|
|
#13 |
|
Guest
Postów: n/a
|
A ja kiedyś w Miłowie pojechałam ubrania kupić i była czarownica. Nie pamiętam jak się dokładnie nazywała ale było coś 'Bardzo zła czarownica..'. Wyczarowała kota a potem wskoczyła na miotłę i poleciała. A i to było w nocy.
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|