]() ![]() Goście: ![]() ![]() Krojenie tortu. Tan durny agent nie chciał dać dla Shane spokoju nawet w dzień ślubu! :< ![]() No i po ślubie. A Steve jako koniara co poszła robić? Rozrzucać siano i to w sukience... -.- ![]() Ale nie tylko,nie tylko.. ;> ![]() ![]() ![]() A Eric był tak podekscytowany nowym (jedynym, tego prawdziwego murzyna nie zna!) tatusiem, że z emocji poszedł wszamać spagetti. ![]() ![]() Po pełnej emocji nocy ( ) Shane spał sobie dłuuuugo i słooodko, ale Ramzesik postanowił go obudzić. ![]() No i moja parka postanowiła wybrać się na przejażdżki. Stev na Georgu, a Shane na Savannah. ![]() ![]() I bonusiki. Kocham biegające zwierzaki. ![]() ![]() ![]() Matko, 22 zdjęcia. Mam nadzieję,że wszyscy jeszcze żyją. Miłego weekendu. ![]()
__________________
Just you and I.
|
|
|
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|