Atelier bezsennej

[Invidia Semper]

dangerous., aniołek, niepokorna,Ellie, Ayris - dziękuje, nie spodziewałam się tylu interesujących komentarzy!

Napisał Ellie

fakt, nie sa realistyczne, wygladaja jak porcelanowe lalki ; )
piate zdjecie super

trudno ocenic, jesli mialas zamiar nie dazyc do realistycznosci (realizmu? sama nie wiem) to sie udalo

No tak, do tego dążyłam, i do tego dążę we wszystkich pracach- takiego jakby 'idealizmu' . Chcę, żeby przypominały one bardziej postacie z bajek, niż z ulicy. Bo rzeczywistości to ja mam w nadmiarze na co dzień=p

Napisał Ayris

Caligo (to nie przypadkiem od motyla?) jest przepiękna. Ma taki mądry wyraz twarzy, no nie potrafię określić. Ale po prostu ma wypisaną na twarzy taką mądrość. Amarylis ma ciekawy skin, bardzo gładki.

Ja zaczerpnęłam pomysł od łacińskiego słowa caligo- ciemność. A Amarylis to nazwa kwiatu, ale jednocześnie imię żeńskie oznaczające 'błysk';]