![]() |
#8 |
Moderatorka Emerytka
Zarejestrowany: 12.12.2007
Skąd: Million miles away
Płeć: Kobieta
Postów: 5,666
Reputacja: 53
|
![]()
Pierwsze, co rzuca mi się w oczy, to te białe kwiatki. Komu by się chciało spędzać pół dnia na podlewaniu ich? (szczególnie gdy jest taka susza jak teraz).
Dziurawy płot widzę ![]() Całe szczęscie, że jest chociaż wysoki! Co do bryły - nie podoba mi się to ziele nad oknami parteru. Jak pewnie wiesz, każda roślina potrzebuje miejsca w glebie, bo korzenie tez się wydłużają. Z praktycznego punktu widzenia właściciel miałby z nimi przerąbane. Poza tym, dom sprawia wrażenie udziwnionego (kombinacja dachy-balkony), jednak plusik za wykorzystanie mojej ulubionej cegły :> Olaboga, palma wyrosła na kamieniu ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() No i więcej kwiatów. Eh... Część "jadalna" ogrodu wyszła fajnie, aż chciałoby się tam siąść i zrobić grilla ![]() Patrząc na plan pomieszczeń ciarki zaczynają mnie przechodzić. Włączaj światła w domu, gdy robisz zdjęcia. A propos balkonów jeszcze - jeden odkryty, drugi zakryty? Jaka jest w tym logika? Panele na dworze? Niedługo trzeba będzie zrobić remont. Wystarczy, że spadnie deszcz... A dach widać też do wymiany, bo dziurawy ;< Korytarz jest nudny i pusty. Jeśli drzwi masz białe, to same framugi też powinny być tego samego koloru. Albo na odwrót. Poza tym, drzwi są prostokątne, framugi zaś są zaokrąglone u góry. Dobrze by było się na coś zdecydować... Przy schodach jeszcze inne drewno, niż przy drzwiach, framugach i podłodze... Biuro? Zacznijmy od tego, że powinny tam być drzwi. W końcu to jest miejsce pracy, gdzie wymagane jest skupienie, prawda? Wszelkie hałasy z zewnątrz powinny być zredukowane do minimum. Poza tym - nuda i kolorowy zawrót głowy. Co do salonu... Polecam zaprzyjaźnić się z kodem boolprop snapobjectstogrid false ![]() Niebieska kość dla psa na dywanie (eee?) i smutne, rozdzielone półki nie wyglądają fajnie ![]() Kolorystyka zgrzyta. Stolik z jasnego drewna w jakikolwiek sposób pasuje do reszty białych mebelków? Btw, jak nie umiesz meblować takich dużych pomieszczeń, to ich nie buduj. Małe jest piękne :> Kuchnia jest znowu bez smutna i bez wyrazu ![]() Dekoracje, roślinki...! KOLORY!!! Toaleta na parterze - tekstur się nie czepiam, bo rozumiem - takie ustawienia karty graficznej. Dywanik do niczego nie pasuje. I PO CO simowi ręcznik gdy załatwia swoje potrzeby (i nie mówię tu o myciu rąk)? ![]() Poza tym znowu nuuuuda i ponury nastrój. Hol na górze to do tej pory najlepsze pomieszczenie w domu ![]() Łazienka byłaby zupełnie fajna, gdyby miała inne kafelki. Z pewnością jakieś jaśniejsze. Sypialnia nastolatki - eeee? Była mowa, że jeden sim się wprowadzi, poza tym byłam przekonana, że to młody sim (bo młodzi zazwyczaj nie mają kasy na takie hacjendy). Więc pokój jak dla mnie póki co zupełnie bez sensu ![]() W rogu mogłaś wstawić jakąś roślinkę, fotel, telewizor albo biurko. Znacznie bardziej przydałyby się nastolatce aniżeli wolno stojąca torebka i troszkę więcej przestrzeni życiowej zlokalizowanej w rogu pokoju. Sypialnia dorosłego jest znowu nudna jak flaki w oleju, a ściany i podłogi nie pasują kompletnie do mebli. Ojej, i jeszcze dziadka mamy?! Po pierwsze, starsza osoba powinna mieć więcej miejsca na poruszanie się, a Ty niemal zagraciłaś ten mały pokoik. "Smutno i ponuro" ciąg dalszy. Nie miałaś pomysłu na ten dom, dlatego wyszło tak, a nie inaczej. Ocena całości dlatego też taka, a nie inna. 3/10 |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|