Oblicza miłości- komiks

[Isi]

Na początek chciałam do czegoś nawiązać...

Napisał polcia

Pozdrawiam (nielicznych) czytelnikow!!

Nielicznych? Polcia, czego się spodziewałaś po pierwszym odcinku? Przecież dostałaś dużo komentarzy... Moje początki wygladały ichyba dentycznie, jeśli chodzi o liczbę komentów, w każdym razie nie miałam ich więcej. Prędzej mniej. W sondzie głosów też mniej. Są fs, które dostają 1-3 komentarze. Naprawdę dostałaś dużo i nie powiedziałabym, ze są to głosy nieliczne. OK, przejdę do oceny.

Jakość zdjęć jest jaka jest, ale mimo to zdjęcia wygladają jak dla mnie estetycznie. Widać, ze robisz, co możesz, by były OK. Za to plus.

Jeśli zaś chodzi o treść, to nie przypadła mi za bardzo do gustu. Tzn. fragmenty, gdzie Flora rozmawia z rodzicami i ma urodziny są fajne ("Kwiatuszku!"). Fajnie, że przedstawiasz te postacie, które się pojawiają.
Ale fragment z Orlandem mi sie nie podoba, ta ich gadka, przemyślenia Flory... Wychodzi na idiotkę. A te "hihi", "hehe", bardzo mi coś przypomina, ale nie powiem co. I jest tych śmiechów zdecydowanie za dużo. Mogłaś hihi usunąć chociaż w swojej wypowiedzi, kiedy przedstawiałaś jedna z postaci.

Nie chodzi o to, że Flora nie może być idiotką, tylko mnie to po prostu znudziło. Ale fajnie, że Flora wyjeżdża i zakończyło się też ciekawie. Jestem ciekawa, co przygotujesz na kolejne odcinki. Na razie więc nie oceniam. Zrobię to po 3. albo 4. odcinku.

Pozdrawiam