|
|
#10 |
|
Guest
Postów: n/a
|
haha! a ja własnie przed chwilą wychodowałam sobie FIOLETOWEGO SMOKA... jeszcze takiego nie miałam więc sie nie dziwić że tak przeżywam (jak mrówka okres
)jesli ktoś chce "przepis" na fioletowego smoka to od razu jak wróciłam z abrakadabrowa to go : obróciłam, kołyskę, kołyskę, kołyskę... ... kołyskę (chyba z 15 razy...) a potem puściłam mu muzyke... patrze, pięć minut minęło a tu mi sie okienko pojawia a tam... fioletowy smok! ![]() PS. Jeśli nie zadziała to proszę nie bić
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|