FTS Newsletter - 23[25]

[Charionette]

czyli wszystko i nic od
Meryam
&
LaseeeeczkiXD145643

Chociaż od numeru andrzejkowego minęły już trzy miesiące, mamy miesiąc miłości, nikt z naszej ekipy nie ma już wyrazu "Mroczny" w nicku i tak dalej, Klawa Enklawa pozostaje w Mrocznych klimatach. Na początek, niespodzianka, brak wywiadu. Następnie poradzimy Wam, jak sprawić, byście i Wy mogli choć na moment stać się mroczni [niestety, a może stety, tajniki bycia Mrocznym z Wielkiej Litery w dalszym ciągu pozostaną moją Mroczną Tajemnicą], a w ramach dalszego naśmiewania się z mojej Skromnej osoby dowiecie się, w jak skomplikowany i złożony sposób powstawał mój obecny nick. Na koniec, w ramach odprężenia, pokażemy Wam kilka wesołych gifów. Zapraszamy!




Jak być mrocznym?

Jeśli myślicie, że poradzę Wam ubieranie się na czarno, kupienie czarnego kota i wytatuowanie połowy [tej widocznej] ciała i słuchanie metalu, to jesteście w błędzie. Bo mrocznym można być i bez tego. Kluczem do sukcesu jest tajemniczość. To sformułowanie zapewne niewiele Wam mówi, ale w końcu jest tajemnicze, więc taki jego urok. Tajemniczość to nie tyle cecha, co umiejętność i może się jej nauczyć absolutnie każdy, kto chce stać się mrocznym, a co za tym idzie, być cool i mieć grono własnych fanów. Na tajemniczość składa się kilka czynników i zachowań, a Waszym zadaniem jest ich opanowanie. Gotowi? Zatem do dzieła!

Bądź huśtawką nastrojów. Nie chodzi mi o udawanie okresu, raczej o nieprzewidywalność reakcji i pomieszanie nadmiernego pobudzenia ze stanem depresyjnym. Wiem, brzmi trochę jak sprzeczność. Dlatego najlepiej posłużyć się przykładem. Podchodzi do Ciebie koleżanka i pyta, czy odrobiłaś zadanie domowe. Spójrz na nią z nieco wystraszonym wyrazem twarzy, po czym jak gdyby nigdy nic odpowiedz, że nie miałeś/aś wczoraj czasu. Jeśli zapyta, co robiłeś/aś, natychmiast stań się nerwowy/a i powiedz, że nie jej sprawa. Jeśli nie, nie ciągnij rozmowy, po prostu odwróć wzrok, albo zgarnij plecak i powiedz, że musisz coś załatwić.
Oczywiście, ta zagrywka nie będzie działać w nieskończoność. Innym razem na pytania typu "co robiłeś/aś?" odpowiadaj kłamstwami [najlepiej każdemu wymyślaj jakieś inne, poza tym powinno być takie, żeby po przemyśleniu sprawy Twój rozmówca domyślił się, że kłamałeś/aś]. Jeśli jesteś osobą płci żeńskiej, możesz spróbować od czasu do czasu zamykać się w szkolnej toalecie i udawać, że po cichu płaczesz. Oczywiście tak, żeby nikt nie zauważył, że robisz to na pokaz. Innym razem zachowuj się całkiem normalnie, możesz rozmawiać z innymi, żartować, śmiać się, jednak w pewnym momencie, gdy rozmowa zejdzie na jakiś inny temat, zrób poważną minę i powiedz, że musisz gdzieś pójść. I skieruj się do toalety. Twoje towarzystwo pomyśli, że masz jakąś tajemnicę, skrywasz jakiś mroczny sekret, albo masz depresję. Zainteresowanie, zwłaszcza u płci żeńskiej, gwarantowane.
Spóźniaj się na umówione spotkania, do pracy, do szkoły. A czasami w ogóle się nie stawiaj. Oczywiście z pracą może być problem, ale od czasu do czasu można odpuścić sobie zajęcia bądź kawę z przyjaciółką. Nigdy nie dzwoń przed czasem informując, że się spóźnisz/nie przyjdziesz. Jeśli ktoś Cię zapyta, mów pokrętnie, skłam, albo powiedz, że to delikatna/prywatna sprawa. Gdyby ktoś głębiej się zainteresował, powiedz, że nie chcesz go/jej w to wciągać a najlepiej, że to niebezpieczne i żeby ta osoba trzymała się od całej sprawy z daleka.
Zakryj trochę ciała. A konkretnie nadgarstki, oczy, bądź szyję. Za pierwszym razem zapewne nikt nie zwróci uwagi, ale gdy po raz piąty pod rząd zjawisz się w towarzystwie, starannie ukrywając jakąś część swojego ciała, ktoś na pewno wpadnie na pomysł, że coś jest na rzeczy. Na przykład, że się tniesz i dlatego zasłaniasz nadgarstki. Oczywiście, należy do tego dołożyć różne dziwne zachowania, chociażby te z akapitów powyżej.
Często nie miej czasu i nieoczekiwanie znikaj z pola widzenia. Twoi znajomi będą zachodzić w głowę, co się dzieje. A kiedy jeszcze zaczną widywać Cię w dziwacznych miejscach [na cmentarzu, w pobliżu jakichś odosobnionych miejsc, a najlepiej pod ich własnymi domami późnym wieczorem], mogą się nawet przestraszyć.
Opowiadaj dziwaczne historie. Nie takie, które nie trzymają się kupy. Raczej takie, które wywołują przerażenie. Nie można jednak przedobrzać, należy również czekać na odpowiednią sposobność. Kiedy ktoś w końcu zapyta Cię, skąd znasz tyle opisów makabrycznych zbrodni, zapytaj, czy ten ktoś wierzy w reinkarnację, bądź standardowo odpowiedz, że nic mu/jej do tego.
Jeśli pokłócisz się z przyjacielem, wymianę zdań zakończ sformułowaniem "co ty o tym wiesz"/"co ty wiesz o moim życiu"/"gdybyś wiedział...". Rzecz jasna, teraz jest już za późno na wyjaśnienia z Twojej strony. To on wszystko spieprzył. Zgódź się na pojednanie tylko pod warunkiem, że nie będzie on więcej wypytywać o Twoje sekrety.
Często używaj zwrotów, "to bez sensu", "ech...", "wszystko jest do odwłoku [tutaj może być jakiś inny wyraz określający część ciała między udami a biodrami]". Rozmowę z koleżanką, która żali się za kłopoty w związku, spuentuj słowami "ty to masz problemy".
Raczej nie zapraszaj innych do swojego mieszkania. Jeśli już, to postaraj się, aby wyglądało nietypowo, niepokojąco. Będąc w nim zachowuj się podejrzanie, z niechęcią pozwalaj na poruszanie się po domu Twoim gościom. Najlepiej zamknij na klucz jedno z pomieszczeń, a gdy ktoś zapyta, co tam jest, zrób się nerwowy/a i skwituj wszystko słowami "nieważne".
Jeśli jest to znajomość internetowa, nie ujawniaj nikomu swojej twarzy. Staraj się zachować dystans do znajomego, możesz próbować być wścibski/a, jednocześnie nie mówiąc nic o sobie.
Załóż bloga, w którym pod arcyzagadkowym pseudonimem będziesz dzielić się [nieprawdziwymi] informacjami na temat swojego mrocznego życia. Pamiętaj, że w obecnych czasach mało co już szokuje, dlatego nie krępuj się, daj się ponieść fantazji i pisz, co Ci palce na klawiaturę przyniosą.
To, o czym wspomniałem na samym początku, czyli czarne ciuchy, słuchanie metalu itd. może być pomocne, ale nie jest konieczne. Takie czasy, czarny na nikim już nie robi wrażenia.

