Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims Fotostory
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Previous Post   Next Post Next
stare 07.10.2007, 11:56   #13
Chryzantem Złocisty
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: F jak Familiak

Ekhm...
No to chyba dam ten szósty odcinek,no xD

Aha Lizek - brawo dla Ciebie,jesteś chyba pierwszą osobą,która zauważyła na tym zdjęciu Adelajdę =D
Nie,nie było to zamierzone,po prostu akurat przylazła do Familiaków,a ja ją zauważyłam dopiero jak zrobiłam to zdjęcie xD

U mnie w Simsach była ostatnio dość spora impreza.Ech.
To co ja teraz daję,to już jest w mojej grze odległą przeszłością =D
Ale już nie mogę się doczekać,kiedy pokaże tutaj te czasy "nowożytne".

Odcinek 6 - Młody Casanova.



Po przemeblowaniu pokoju Sylwii i zaaklimatyzowaniu się w nim,młody Familiak dostał się pod opiekuńcze skrzydła swojego ojca-nauczyciela.
Tak tak,Olaf wziął syna w obroty i pilnował uważnie jego naukę oraz odrabianie lekcji.Jako nauczyciel w szkole średniej,miał na to szczególne oko.
Biednemu Damianowi było to nie w smak,gdyż nauka była dla niego nudnym obowiązkiem.
Wolał spędzać czas przed komputerem,rozmawiając z kolegami i koleżankami ze szkoły.Zwłaszcza z koleżankami.
Jako dziecko był całkowitym przeciwieństwem Sylwii.Po powrocie ze szkoły odrabiał lekcje i udawał że się uczył,a potem z radością zasiadał przed pecetem.



Gosia bardzo mało czasu poświęcała Damianowi.Wpadła w szał malowania i całymi dniami mieszała farby i dobierała pędzle,aby potem stworzyć arcydzieło.
Od czasu do czasu rozmawiała z synem,pytała się go o problemy,uśmiechała się i znikała na piętrze,wpatrując się w sztalugi.
Damian rósł więc pod surową ręką Olafa,który bardzo chciał,żeby jego syn stał się tak samo mądrym,opanowanym i wyrachowanym człowiekiem jak on.
Potrafił jednak znaleźć w sobie trochę ojcowskiej miłości,i w ciepłe jesienne popołudnia spędzał czas z synem na podwórzu,na zwykłej zabawie w rzucaniu piłką.
Damian nie był zbytnio zadowolony z tego,że zawsze musiał słuchać się taty,a mamy nie widział prawie wcale.
Ale co mógł zrobić?Zaciskając zęby,rozwiązywał kolejne zadania z matematyki i geografii,ucząc się nazw mięśni w ciele ludzkim-a to wszystko tylko po to,żeby Olaf wyszedł wreszcie z jego pokoju i pozwolił mu w końcu surfować po internecie.







Dzieciństwo Damiana mija szybko,i nadchodzi czas na buzujące hormony,pierwsze miłości,ucieczki z domu nocą i zawalone przedmioty w szkole.Damian staje się nastolatkiem!
Przez chwilę,stojąc nad tortem,nie wiedział czego by tu sobie życzyć.Ale spojrzał na Olafa i już wiedział czego chce.
"Nie chcę być taki jak tata.Nigdy!".I zdmuchnął świeczki...
Już jako nastolatek,czuł się bardzo pewny siebie.



Następnego dnia dostał od przyrodniej siostry pieniądze.Ruszył więc na miasto po nowe ciuchy oraz by obejrzeć jakie to młode panny są popularne.
Przymierzając nowe bokserki,kątem oka zauważył w lustrze blondynkę w okularkach.
Natychmiast ruszył na podbój.Nie przeszkadzało mu to,że kobietka była starsza od niego,ważne że blondyna!
Ona zaś,śmiała się z jego nieudanych tekstów,jednak wydał się jej miły.Pożegnała się z nim i poszła do domu.
Damian zaś,doszedł do wniosku,że podrywanie to całkiem fajna zabawa...





