![]() |
#1 |
Zarejestrowany: 17.02.2008
Skąd: Wonderland
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 438
Reputacja: 10
|
![]()
Odcinek 1
W Bevril małym miasteczku położonym równie małej rzece Belhius zamieszkała rodzina Carris. Rozwódka z 15-letnią córką Carmenną.Jej matka miała na imię Samantha po swojej zmarłej babci.Mieszkali sami bez ojca,ponieważ zostawił ich po pięciu latach małżeństwa dla innej kobiety,gdy jego mała córeczka miała nie całe 2 latka.Carmenna nigdy mu tego nie wybaczyła,zamknęłą się w sobie,jak w więzieniu ,do którego nie docierała nawet najmniejsza smuga radości i nadziei.Szukała oparcia u mamy,której mogła się wyżalić i opowiedzieć o swoich problemach.Przeprowadzili się do Bevrila by rozpocząć życie na nowo. A cała historia zaczyna się od dźwięku budzika. -Kochanie śniadanie na stole. -Już wstaję. Wyszła na zalany porannym słońcem korytarz,gdzie dopadł ją zapach jej ulubionych zapiekanek z serem.Chociaż miała wyrzuty sumienia po każdym kęsie,nie mogła ich nie jeść.Poszła do łazienki i umyła głowę.Długo się zastanawiała co dziś założyć i wybrała swoją ulubioną bluzkę i dżinsową spódnicę.Zeszła na dół,gdzie powitała ją mama. -Dzieńdobry skarbie.Jak spałaś? -Beznadziejnie podzielone na dobrze. -Aha, rozumiem.Jedz szybko,bo nie chcesz się spóźnić w pierwszym dniu szkoły,co? -Tak. -Oho.Mamy dziś dzień smutasa?Uśmiechnij się,wszystko będzie dobrze. Ostatnie gryzy zjadła jak najwolniej. -Skończyłaś?Dziś cię mogę podrzucić,jutro pojedziesz normalnie autobusem. Poszły do samochodu i odjechały w kierunku szkoły. Ten odcinek jest krótki,ale następne będą trochę dłuższe. Ostatnio edytowane przez Liv : 26.12.2009 - 11:43 |
![]() |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|