Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims 3: Zdjęcia z gry

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 27.12.2011, 18:21   #1
eyvee
 
Avatar eyvee
 
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Ja to nie mialam czasu wejsc nawet na kompa, cale swieta zajete <rodzina moja, chlopak, rodzina chlopaka...ile tego xd> a po pracy spotkania z przyjaciolmi wiec teraz czas wkoncu na relaks, czym by tu popykac Lastavardami czy Tanimoto?....

@swietne zdjecia nie moge doczekac sie waszych kolejnych fotek ^^
eyvee jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 27.12.2011, 19:57   #2
elwa17
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Witam Otóż wracam po dłuższej chwili nieobecności na forum z nową simową rodzinką Mam nadzieje, że się wam spodoba i będziecie śledzić jej losy. Tak więc zapraszam do czytania

SIOSTRY CZ 1

Dwie młode kobiety, Alicja i Julia Vandig wprowadziły się do swojego nowego domu na obrzeżach Riverview.

Julia - szalona imprezowiczka, flirciara.
[img] Uploaded with ImageShack.us[/img]
Alicja - spokojna, wesoła dziewczyna marząca o wielkiej miłości.
[img] Uploaded with ImageShack.us[/img]
Domek ^^
[img] Uploaded with ImageShack.us[/img]

Zapytacie, no dobrze ale co działo się wcześniej ? Przecież nie wyłoniły się tak nagle z ziemi. Otóż, są to siostry, które wychowywały się na obrzeżach dzisiejszego Riverview, w domu dziecka. Są sierotami, które ktoś podrzucił pod drzwi placówki, gdy miały roczek i dwa latka ( Julia jest starsza ). Kiedy podrosły, postanowiły zostać aktorkami. Z czasem ich dziecięce fantazje stały się rzeczywistością - siostry zostały zauważone na jednym z castingów, w którym brały udział i dzięki czemu stały się gwiazdami jednego z seriali dla nastolatków. W tym celu przeniosły się do innego domu dziecka, w mieście, w którym kręcono odcinki. Mijały lata, a scenarzystom skończyły się pomysły na następne sezony serialu. Produkcję zamknięto. Dziewczyny straciwszy pracę, postanowiły za zarobione pieniądze, kupić dom w miejscu swojego błogiego dzieciństwa i tam zamieszkać. I właśnie na tym etapie się z nimi spotykamy

Nawet w pierwszych dniach w nowym domu dziewczyny nie próżnowały. Alicja postanowiła podjąć karierę polityczną, gdyż było to jej jedno z licznych marzeń z dzieciństwa. Julia natomiast zatrudniła się jako pomoc w spa. Nie chciała narazie podejmować żadnej ścieżki kariery, gdyż miała inne plany, aby wykorzystać czas
Mijały dni. Alicja pilnie pracowała, rozwijała umiejętności oraz zdobywała awanse. Jej siostra natomiast zajmowała się poznawaniem męskiej części ludności miasta Jak już wspominałam wyżej, Julia jest flirciarą. Nie przepuści żadnego mężczyzny, który wpadnie jej w oko. Interesują ją jednorazowe, namiętne przygody. Co prawda, obiecała sobie, że te nawyki znikną z jej życia wraz ze zmianą otoczenia, lecz jakoś po przeprowadzce, wyleciało jej to z pamięci. Tak więc gdy Ala pracowała, Jula nie próżnowała Na pierwszy ogień poszedł Harold, radny w mieście. Następny był Don, potem Lucky. Dziewczyna miała cały czas ten sam plan działania - czułe słówka, zaloty, pocałunki, drinki, czułości w jacuzzi, tańce, a na koniec wizyta w sypialni. Ehh.. te kobiety
[img] Uploaded with ImageShack.us[/img]
[img] Uploaded with ImageShack.us[/img]
[img][/img]
[img] Uploaded with ImageShack.us[/img]
[img][/img]
[img][/img]