Po powrocie do domu i zmianie garderoby,zadowolony z siebie przeglądał sie w lustrze.Nowy,odremontowany pokój bardzo mu się podobał.A zwłaszcza jego własne odbicie w lustrze.
Doszedł jednak do wniosku,że czegoś jeszcze brakuje.Drapiąc się po głowie,zastanawiał się co mógłby jeszcze poprawić...Niechcący wyrwał sobie kosmyk włosów.I wtedy go olśniło-fryzura!Nowy fryz na pewno doda mu uroku.
Korzystając z pomocy sąsiadki,po parunastu minutach oglądał w lustrze nowego siebie-z długimi,sexownymi włosami.
Był pewien,że żadna panna mu się nie oprze.



Zadowolony z siebie,jak nigdy dotąd,zadzwonił do Sylwii aby się jej pochwalić na co wydał pieniądze które od niej dostał.
Przez chwilę nie wiedziała,czy nadal rozmawia z tym samym Damianem,którego nie tak dawno tuliła do snu i któremu zmieniała pieluszki.
Ale cóż-pomyślała-dzieci rosną i się zmieniają.To już inne pokolenie.
Jednak nadal brat był jej ulubieńcem.Śmiejąc się i drocząc,przegadali 4 godziny.
Sylwia przeczuwała,że Damian wdał się w jej ojca,a nie swojego.Miała nadzieję,że nie wykorzysta żadnej dziewczyny.Starała się uspokoić,tłumacząc jego zachowanie hormonami i tym podobnym,ale strach w sercu pozostał.



Pewnego zimowego popołudnia,Damian siedząc w salonie udawał że się uczy.
Nagle coś za oknem przykuło jego wzrok.Rude włosy,niezła figura.Andżelika Przyjemniaczek spaceruje pod jego domem!Rzucił zeszyt w kąt i pobiegł na dwór,by powitać najładniejszą i najbardziej rozchwytywaną dziewczynę w jego szkole.
Parę komplementów,czułych słówek i Andżela już dała się złapać na jego urok.
Damian z radością owinął sobie młodą Przyjemniakową wokół palca.



Pewnego piątku śnieżyca zasypała drogi.Dzień wolny od szkoły!Damian od razu wystukał na komórce numer Andżeliki.Ta zaś,z radością i popiskiwaniem zareagowała na jego zaproszenie.





Już po paru minutach rozmowy niby zwykłe spotkanie nabrało konkretnego charakteru.Andżelika ze śmiechem wtuliła się w ramiona Damiana,on zaś nie posiadał się z radości.Kombinował,jakby ją tu pocałować.
Przyjemniakowa,cała zawstydzona,nie wyczuwała zamiarów Damiana.Kiedy "niby przypadkiem" ich usta się zetknęły,była w szoku.Zawsze była grzeczną dziewczynką,a tu nagle całuje się z niedawno poznanym chłopakiem!
Jednak jego urok zrobił swoje,i nie opierała mu się.
Po paru namiętnych pocałunkach,Andżela pożegnała się z Damianem,cała w skowronkach.On zaś z szelmowskim uśmiechem patrzał,jak odchodzi.
Przypomniał sobie,że jest w klasie pewna Wanda,której się podobno bardzo podoba...



Blondynka w warkoczach była wniebowzięta,kiedy do niej zadzwonił.On zaś dość szybko przeszedł do działania.Już po chwili utonęli w namiętnym pocałunku.Wanda nie zdążyła nawet nic powiedzieć.
Damian przerwał randkę,ogłaszając że idzie się uczyć.Biedaczka ze łzami w oczach pobiegła do domu,a on ziewając wskoczył pod kołdrę.
Tak,to był bardzo pracowity dzień...



Następnego wieczora,korzystając z pomocy swatki,ściągnął do siebie niejaką Elżbietę.Okazała się dość głupiutką panienką,której wystarczyło wcisnąć parę tandetnych komplementów i już sama pakowała się w jego ramiona.Damian z radością to wykorzystał,po czym spławił blondynkę.Miał już na oku inną pannę-niejaką Magdę,którą kiedyś widział na Przedmieściu.



