![]() |
#11 |
Zarejestrowany: 09.12.2008
Skąd: moje własne Idaho
Płeć: Kobieta
Postów: 1,035
Reputacja: 11
|
![]() Dzięki za komentarze dziewczyny :* ![]() Dziś wstawiam "mały" odcinek (w cudzysłowiu, bo zdjęć sporo, ale minęły do tej pory dopiero 2 lata studiów, więc nie pognało to jakoś strasznie do przodu). Wrzucam już teraz, bo mi się zdjęć sporo zbiera, a nie wyobrażam sobie wstawiać odcinków z np. 40-ma fotkami. ![]() ________________________________________________ Dzień przed wyjazdem na uczelnię, Margit postanowiła zabawić się na mieście. Mocno zakrapiana impreza skończyła się burdą w klubie, do którego się wybrali. Margit, jako pijana nieletnia, została odwieziona do domu radiowozem. Rodzice nie byli szczęśliwi... ![]() Rankiem, z potężnym bólem głowy, urwanym filmem, wyrzutami sumienia i wściekłymi rodzicami na karku, Margit wyjechała studiować na Uniwersytecie Simowym. ![]() Na miejscu czekał na nią Nat, który wraz ze swoją dziewczyną, Martą Słomką, już od jakiegoś czasu mieszkał w akademiku. Wydoroślał i wyprzystojniał trochę ; ) Moim zdaniem to skóra zdjęta z ojca (dosłownie też ![]() ![]() Margit szybko się zaaklimatyzowała w akademiku. Już następnego dnia wznowiła swój wcześniejszy romans z Martą. Dziewczyny flirtowały, gdzie tylko się dało. Marta obiecała rzucić Nata, aby całkowicie poświęcić się rozwijającemu się powoli związkowi z Margit. ![]() Jednakże po kilku dniach takich obietnic, Margit podsłuchała rozmowę, w której Marta deklarowała Natowi dozgonną miłość; mówiła, że jest dla niej najważniejszy i nigdy go nie opuści. ![]() Dotarło do niej, że Marta jest podłą oszustką i nigdy nie zostawi swojego chłopaka, a ten mały romans był dla niej tylko eksperymentem. Postanowiła definitywnie zakończyć to, co ledwo zaczynało kiełkować. Chociaż Marta pokazowo prosiła i płakała, Margit była nieugięta. Romans dziewczyn zakończył się, zanim tak naprawdę zdążył się rozwinąć. ![]() W akademiku zaczęło przybywać sporo podejrzanych typków, którzy kręcili się po prywatnych pokojach i celowo psuli różne sprzęty. Poza tym zostawiali straszny syf w łazience, a który oczywiście musiała sprzątać Margit. Miała tego serdecznie dość i postanowiła wynająć niewielki domek. Kasy ze stypendiów miała sporo, więc mogła sobie na to pozwolić. Jednak Nat także miał dosyć braku prywatności w akademiku i ubłagał siostrę, by przyjęła go z Martą pod swój dach. Obiecał gotować ; ) Siostra nie miała wyjścia po takich błaganiach i zgodziła się. Zamieszkali przy ulicy Fistaszkowej 15. ![]() Marta podczas sprzątania ^^ Cóż, z dala od służby nawet księżniczka musi czasem pozmywać ![]() ![]() Margit oczywiście uwielbiała się uczyć, a im trudniejszych rzeczy, tym chętniej. Od początku wiedziała, że będzie studiować fizykę, bo pojąć to wszystko jest po prostu niemożliwością, a ona lubiła wyzwania ;p Zakuwała więc dniami i nocami. Nathaniel przyłączał się do niej od czasu do czasu, przeważnie dzień przed egzaminami, ale mimo to, radził sobie naprawdę nieźle. ![]() Inną taktykę obrała natomiast Marta Słomka. Ona nie przebierała w środkach, by zaliczać, nie przemęczając się zupełnie... Nie wahała się nawet romansować z własnym wykładowcą, profesorem Leonardem Modraczkiem. ![]() Po jakimś czasie miała