Numer 5. - "Oblicza nowoczesności" [BRAK ZDJĘĆ]

W sumie mogę się wypowiedzieć. Nie zrobiłam tego wcześniej, bo domek nie podpadł mi pod gust.

Może zacznę od minusów.

- domek jest jednolity; nie dziwi mnie, że Komurka nazwała dom "białym klockiem"; dla urozmaicenia mogłeś użyć przynajmniej dwóch tapet - jednolita biel nie robi wrażenia, a zaś odrzuca;
- brak podłoża w ogródku; naprawdę nie stałoby się nic złego, gdybyś wyłożył posadzkę, albo przynajmniej ścieżkę z "groundcovers";
- donica przy wejściu;
- za dużo okien w salonie - brak rolet/żaluzji;
- łazienka - a szczególnie wanna;
- brak rolet/żaluzji w sypialni - za dużo okien za łóżkiem (nie zasnęłabym tam z mężczyzną obok ...); samo łózko odbiega kontrastem od koloru pokoju - jaśniejszy kolor wyglądałby lepiej;
- pracownia: półka na książki nie pasuje kolorystycznie;
- patrząc na zrzuty można dojrzeć jak dużo wolnego jest miejsca; teraz stuprocentowo zgodzę się z Komurką a propo "białego klocka"; nie zagospodarowałeś odpowiednio przestrzeni: sypialnia za duża, salon za duży, łazienka za duża, druga sypialnia także ma tyle miejsca, że dodatkowe łóżko można by wstawić;

Plusami zaś są:

+ kształt bryły - ciekawy, jednak nie do końca dopracowany;
+ wejście (chociaż ładniej wyglądałoby ze świetlikami i innym ogrodzeniem);
+ kuchnia (nie pasują czarne szafki)
+ ogród zaprojektowany ładnie, chociaż, jak wspomniałam wyżej, przydałaby się ścieżka
+ druga sypialnia - ale minus za brak rolet i kącik z wieżą