![]() |
#11 |
Zarejestrowany: 27.07.2006
Skąd: ąbruje
Płeć: Kobieta
Postów: 1,151
Reputacja: 11
|
![]() ![]() Odcinek 9 ![]() Krople deszczu obijały się o okno w moim pokoju, a ja pomyślałam sobie o fontannie życzeń... Mogłabym wypowiedzieć życzenie, aby moi rodzice się nie rozwiedli. Ale to nie byłoby fair. Postanowiłam leżeć i nic nie robić. Włączyłam sobie telewizor, jakiś durny program i udawałam, że nic się nie stało i że wszystko jest okej. Po pół godzinie zadzwonił telefon. Odebrłam. - Tak? - Cześć Karola... płakałaś? - odezwał się Karol - O cześć... nie... ale smutno mi... - Ojj, a co się stałooo - zaczął się wygłupiać - Karol, to jest poważna sprawa... - No dobra... przepraszam. Słucham, co się stało? - Moi rodzice się rozwodzą... - powiedziałam obojętnie. Cisza w słuchawce. - Ej, jesteś tam? - Noo... Y, to nie za fajnie... - No nie... A ty po co tak właściwie dzwonisz? - No, ja... Chciałem cię przeprosić... nie powinno tak wyjść jak wyszło. Nie powinieniem tam z tobą iść... no i nie powinienem pić, a tym bardziej jarać. - Hmm... Nawet nie wiesz jaka byłam na ciebie wściekła, jak wsiadłam do autobusu. - Ale już nie jesteś, mam nadzieję...? - spytał błagalnie. - Nooo... nie - powiedziałam ociągając się. - I za to cię kocham! - I tylko za to... dzięki! - zaczęłam się z nim przekomażać. - Oj, przecież wiesz, że nie... - No nie wiem... ![]() - Karola, ja muszę już kończyć. Widzimy się jutro w szkole. Aha i rezerwuję jedną przerwę, tylko dla nas - powiedział ze śmiechem - Hmm... zobaczę w terminarzu, czy będzie coś wolnego... Dobra, narazie... Odłożyłam słuchawkę. Podciągnął mnie lekko na duchu. Włączyłam sobie "Whiskey in the jar" na moim iPod'zie i starałam się o niczym nie myśleć. W końcu zasnęłam. Obudziła mnie moja mama o 22. - Ty w ubraniu śpisz...? - powiedziała dosyć cicho. - Noo... tak wyszło. - Ooo... - stęknęła - jak my teraz będziemy żyć? - Mamo, to chyba ja powinnam zadać to pytanie, co? - No tak, masz racje... - uśmiechnęła się - za mało amerykańskich filmów oglądam, sorry. No to jeszcze raz, powtórzmy tę scenę. Uśmiechnęłam się do niej. Humor jej powrócił, jest okej! Zaczęłyśmy rozmawiać o tym jak to będzie. W końcu doszłam do najgorszego i najtrudniejszego pytania. - Mamo... o co tak w ogóle poszło? Cisza. - Powiesz mi? - Sama nie wiem... jak już wszystko powiedziałam, to czemu nie miałabym mówić i tego? Twój ojciec ma drugą firmę, od czterech lat. Nic mi o niej nie powiedział, w dodatku pracuję tam z pewną kobietą, z którą są dosyć blisko... Nie chcę im w tym przeszkadzać, tym bardziej że ja nie kocham twojego ojca, ani on nie kocha mnie. Zatkało mnie. Firma? Kobieta? Zero uczuć? Nie... to jakiś koszmar! - Mamo, przepraszam cię za to co powiedziałam. Ja cię kocham, a to co powiedziałam wcześniej to nie prawda... - Wiem, rozumiem i wybaczam - uśmiechnęła się lekko. Oh, co za kobieta! Uwielbiam ją! Wyszła z mojego pokoju. Ja przebrałam się w pidżamę, umyłam i położyłam do łóżka. Obudziłam się dopiero rano. Super, dzisiaj piątek...! Dwa dni wolnego, yeah! Ubrałam się, uczesałam, w pośpiechu zjadłam kawałek chleba. Mama podwiozła mnie do szkoły. O w pół do 9 byłam w szkole. Przeszłam korytarzem. Spotkałam Olę. Zaczęłyśmy rozmawiać o Comie, jej ulubionym zespole. Zupełnie nie wiem skąd ten temat się wziął. ![]() - A odrobiłaś zadanie z matmy? No tak! Z tego wszystkiego zapomniałam o zadaniu. - Kur.... de! Zapomniałam... Daj odpisać... Odpisałam od niej zadanie, później usłyszałam dzwonek. Zobaczyłam Karola. Podszedł do mnie i mnie przytulił. - Jak tam? - A dobrze... wiesz, po rozmowie z tobą, jakoś mi przeszło - uśmiechnęłam się. - To dobrze - odwzajemnił go. Później jeszcze o czymś rozmawialiśmy i poszłam do sali razem z Olą. Cały dzień minął bardzo szybko, może dlatego, że miałam dwie lekcje łączone z klasą Karola? Po lekcjach wróciłam do domu, zobaczyłam ojca... I jak wam się podoba? Piszcie... trochę liczniej niż ostatnio, please ;]
__________________
![]() Ostatnio edytowane przez Lorette : 15.07.2008 - 19:29 |
![]() |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 3 (0 użytkownik(ów) i 3 gości) | |
|
|