![]() |
#11 |
Zarejestrowany: 20.09.2012
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna
Postów: 644
Reputacja: 12
|
![]()
Rodzinka Wilson, odcinek 12
Kilka dni po wyjściu ze szpitala młoda matka postanowiła poszukać pracy. Pierwsze, co zrobiła, to włączyła Internet. ![]() Jednak nic nie znalazła. Poszła na drugi koniec domu i sięgnęła po gazetę. ![]() ![]() Zainteresowała ją praca w biurze. Wyciągnęła telefon i zadzwoniła na podany numer. ![]() ![]() ![]() Przedstawiła się, jako miła i dobra osoba. Zachęcała przyszłego pracodawcę do zatrudnienia, jednak nic to nie dało. Wybrała się z Danielem do urzędu pracy, by znaleźć przyjemny zawód. ![]() Była odważna. Od razu weszła do miłego pomieszczenia i poczekała na swoją kolej. Po niecałych 45 minutach usłyszała donośne wołanie, by weszła do pokoju. ![]() Usiadła na wygodnym krześle i przedstawiła się. - Dzień dobry. Nazywam się Adele Wilson. Pochodzę z dość bogatej rodziny, mieszkającej niedaleko centrum miasta. ![]() - Dziewczyno? Co ja opowiadanie piszę? – Powiedziała bezczelnie przedstawicielka. ![]() - Nie, ale chciałam zrobić dobre wrażenie. - Dobre wrażenie to możesz zrobić na matce, gdy chcesz pieniądze pożyczyć. Ale do rzeczy. Adele, słuchaj. Mam dla Ciebie tylko jedną propozycję. - Tak słucham. Jaką? - No, bo widzisz. Mój wiek dochodzi do stanu emerytalnego. Nie mam nikogo na zastępstwo. A widzę, że potrzebujesz spokojnej i miłej pracy. - No i oczywiście łatwej - Podkreśliła dziewczyna - Alę do rzeczy. Chcę byś została przedstawicielką firmy „Ancy-Pancy”. - To świetnie. Adele, może spoważniejesz troszeczkę.- Do rozmowy wtrącił się Daniel. ![]() Uradowani wyszli z budynku i poszli do tutejszej budki z lodami. ![]() Dziewczyna od razu pojechała do White’a i pochwaliła się nową pracą. Nie był to jedyny powód do radości. Mała Kam wręczyła mamie przepiękną laurkę, aby pomagała jej się motywować w nowej pracy. Adele bez wahania wzięła dziecko na ręce i mocno uścisnęła. ![]() ![]() Dzisiejszego dnia zachowanie Dominika nie wyglądało na normalne. Daniel w strachu o swoje dziecko zawiózł je do laboratorium na badania. ![]() Naukowcy słyszeli już o takich przypadkach, jednak jeszcze nigdy nie spotkali się z nimi. Wypytywali chłopca czy jest ich więcej i czy mogą zrobić na nich badania. Badacze zabronili mówić o wynikach wszystkim oprócz najbliższej rodzinie, więc chłopiec opowiedział ojcu o całym zdarzeniu. ![]() ![]() Z rana po całej nocy przemyśleń, Daniel wyciąga telefon i dzwoni do szkoły z internatem, by pozbyć się strachu przed dzieckiem. ![]() - Dzień dobry, Nazywam Się Daniel Wilson i pragnę zapisać mojego syna do państwa szkły. -Witam. Jeżeli jest pan zainteresowany naszym zespołem szkół nr. 256325 to proszę o wysłanie formularza zgłoszeniowego na stronie internetowej WWW.֬ᗕᆩᙀᖴᔭᣓꄩ𗥆♦ĸť.♫U - Powiedział głos po drugiej stronie słuchawki. ![]() Ojciec usiadł przy laptopie i wziął się do roboty. ![]() Zawołał Dominika by pokazać mu jego przyszłą szkołę. Chłopiec najwidoczniej był zadowolony. ![]() Od razu pobiegł na górę się spakować i uciekać od rodziny. ![]() ![]() Nowa szkoła była na tyle podejrzana, że jeszcze tego wieczora przyjechali po chłopca. Dominik usłyszał klakson i wyszedł z domu. ![]() Przed budynkiem czekał Daniel i Adele. Miło go pożegnali i pomachali na do widzenia. ![]() Koniec ![]() Ostatnio edytowane przez Alcioo :33 : 14.11.2012 - 06:06 |
![]() |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 6 (0 użytkownik(ów) i 6 gości) | |
|
|