Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims Fotostory
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Zobacz wyniki ankiety: Jak oceniasz moje fotostory?
5 gwiazdek - Odlotowe 2 40.00%
4 gwiazdki - Całkiem niezłe 3 60.00%
3 gwiazdki - Przeciętne 1 20.00%
2 gwiazdki - Zgroza 2 40.00%
1 gwiazdka - Strach się bać 1 20.00%
Ankieta wielokrotnego wyboru Głosujących: 5. Nie możesz głosować w tej sondzie

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Previous Post   Next Post Next
stare 14.12.2005, 18:34   #1
sonek
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie "Personne va me trouve"

Witam! To moje hmm.. Drugie FS ,le poprzedniego nie skończyłam... To być może Wam się spodoba..
PS: Ostrzegam, że nieraz teksty mogą być ostre i niecenzuralne
PS2: Prosze o komentarze







  • Imie: Valeria
  • Nazwisko: Marston
  • Wiek: 24 lata
  • Zawód : nie pracuje
  • Narodowość: Amerykanka
  • Ulubione zajęcie : słuchanie muzyki, poznawanie mężczyzn
  • Nie lubi : oglądać telewizji , piłki nożnej
  • Zalety: spryt , uroda, znajomość języków
  • Wady: przebiegłość , nieprzejmość ( czasami)
  • Stan cywilny: Wolna
  • Rodzina : Matka Clara 56 lat, Ojciec George - nie żyje,zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach, brat - nieznany( jako niemowlę oddany do Domu Dziecka ze względu na brak pieniędzy na utrzymanie)
  • Ulubiona muzyka - Hip-Hop










Nowy York, około 6:40 rano. Po holu lotniskowym poniewiera się kilka osób. Na niezniszczonej, białej kanapie siedzi dziewczyna czytająca poranną gazetę. to Valeria Marston.
- Qrw@, długo jeszcze będę czekać?- pomyślała panna Marston - Musze jak najszybciej opuścić to miasto..TEN KRAJ! ..

Nagle z glośników rozgległ się miły głos :
- Pasażerowie lotu Nowy York -Marsylia , przygotować bilety i podejść do stanowiska kontroli biletów...Samolot odlatuje za 15 minut.

Valeria zerwała się z kanapy i popędziła w strone wyznaczonego działu.



-Witam, gdzie taka ładna kobietka jedzie sama, coo?? - zapytał kontroler.
- Dzień dobry.. Mógłby się pan pospieszyć bo ja naprawdę nie mam czasu..-odpowiedziała znudzona dziewczyna.
- Już się robi, bilet jest Ok, może pani przejść do samolotu.- odparł facet
- Dzięki- Valeria pognała w kierunku czarnego rękawa.
-Ale ona piękna- pomyślał kontroler
-PALANTUNIO ( ) - przez glowę Marston przebiegła myśl.
Kilka chwil później, dziewczyna znalazła się w samolocie. Zajęła miejsce kolo okna, rozsiadła się wygodnie w fotelu i pomyślała:





-Teraz jestem bezpieczna, nikt mnie nie znajdzie..- poczym zamknęła oczy i przysnęła.

Godzinę po tym, z głośników słychać było głos stewardessy:
- Drodzy pasażerowie, lądujemy za 5 minut. Proszę zapiąć pasy!

Marston wykonała polecenie i czekała aż będzie już na ziemi.

Gdy samolot wylądował , Valeria wyszła bardzo szczęsliwa, odebrała swój mały bagaż i opuściła budynek lotniska.
-Viva La France! - szepnęła do siebie, poczym popędziła na przystanek autobusowy znajdujący się po drugiej stronie.




- Dobrze,że znam język-pomyślała.
Valeria usiadła na ławce i czekała na swój autobus. Po jakimś czasie bus nadjechał a dziewczyna zadowolona rozsiadła się na swoim miejscu.
Po kilku minutach podróży , Marston wysiadła i postanowiła poszukac hotelu,bo nie miała przecież gdzie nocować. Wędrowała przed wąskie uliczki, tam gdzie nie było dużej ilości mieszkańców. W powietrzu unosił się zapach świeżych bagietek...
-Tam jest jakieś auto, może będą i ludzie bo już nudzi mnie to szukanie na własną rękę.- pomyslała dziewczyna i przyspieszyła kroku..






- Strzał w 10-tkę! To hotel. No to zaraz sobie wskoczę do łóżeczka, jestem zmęczona po podróży!

Marston bez zastanowienia weszła do środka.



-Dzień dobry! Chciałabym sobie pokój wynająć...- zaczęła.
-Witam, oczywiście, mamy miejsca. Ile dni? - zapytała recepcjonistka.
-Hm..wie pani co..Ja bym chciała tak tu mieszkać i potem zapłacić za te dni ile tutaj byłam bo na prawdę nie mam pojęcia ile tu zostane.-poprosiła Valeria.
- No dobrze, ale musi pani wpłacić zaliczkę 70Euro.- zarządała kobieta.
- Oczywiście..- Valeria posłusznie wyciągnęła pieniądze i poprosiła o klucze, poczym skierowała się do swojego pokoju i polożyła na kanapie.






-Boooże ale ja jestem mądra! Nikt mnie tutaj nie znajdzie..Jestem bezpieczna..Nikt nie wpadnie na to, że mogę być tu - We Francji.. I to jeszcze w takim hotelu. Są przyzwyczajeni , że wybieram wszystko najdroższe. A ten hotel to jakaś kicha , która wcale do mnie nie pasuje..Ale o to mi właśnie chodzi!!hahaha!!- Myślała Dziewczyna.

Po jakimś czasie wzięła prysznic i postanowiła wyjść na miasto. W recepcji zauważyła przystojnego, młodego chłopaka. Postanowiła wymyśleć coś,byle tylko podejść bliżej. Nie obchodziła ją stojąca obok niego recepcjonistka.




- Ymm..Ekhem..No ja.. chciałam podziękować pani, że dała mi pani taki ładny pokój! Teraz idę zobaczyć miasto..Mam nadzieję , że się nie zgubię! Hahaha- powiedziała Valeria po czym skierowała się do drzwi.
Gdy przekroczyła próg , usłyszała czyjeś kroki za sobą. Obróciła się i zobaczyła chlopaka z recepcji.


-Siema, sama na miasto?!- spontanicznie zapytał chłopak
-Heey! No jestem tu sama..Nie mam z kim iść..- odpowiedziała Valeria z miłym uśmiechem..
-No to jeśli pozwolisz, pokażę ci miasto! - zaproponował facet.
- Pewnie.- odpowiedziała szczęśliwa Marston
-Aha, i jeszcze jedno- Jesteś strasznie ładna- oznajmił nowopoznany
- Dzięki, ale..chodźmy już! - ponagliła go dziewczyna, poczym udali się w stronę centrum.




--------------------------------------------------------------------------

nio i jak?? To pierwszy odcinek więc był troszke nudny-sama przyznam, ale w następnym historia się rozkręci. Pozdrowienia, proszę o komentarze!
  Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
 


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 15:09.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023