już znajomości na całej uczelni. Marta była ambitna. Ona nie chciała tylko zdawać. Ona chciała zdawać najlepiej z grupy. Za pieniądze swoich bogatych rodziców przekupywała, kogo się dało. ![]() Idealnie nadawała się na kierunek, który studiowała – aktorstwo. Grała tak dobrze, że każdy nabierał się na jej słodkie słówka, a okłamywanie Nathaniela opanowała do perfekcji. Nigdy się nie zorientował, jakich sztuczek używa jego dziewczyna, zdając kolejne semestry. Co więcej, któregoś dnia jej się oświadczył! ![]() On sam prócz nauki na wydziale, ciągle szkolił się jako kucharz. Różnie bywało, ale Nat nigdy się nie poddawał. Postanowił, że zostanie najsłynniejszym kuchmistrzem w Simmywood, choćby miał przy tym spalić każdą kuchnię, w jakiej się uczył. ![]() Margit w tym czasie nawiązywała nowe znajomości. Często odwiedzali ją profesorowie, z którymi lubiła rozmawiać i zaginać ich pytaniami, które konstruowała w ten sposób, że nikt normalny nie potrafił na nie odpowiedzieć. Często też przybiegał do niej nauczyciel WF-u, któremu nie podobała się tusza Margit, i który wciąż zmuszał ją do wykonywania wyczerpujących ćwiczeń fizycznych, nie przyjmując w ogóle tłumaczenia, że dobrze się czuje w swojej skórze... ![]() Dom odwiedzały również inne dziwne elementy... o.O ![]() Któregoś dnia na Fistaszkową zawitała nieznajoma studentka, Celina Hunicke. Margit od razu się z nią zaprzyjaźniła. Dziewczyny miały ze sobą wiele wspólnego, choć na pierwszy rzut oka były zupełnie różne. Ale, jak to mówią, przeciwieństwa się przyciągają. ![]() Szybko wyszło na jaw, że dziewczyny są sobą zainteresowane w nieco inny sposób... ![]() Romans kwitł w najlepsze. Margit bardzo się zaangażowała w związek z Celiną (a właściwie Nicke, bo tak kazała się nazywać :>). Stwierdziła, że jest to osoba, która zasługuje na jej pierwszy pocałunek! ![]() Nicke nigdy nie przywiązywała wagi do wyglądu, jednak gdy poznała Margit i zapoznała się bliżej z zawartością jej portfela, nie omieszkała poprosić jej o małą pożyczkę na kosmetyczkę i fryzjera, wmawiając swojej dziewczynie, że to nie wypada, by wyglądała tak koszmarnie, kiedy próbuje się spełniać jako przyszła gwiazda rocka. Margit bez szemrania oddała jej połowę stypendium. Hunicke po małym tuningu ; ) ![]() Nathaniel odpoczywając od często zadymionej kuchni, odkrył w sobie nową pasję – grę na instrumentach. Najbardziej lubił grać w duetach, ale rzadko miał ku temu okazję, bo ani Margit, ani Marta nie wykazywały większego zainteresowania muzyką. Zyskał jednak partnerkę do grania, gdy jego siostra zaczęła się spotykać z Hunicke. Celina uwielbiała grę na bębnach i marzyła o tym, by założyć zespół. Miała już nawet nazwę - „Celulozowa Psychoza” ![]() ![]() ![]() Zmiana jak widać była ogromna, bo nawet Nat czasem się zamyślał nad jej osobą... Dobrze, że jego siostra i narzeczona o tym nie wiedzą... ![]() A Marta? Cóż, jako mistrzyni manipulacji wmanewrowała Hunicke do napisania jej pracy semestralnej. A co się będzie przemęczać ;] ![]() ________________________________________ Tak, wiem, że Marta to plastik, ale ona musi taka być, musi się wyróżniać ![]() ![]() A tu jeszcze jedna fotka, która strasznie mi się podoba *.* ![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|