26.06.2007, 01:06 | #11 |
Zarejestrowany: 21.03.2007
Skąd: Macondo
Wiek: 32
Płeć: Kobieta
Postów: 3,128
Reputacja: 11
|
Ja mam taki zwyczaj że zanim jakieś dziecko rozpocznie samodzielne życie to kupuje mu coś drogiego i daje do wyposażenia .
Po za tym: - zawsze tworzę simów o najjaśniejszej karnacji - na śniadanie jedzą naleśniki albo omlety - rano każy sim musi zjeść śnadanie, skorzystać z kibla i wziąć przysznic - staram się nie używać kodów - nie kupuję wanien (chyba że do kąpania dziecka) - emerytów przeprowadzam do rodzin z małymi dziecmi i robią za niańki . - gdy ktoś umrze przenoszę jego ciało na cmentarz ( zrobiłam taką parcelę publiczną, właściwie to nie cmentarz a piramida) - raczej nie tworzę nowych simów, tylko rozmnażam stare rody
__________________
Obrazek został usunięty, ponieważ przekraczał dozwolony rozmiar. bezwzględnie.
|
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|