Magdalena nie była takim łatwym łupem,jak poprzednie dziewczyny Damiana.Była uparta,rozsądna,nie dało się jej tak łatwo omamić.
Ale dla wytrawnego podrywacza nie ma kobiety nie do zdobycia.
Aby skusić młodą szatynkę,zaproponował jej schadzkę w nocy.Trochę głupio mu się zrobiło,kiedy usłyszał że to ona po niego wpadnie,ale zgodził się.





Pierwszy wypad na miasto nocą okazał się świetnym pomysłem.Damian bawił się na maksa,poznał wiele fajnych dziewczyn,a i Magda była mu bardziej przychylna.
Natychmiast to wykorzystał,zaprosił ją na wspólne odrabianie lekcji do siebie.
Kiedy się żegnali,Damian nie mógł się powstrzymać.Złapał ją za rękę,objął mocno i pocałował.Wreszcie!Już od pierwszego ujrzenia chciał to zrobić.Zwłaszcza że nie do końca dostępna Magda była dla niego bardzo kuszącym kąskiem.





Olaf doskonale wiedział o wyczynach syna.Był przez to na niego obrażony,ale przez chwilę przeszła mu przez głowę myśl,że takie życie nie jest chyba złe.
On na szczęście już miał swoją jedną,jedyną kobietę.
Gosia była zdziwiona,kiedy Olaf znienacka dorwał ją w salonie i zaczął całować.Przez chwilę myślała,że może coś mu się stało.
Jednak ich życie seksualne odżyło,jak nigdy dotąd,i to już było bardzo zadowalające.
Małgosia od razu zrezygnowała z wzywania lekarza.



Młody Familiak poderwał kolejną blondynkę.Niby nic w tym dziwnego,gdyby nie to,że nawet nie wiedział,jak ma na imię.
Jednak wcale mu to nie przeszkadzało w obściskiwaniu i całowaniu się z nią.
Może takie życie nastoletniego podrywacza wydaje się męczące,jednak dla niego to była sama przyjemność.A rozpaczające i stęsknione simki spławiał dość brutalnie.No i z żadną się nie związał-nigdy nie prosił żadnej o chodzenie.
Oficjalna wersja w szkole głosiła,że się spotyka z Andżeliką Przyjemniak,ale jakby spojrzeć,ile razy on ją zdradził,to chyba ten niby-związek nic dla niego nie znaczył.
I tak właśnie było...





Ale czas dorosnąć.Przyjemne nastoletnie życie kończyło się.
Damian tym razem już był pewien,czego sobie zażyczy.
"Chcę nadal być taki cool,jak jestem teraz!".
Jako dorosły Damian był jeszcze bardziej zadowolony-w końcu dorosłych kobiet jest więcej niż nastolatek!Tyle nowych ust do pocałowania,tyle tyłeczków do pomacania...
No i Damian już nie będzie taki grzeczny.
Właśnie ten zakazany owoc,którego wreszcie będzie mógł skosztować-czyli seks-cieszył go najbardziej w życiu dorosłego.



A wiadomość,że rodzice mu ufundowali kawalerkę w Miłowie,jeszcze bardziej go ucieszyła.Przy jedzeniu tortu Olaf i Gosia starali się mu wpajać wartości jakie są dla dorosłego najważniejsze("Praca,rodzina i zdrowie,pamiętaj!"),ale Damian ich nie słuchał.Myślami już był przy swojej przyszłości,przy podrywach,przy zdobywaniu panienek na jedną noc,no i na swoim pierwszym stosunku.
Już na samą myśl odczuwał podniecenie.
Pożegnał się z rodzicami i wsiadł do taksówki,która go zawiozła prosto pod jego nowy dom...

***
-Czy Damian nadal będzie myśleć tym,czym myśli 90% mężczyzn?
-Czy skorzysta z obietnicy,jaką mu dała Sylwia?
-Czy ona sama zaakceptuje jego styl bycia?

Dowiecie się w siódmym odcinku ^^ Który będzie dość dziwnie zrobiony,ale powinien was zadowolić =)
  Odpowiedź z Cytatem
 


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 05:16.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023