Alicja widząc zachowanie Julii i co raz nowych mężczyzn odwiedzających ją wieczorami, poczuła się osamotniona, a nawet zazdrosna. Ale nie była siostrą - zawsze rozsądniejsza, spokojniejsza, nagle poczuła, że jest gotowa spotkać swoją miłość. Oczywiście nie miała aż tyle odwagi co Julka i używała swojego uroku w łagodniejszy i mniej nachalny sposób na facetach - niestety z marnymi skutkami
[img] Uploaded with ImageShack.us[/img]
[img][/img]
Żaden z potencjalnych kandydatów nie chciał dać jej szansy. Dziewczyna się załamała : /

Pewnego dnia, kiedy Julia wychodziła z pracy zaczepił ją niejaki John. Rozmawiali. Po zachowaniu młodzieńca, Julka wyczuła, że wpadła mu w oko i postanowiła to wykorzystać - ustanowiła go sobie jako następną ofiarę.
[img] Uploaded with ImageShack.us[/img]
[img][/img]
Spędzili ze sobą cały dzień i nie tylko...
[img] Uploaded with ImageShack.us[/img]
[img][/img]
[img][/img]
[img][/img]
[img][/img]
[img][/img]
[img][/img]
[img][/img]
Jednak chłopak po namiętnej nocy, nie chciał odpuścić i nadal nachodził dziewczynę. Ta w końcu nie wytrzymała i wykrzaczała mu całą prawdę - o co jej tak naprawde chodziło.
[img][/img]
[img][/img]
[img][/img]
Ten, osłupiał i uciekł. Jednak po przemyśleniu całej tej sytuacji doszedł do wniosku, że nie przepuści tego Julce tak łatwo i zaczął obmyślać plan zemsty. Nic konkretnego nie przychodziło mu do głowy, jednak kiedy ujrzał w oddali Alicję olśniło go.

Wtedy już wiedział, jak się odegra. . .

CDN

Mam nadzieję, że wytrwaliście do końca Trochę czytania, ale chciałam wam przyblizyć losy dziewczyn abyście w następnych częściach się połapali co i jak Jeśli się wam podobało - piszcie. Mam teraz wolne od szkoły i czas na gre. Więc mogę coś dodać jeśli oczywiście chcecie

milkie_way15 - nie ty jedna miałaś problemy z wejściem Ja się dobijałam na forum od wczoraj i nie mogłam wejść, jakiś błąd mi wyskakiwał -.-

PS
Co do waszych rodzinek to nie będe pisać każdemu uzytkownikowi osobno jak świetne są jego simy, tylko ogólnie powiem wam że macie zaje_ste rodzinki i śledze z wielką uwagą ich losy

Ostatnio edytowane przez elwa17 : 27.12.2011 - 20:02
  Odpowiedź z Cytatem
stare 27.12.2011, 20:41   #3
inseparable
 
Avatar inseparable
 
Zarejestrowany: 29.11.2011
Skąd: Bel Air, LA / Wroclove.
Płeć: Kobieta
Postów: 366
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

@Marl - czyli bd kolejna część z serii ''podokuczajmy Lidce'' ?
inseparable jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 27.12.2011, 21:11   #4
M3Lcik
 
Avatar M3Lcik
 
Zarejestrowany: 19.11.2011
Skąd: zTęCzOwEjDoLiNy
Płeć: Kobieta
Postów: 288
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

No oczywiście Mam już nawet pomysł na urozmaicenie życia Roshanowi.Tylko kurcze,nie wiem co robić ze Stevem i Meggi...najchetniej wysłałabym ich na dłuuuugie wakacje
__________________
Relax, it's just the game!♛


MOJE SIMY

M3Lcik jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 27.12.2011, 23:06   #5
Levkoni
 
Avatar Levkoni
 
Zarejestrowany: 21.05.2009
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,023
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Chyba wszyscy mieli problem z wejściem na forum w ostatnich dniach
Rodzina Prada

Klanu Prada ciąg dalszy I już pierwszego dnia po ślubie Fleur zabrała się za robienie śniadania swojemu mężowi. Biedaczek w końcu będzie mógł się porządnie żywić, a nie ciągle hamburgery barowe i płatki na mleku



A tutaj Jodie Bunch, stara już, ale jak śmiesznie wygląda w tych skarpetkach



A to się stało po wgraniu StoryProgression od Twallana (za radą annie mod świetny, ale usunąłem go bo muszę najpierw zbadać jego opcje, najgorsze, że wszystko po angielsku i mimo, że znam język to nie w takim stopniu aby skumać wszystkie dostępne opcje, dlatego muszę poczytać sobie dobrze instrukcje). Małżonka wbiła się nago do męża i zrobili bara bara bez mojej zgody



