![]() |
#21 |
Zarejestrowany: 07.01.2012
Skąd: Kotlina rozpusty
Wiek: 27
Płeć: Kobieta
Postów: 633
Reputacja: 15
|
![]()
Oto kolejna część losów Alice Yovovic
Od starcia z Robertem Moore, Alice czuła się coraz dziwniej, mniej komfortowo. Nie wiedziała co się z nią dzieje. Także kolory w jej snach stawały się coraz bardziej wyraziste. Nie spodobało jej się to. Dlatego też poszła do swojego psychologa. ![]() Z początku okazywał pełne zainteresowanie. (Czy tylko mi się wydaje, że wygląda jak pan lubiący dzieci nie tak jak powinien? O.o) ![]() ![]() Położyła się na kozetce i wylewała swoje żale i problemy. Jej psycholog wie, kim ona jest, ponieważ czasem zdarzało się, że Alice go potrzebowala. Tak więc opowiedziała o walce i o spotkaniu z agentem. ![]() Biedny facet musiał tego wysłuchiwać, a jego mina tylko świadczy o tym jak bardzo jest zrozpaczony ![]() ![]() Gdy Alice opowiedziała wszystko to, co leżało jej na duszy (przede wszystkim mówiła domysłach co się dzieje. Podejrzewała bowiem, iż jest przepracowana...) Wstała i wraz z lekarzem problemów przeszła do biurka, aby usłyszeć diagnozę i zapłacić. Sam psycholog wiedząc, że spotkanie dobiega końca i coraz bliżej mu do wzbogacenia od razu zainteresował się ponownie sprawą. ![]() ![]() ![]() - Bardzo uważnie słuchałem (taa jasne) opowieści o pani problemie. - zaczął. - I uważam, że diagnoza jest niesamowicie banalna i dziwię się, że pani nie rozumie na czym rzecz polega. ![]() Alice bardzo oczekiwała odpowiedzi. ![]() - Sądzę, że pani się po prostu zakochała. ![]() Alice zaśmiała się. - Ja? Pan chyba żartuje. Nigdy bym tak nisko nie upadła, aby zakochać się w kimś takim. - mówiła niedowierzając. ![]() - Jeśli, jednak pani nie chcę, by uczucie się rozwijało lub po prostu pani nie przepada za tym mężczyzną, istnieje prosty sposób aby odgonić to uczucie. ![]() - Tak? Co pan proponuję, prosze mi powiedzieć. - mówiła jakby zdesperowana. ![]() - No cóż... Randki w ciemno, moja droga. Może za którymś razem się uda i odnajdzie pani miłość swojego życia? ![]() Nasza pięknisia prychnęła tylko i po zapłaceniu, wychodząc powiedziała: - Nie wiem, za co płacę panu te 500 simoleonów. Równie szybko sama mogłabym do tego dojść. ![]() Mimo tego, Alice posłuchała rady psychologa. Umówiła się na kilka randek w ciemno. Randka nr 1 Klub: ![]() ![]() Randka nr 2 Kino: ![]() ![]() Randka nr 3 Targi robotów i elektroniki: ![]() ![]() Randka nr 4 Knajpa - tu tylne wyjście: ![]() ![]() ![]() Alice po tych 4 okropnych epizodach z jej życia, załamała się z powodu jej niezdarności i braku możliwości znalezienia sobie odpowiedniego dla niej partnera. ![]() ![]() Ale nagle wpadła na wspaniały pomysł, jednak nie miała pewności czy się uda. ![]() Na jaki plan wpadła Alice? Ostatnio edytowane przez Myrtek : 06.06.2012 - 15:33 |
![]() |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|