![]() |
#1 |
Archeolog Renesansu
Zarejestrowany: 01.09.2012
Skąd: Gliwice
Wiek: 33
Płeć: Kobieta
Postów: 224
Reputacja: 60
|
![]()
Parcela jest maxisowska, dlatego nie wrzucam jej do domków.
Magia po raz drugi, a może pierwszy? Grałam na tej parceli długo przed domkiem w Abrakadabrowie. Z pewnych względów elementy się powtarzają. Domek znajduje się w centrum miasta i zdecydowanie jest z nim coś nie tak...
![]() W nowoczesnym mieście i to w samym sercu ktoś pozwala na trzymanie czegoś takiego? W stylu biedy sprzed epoki? Toż to skandal! ![]() Ale z jakiegoś powodu nikt nie chce się bliżej z domkiem zapoznać. ![]() I czemu się dziwić, skoro na drzwiach wyjściowych znajduje się ogromny pająk? Zajrzyjmy do środka. Na dzień dobry odrzuca niesamowicie puste wnętrze. Po chwili znajdowane obiekty zaczynają niepokoić. ![]() No bo kto zdrowy na umyśle trzyma lalkę voodoo między wrzecionem, a maszyną do szycia...? Czyżby konieczność posiadania ostrych przedmiotów w pobliżu? Z drugiej strony znajduje się zakątek... który również nakazuje obcym trzymać się z daleka. ![]() Pomieszczenie obok. Kolejna seria dziwnych sprzętów. ![]() Stolik jak dla ulicznego magika, klatka z bliżej niezidentyfikowanym stworzeniem, w drugim kącie jeszcze ciekawiej... ogromna, szara skrzynia w kształcie trumny. ![]() Tak ogromna, że bez problemu pomieściłaby dorosłego sima. Fioletowe lustro również ma w sobie coś fascynującego i zarazem odpychającego. ![]() Ale żeby mieć tapetę w nietoperze?! Idziemy dalej. Zaczyna się niewinnie, biurko, książki... ![]() By za chwilę obok znaleźć półkę obrośniętą gigantyczną pajęczyną. Czyżby miał tu legowisko ogromny pająk z drzwi? Na przeciwko łóżka znajduje się konstrukcja sugerująca obecność zwierzaków w domu. Co mogło się z nimi stać? ![]() Nie wiadomo. Ale nie można się spodziewać niczego dobrego po kimś, kto trzyma butelkę trucizny obok łóżka na stercie książek. Łazienka chyba jako jedyna nie budzi podejrzeń. ![]() ![]() Z drobnym wyjątkiem - nie ma w niej źródła światła, ani otworu wentylacyjnego. Kuchnia również wydaje się całkiem w porządku. ![]() ![]() Jednak dziura w ścianie i przewrócony kielich nad zieloną plamą nie nastrajają optymistycznie. Nieobecne zwierzaki, trucizna obok łóżka i rozlany absynt w kuchni. Meble w domu sugerują obecność jednej osoby. Kieliszki na tacy są dwa, a sam kolor trunku jest podejrzanie podobny do trucizny stojącej w sypialni. Również pobliski ogródek jest wyjątkowo pusty. Brak tu jakichkolwiek narzędzi, czy innych przedmiotów świadczących o obecności kogoś żywego. ![]() ![]() Zaskakują jednak grządki. Zadbane obrodziły soczystymi owocami. Ktoś je dogląda? A może one tak same z siebie? Któż mógł mieszkać w tym lokum i co się z nim stało? ![]() Przesuńmy kadr. ![]() Teoretycznie mamy odpowiedź. ![]() Praktycznie nie mamy pojęcia kto może tam leżeć. Ale jako ciekawostkę można potraktować fakt, że nad jego/jej grobem wyrósł oset. Czas na małe wyjaśnienie. ![]() Marcjanna Bagno, przez pobliskich mieszkańców uważana za nieco zdziwaczałą damulkę. Zginęła w płomieniach przez samospalenie - wersja oficjalna. Wersja nieoficjalna: zginęła w płomieniach po nieudanej próbie ożywienia figurki skrzata w ogrodzie. Czyli częściowo przez samospalenie, wersja oficjalna nie rozmija się szczególnie z prawdą. Nadal jednak nie wiadomo co się stało ze zwierzakami. Ostatnio edytowane przez Paździoch Menda Złośliwa : 16.08.2023 - 14:12 Powód: informacja o wersji gry |
![]() |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|