Mój sim ma cechę odważny, dlatego jak przyszedł złodziej to spuścił mu manto, ale przegrał, ale najlepsze jest to, że zaraz przybiegła sąsiadka, Erin Kennedy i też spuściła manto złodziejowi, ale nie wiem czy to też dzięki StoryProgression Tym bardziej mnie to rozśmieszyło, że ona wygrała z nim




Fleur pisze listy w podzięce za prezenty ślubne, a potem obrzyguje mi łazienkę




Ascanio rozwiązuje sprawy detektywistyczne, ktoś zakosił Bessie Clavell pantofle ze SPA. Podejrzany Thorton Wolff przyznał się, po krótkiej perswazji, że lubi wysokie obcasy, ale nie zabrał ich. Winnym okazał się Iqbal Alvi. Czasem to mam taką polewkę z tej gry jak nie wiem, te groteskowe i zabawne zadania, zachowania czy komunikaty są rewelacyjne W tle rodzi Blair McGraw (wcześniej jakaś tam Wringwrite )




I zakończę tym oto optymistycznym akcentem:

__________________
Zmieniłem nick z Absolem na Levkoni.
Levkoni jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 28.12.2011, 19:40   #6
M3Lcik
 
Avatar M3Lcik
 
Zarejestrowany: 19.11.2011
Skąd: zTęCzOwEjDoLiNy
Płeć: Kobieta
Postów: 288
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

@all-wasze rodziny są swietne.Jak nie forum szwankowało,to dostawałam szału tak się uzależniłam od waszych historii.

@eyvee - chyba więm już co będzie powodem konkurowania siostrzyczek


Rodzina Broke

http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1667 <--poprzednie części

Zajełam się Lidką i całkiem zapomniałam o Roshanie.Muszę i jemu wymyśleć jakąś historię by się nie zanudził mi chłopaczyna Jak narazie Roshan stałsię nastolatkiem,i to nie byle jakim-został typowym Bad Boyem



Jego WP-Tula,zapragneła zrobić mu niespodzinakę i za sprawą eliksiru zmieniła się wdziewczynę.Roshan chyba był zadowolony z prezentu







Na razie tyle
__________________
Relax, it's just the game!♛


MOJE SIMY

M3Lcik jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 28.12.2011, 20:33   #7
Smile..:*
 
Avatar Smile..:*
 
Zarejestrowany: 21.10.2011
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 12
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

OMG! ile tu się dzieje?!
ja też miałam problem z zalogowaniem się na stronę i myślałam, że zwariuje
Wszyscy macie świetne rodzinki.
eyvee JAK TY TO ROBISZ? nie będę tu się rozpisywać jacy to Twoi simowie są śliczni, a historia nadaje się na jakąś powieść bo na pewno dobrze o tym wierz
Ja niestety pożegnałam się z moja rodzina.( głupi system przestał mi czytać płytę, a gdy już zaczaił co i jak okazało się, że wszystkie moje rodziny znikły :/)
No cóż bywa. Jeżeli jutro znajdę trochę czasu to coś dodam ale nie obiecuje.
Smile..:* jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 28.12.2011, 20:34   #8
Levkoni
 
Avatar Levkoni
 
Zarejestrowany: 21.05.2009
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,023
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

eyvee podziwiam za grę wampirami, mi jakoś źle się nimi gra, trzeba w nocy żyć itd

Rodzina Prada


Ascanio podczas wizyty u sąsiadki, Erin Kennedy zajmuje jej dzieciaka opowiastkami o duchach.



