|
|
#11 |
|
Zarejestrowany: 17.07.2011
Skąd: miejsce w czasie i przestrzeni
Płeć: Mężczyzna
Postów: 536
Reputacja: 10
|
Zostałem przydzielony do badań dna oceanu. Nasza grupa znalazła dziwne artefakty i urządzenia najprawdopodobniej kiedyś używane przez pradawnych. I kto musi je rozłożyć na części, przebadać i zdać raport dowodctwu wyprawy ? Zgadliście. JA. Po wynurzeniu się wygłodniały poszłem do stołówki i jako, że wszyscy ludzie obecni tu są mi obcy usiadłem sam i zacząłem w milczeniu spożywać dzwinie wyglądającego kurczka. Wtem podeszła do mnie oszołamiająco piękna kobieta i spytała :
-Mogę się dosiąść ? -Oczywiście - odparłem ciesząc się, że ktokolwiek zechciał mi dotrzymać towarzystwa. Reszta posiłku minęła na rozmowie o wszytkim, o rodzinie, o Atlantyde, o wyprawie i wszystkim innym. Wyszłem ze stołówki z e-mailem piękności zapisanym na ręce i z poczuciem, że się właśnie zakochałem. |
|
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|