![]() |
#11 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
ONA, ONI i same kłopoty
Część III Gdy wróciłam do domu, nie wytrzymałam. Upadłam na kolana i zaczęłam płakać. Przedarłam również moje zdjęcie z Jacobem. Gdy powiedziałam siostrze co się stało, była wściekła na Jacoba. Wyszła z dziwną miną... Gdy Jacob przechodził koło naszego domu, wybiegła do niego moja wściekła siorka. -Jak mogłeś zrobić coś takiego mojej siostrze! Najpierw dawałeś Wice nadzieje, a teraz związujesz się z... facetem! -Ja żadnych nadziei jej nie dawałem. Poza tym ja się z żadnym facetem nie spotykam!!!! Jednak żadne z nich nie wiedziało... Że ich podsłuchuję skulona na balkonie! Wyszłam do Angeli: -Czemu to zrobiłaś? -Bo kocham swoją siostrę! A, ale zaraz, skąd o tym wiesz? -Gdy się tak kłóciliście, ja byłam na balkonie... dzięki... -Nie ma za co. Wszystko zrobię dla młodszej siostrzyczki... Jak zwykle smutna, pojechałam do miasta. Sama zaczęłam płakać gdy nagle... ...obok mnie usiadł Michael!!! Przytulił mnie i powiedział, że wszystko będzie dobrze. Wiedział co się stało. Dla poprawienia humoru zaproponował bilard. Kupił nam frytki w McDonaldzie... Przychodził do mnie coraz częściej. Nigdy się z nim nie nudziłam. Pojechaliśmy na miasto coś przekąsić. Panna Stanisława chyba też jest głodna ![]() Nagle Michael gdzieś mi znknął z oczu... I wrócił z bukietem czerwonych róż!!! Coś zaczęło iskrzyć... Pożegnaliśmy się i rozeszliśmy do swoich domków... Co to był za dzień... Następnego dnia, znów go zaprosiłam do siebie. Przywitał mnie miło... Wszedł do środka i... POCAŁOWAŁ MNIE!!!! Pierwszy raz od chwili z Maciusiem się całuję!!! C.D.N. już za chwilę, ale ten odcinek już kończę, bo niedość że dobry moment, to się boję jakby się coś zchrzaniło i musiałabym jeszcze więcej obrazków od początku, więc następny odcinek już za chwilę!!! |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|