![]() |
#11 |
Zarejestrowany: 31.07.2012
Wiek: 29
Płeć: Mężczyzna
Postów: 229
Reputacja: 10
|
![]()
Ania obudziła się o 7. rano.
Była bardzo szczęśliwa z tego powodu. Czekała na ten dzień od dawna. Dowiedzieć się miała bowiem czegoś ważnego. Ela, jej przyjaciółka, miała dla niej wiadomość. Flirtowanie miało być tematem jej przekazu. Gadała do siebie o tym przed lustrem, ćwicząc całą mowę. Helena była tego świadkiem. I żałowała tego strasznie. Jakby tego było mało, musiała jej podpowiadać. Kosztowało ją to masę nerwów. Liczyła w myślach liczbę swoich irytacji. Miała w głowie wielką liczbę. Nie chciała się tym nikomu chwalić. Obiecała sobie, że nigdy nikomu nie powie. Powiedziała to jednak Eli, bo nie mogła tego znieść. Rozbiło to ich przyjaźń na dobre. Siedziała potem tylko w kącie i płakała. To była prawdziwa masakra. Udało jej się udobruchać Elę dopiero po kilku godzinach. Wtedy zdała sobie sprawę z tego, co zrobiła. Zepsuła spotkanie Ani z Elą. BOŻE, CO...? "Historia ma dotyczyć samotnego rekina" <facepalm> Antek marzył o lataniu. Był to samotny rekin, mający marzenia. Chciał posiadać tę umiejętność i polecieć do nieba. Dlatego robił wszystko, by mu się to udało. Ewentualnie obijał się, ale niezbyt często. Foki pomagały mu w spełnieniu jego marzenia. Gawędziły z nim o tym całymi dniami. Haczyk miały taki, że chciały nauczyć się tego samego, co on. I postanowiły go wykorzystać. Jednak rekin był sprytny i nie dał się. Kupił fokom woskowe skrzydła, by te poleciały i prędko spadły. Lot ich odbył się następnego dnia. Miały założone na siebie skrzydła. Nie obchodziło ich zdanie innych. One chciały to zrobić. Po prostu czuły, że muszą. Rekin miał jednak inny plan. Sprawił sobie skrzydła z patyków i liści. To było dobre! Udało mu się polecieć za pierwszym razem. Wtedy wszyscy byli zszokowani. Zadziwił nawet foki. Ostatnio edytowane przez Kerbi : 12.11.2013 - 17:12 |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 6 (0 użytkownik(ów) i 6 gości) | |
|
|