Przeczytałam już wcześniej, ale jakoś nie miałam weny, żeby wyrazić swoją opinię. Tak więc przejdę teraz od razu do rzeczy

Do stylu pisania, opisów itd. nie mam żadnych zastrzeżeń, jak już chyba mówiłam technikę opanowałaś już bardzo dobrze, więc skupię się może na pomysłach i tematyce. Główkowałam zażarcie kim okaże się Atreus, okazało się, że jest pół diabłem pół człowiekiem, co tłumaczy jego podwójną twarz: z jednej strony schwytanie anielicy, z drugiej pozostawienie jej nie tkniętej i opatrzenie jej rany, no i na koniec wielka namiętność

Z przykrością przyjmuję fakt, że odcinków będzie mało

tym wytłumaczyłam sobie czemu tak popędziłaś z akcją. Moim zdaniem jednak, jeślibyś nieco przystopowała i opisała jak między Atreusem a Arianą rodzi się powoli uczucie, było by optymalnie, ale to tylko moje zdanie, to Ty jesteś autorką i Ty decydujesz. Z tekstu wywnioskowałam sobie też, że Atreus już wcześniej musiał upatrzyć sobie Arianę, może ją gdzieś zauważył, może przez dłuższy czas obserwował i może nawet podkochiwał się skrycie. Tak sobie to umyśliłam gdyż po 1. od razu opowiedział jej kim jest i wyżalił się ze swoich przeżyć, po 2. nie oddał jej od razu diabłom, lecz trzymał we własnym namiocie otoczoną troskliwą opieką no i po 3. to co się na koniec stało ...
Z niecierpliwością czekam na rozwiązanie tej sytuacji, ciekawa jestem tej kary jaka grozi aniołowi za wiązanie się z człowiekiem, a w tym przypadku nawet pół diabłem

w dodatku synem szatana

więcej przeciwności dla ich związku chyba nie mogło być

. No i jeszcze jak zareaguje szanowna mamusia Atreusa

pozdrawiam