I kiedy już opuści Cię ostatnia bliska osoba, kiedy słowa "wszystko jest bez sensu" i ciche westchnienia przestaną być przymusem, a zaczną być nawykiem, gdy w Twojej głowie zrodzi się kusząca jak nigdy wcześniej myśl, że kilka długich cięć wzdłuż żył pozwoli Ci się odprężyć i gdy jedyną okazją do spotkania się z dawnym przyjacielem będzie przychodzenie nocą pod jego okno - wówczas możesz śmiało powiedzieć, że cel został osiągnięty. Jesteś mroczny. Niestety, tylko z małej literki.

MPS

***


Po raz pierwszy w swojej przeszło dwuletniej pracy przy Klawej Enklawie doczekałem się kogoś, kto przysłał mi coś od siebie Pech chciał, że tym kimś była Cytrynowa Wiśnia oraz, że jej poradnik został w brutalny sposób przetestowany na mojej Skromnej osobie. Nie przedłużając, oto kilka wskazówek, które pomogą Wam stworzyć idealny nick!


1. Wybierz jakiś wyraz, po prostu (dobrze, jeżeli to jakieś zwierzę).
Przykład: Foka
Bardziej majestatycznie będzie z dużej litery

2. Teraz zdrobnij ten wyraz. Da to dużo więcej tandety!
Przykład: Foczunia/Foczka

3. Aby dodać jeszcze więcej tandetności i obciachu musimy wydłużyć nick, im go więcej tym bardziej obciachowo (UWAGA aby nie przesadzić!).
Teraz się skup, to może być trochę trudne: przedostatnią samogłoskę wydłużasz o co najmniej trzy litery.
Przykład: Foczuuuuunia

4. Nie ma nic bardziej niemajestatycznego i haniebnego niż cyfry w nicku. Walnij w klawiaturę, a dowiesz się jaki jest twój haniebny numer.
Przykład: Foczuuuuunia745

To tylko początkowa faza, ten nick jest w miarę dziwny i niefajny, ale może być dużo gorzej. Oto dodatki, które pozwolą ci być jeszcze większym pośmiewiskiem (oczywiście jeśli jesteś bardzo lubiany wszyscy będą wychwalać to arcydzieło, ba! Wygrasz jeszcze pewnie rangę posiadacza najlepszego nicka!)

5.1. Normalne czcionki są głupie, ty bądź oryginalny! pomińmy fakt, że wcale nie będziesz taki oryginalny. Tak czy inaczej czcionki krejzoli dodadzą ci trochę słitaśności i odejmą parę lat.
Przykład: fσzυυυυиια745

5.2. Bardziej słitaśnie jest dać tylko jedną krejzolską literę. Przy okazji będzie mniej kłopotów z logowaniem i pytań „jak to przeczytać??”
Przykład: Foczuuuuuni@745

5.3. Dodaj emotkę, nieważne w którym miejscu, może być nawet w środku wyrazu, ważne jest też, aby była pisana dużymi, a nawet wielkimi literami. Najlepiej sprawują się emoty typu: XD; XP, ale inne także dodają hańby nicka i mogą także odjąć lat.
Przykład: FoczuuuuuniaXD745/ Foczuuuuunia745

Cytrynowa Wiśnia

***

Na koniec obiecana porcja wesołych obrazków
Zgaście światła!

Spoiler: pokaż

Chcesz znaleźć się na łamach Enklawy? Wyślij do nas jakąś śmieszną historię, ulubiony obrazek, dowcip czy cokolwiek, co przyjdzie ci do głowy, a może wkrótce inni będą mogli to zobaczyć! A może chciałbyś kogoś w zabawny sposób pozdrowić? Czekamy!