![]() |
#11 |
Supermoderator
Zarejestrowany: 15.03.2012
Skąd: Mój pokój.
Wiek: 32
Płeć: Kobieta
Postów: 3,269
Reputacja: 27
|
![]()
Spojrzałam na ludzi siedzących wewnątrz kawiarni. Najchętniej bym do nich dołączyła, ale wiedziałam, że muszę być blisko karetki na wypadek wezwania, a nie miałam serca zostawiać mojego partnera samego. Znów zawiało, tym razem trochę mocniej, ale nie chciałam wsiadać do karetki. Świeże powietrze dobrze mi robiło. Oczyszczało umysł. Spojrzałam na pusty już kubek po kawie i spojrzałam wymownie na przyjaciela.
- Nawet na to nie licz - powiedział. - Sama sobie wyrzuć. Przewróciłam oczami i ruszyłam w stronę kosza, w którym po chwili wylądował zbędny śmieć.
__________________
Mam łopatę.
|
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|