A tu Bella Kawaler, jako już dorosła, zmieniłem jej ubranie i fryzurę Nraasem Teraz przypomina rasową Ćwirkę



Fleur (nie wiem co mi przyszło do głowy tak ją nazwać, jakoś niewygodne to imię, chyba zmienię jej na Flora ) zaczęła rodzić. Urodziła pierwszego potomka klanu Prada, Emanuela. Jeszcze tej samej nocy poczęli kolejne dziecko i po kilku dniach na świat przyszła ich córka Lubię mnożyć simów, nawet miałem w planach stworzenie małego świata dla simów-kosmitów, którzy by się mnożyli jak króliki





Ascanio dowiaduje się o śmierci przyjaciół: Bustera Clavella i Kornelii Ćwir



Coś mało tych fot robię, tu już Emanuel w wieku małego dziecka. Tatko czyta mu mądre bajki



Pierwszy raz widzę, że sim trzyma dziecko i siedzi jednocześnie Brzmi to śmiesznie, ale simowym światem rządzą inne prawa



Emanuel na huśtawce Urocze dziecko, taki uhahane. A rodzice korzystają z uciech fizycznych, póki dziecko małe i nic nie rozumie




Tatuś na spacerku z córą. Zanim doszli do gabinetu stylizacji (który zrobiłem z domu Claire Ursine ) był zmrok i musieli wracać, hahaha



Tu codzienność Pradów, czyli wychowywanie dzieci w ciasnej chacie (tatuś to nawet nie zdążył się przebrać z ciuchów roboczych). Drugie zdjęcie to poród Fleur - trzecie dziecko w drodze! Nie ma co, Ascanio to prawdziwy potwór rozpłodowy, żona już ma biodra szersze od drzwi


__________________
Zmieniłem nick z Absolem na Levkoni.
Levkoni jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 29.12.2011, 10:52   #9
M3Lcik
 
Avatar M3Lcik
 
Zarejestrowany: 19.11.2011
Skąd: zTęCzOwEjDoLiNy
Płeć: Kobieta
Postów: 288
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Rodzina Broke

poprzednie odcinki http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1690


Pewnego wieczoru Lidka wybrała sięna spacer do ulubionego parku.Gdy siedziała huśtawce pogrążona w marzeniach podszedł do niej nieznajomy chłopak z mega afro

-Lidka? Jak ty wyładniałaś.
-Gilbert?


Lidka rzuciłą się dawnemu przyjacielowiw ramiona.Tyle czasu się przecież nie widzieli,musieli to nadrobić dłuuugą rozmową,aż do Lidii zadzwonił Steve,że jak nie wróci to będzie miałą szlaban







Przyjażń kwitła na nowo.Lidka stęskniła się za przyjacielem z dzieciństwa. Jednka nie zapominała o Licjusza.Chciała by jej chłopak poznał jej najlepszego przyjacielai gdy rodzice wyjechali na weekend do SPA urządziła w domu pidżamaparty. Pierwsi przyszli chłopcy i odrazu nie przypadli sobie do gustu....



Ale impreza i tak mijała w super atmosferze. Lidka nawet zeswatała swoją ulubioną koleżankę z innym kolegą (ma do tego talen)













Podczas kolejnych dni Lidka mało widywała się z Lucjuszem.Chłopak zaczął ją unikać,a gdy wreszcie sie pojawił był oschły i nieczuły.



Lidka była zrozpaczona.Póbowała złapać go na GG,ale zbywał ją tekstami,żema dużo zajęć lub musi pomagać wujostwu.



Niewiedziała co ma robić.Któregoś dnia po szkole gdy nie mogła dodzwonić się do Lucjusza,zadzwoniła po Gilberta.Chłopak zjawił się bardzo szybko i starał się pocieszyć przyjaciółkę.







By trochę ją rozlużnić zaproponował wspólne odrabianie lekcji a potem wspólne oglądanie gwiazd.





Gilbiert z wielką chęcią stał się pocieszycielem Lidki. Raz nawet się zagalopował...





Co gorsza...Lidce się to spodobało....



Wreszcie nadeszły urodziny i koniec szkoły Lidki. Pieknie się prezentuje z dyplomem



I w swoim nowym małym domku,który rodzice kupili jej w nagrode za dobre wyniki w nauce



Meggi i Steve też się troche postarzeli,ale ich miłość ani troche nie zmalała







Po wyprowadzce Lidki jedynymi dzieciaki zostali Roshan i Tula. Ich przyjażń była troche skomplikowana...Roshan lubił robić wredne dowcipy dziewczynie...





....która dość ostro reagowała na jego poczucie humoru,Kłótnie między nimi to była normalka,ale Roshan i tak zawsze przepraszał.Przecież Tula była jego ulubioną przyjaciółeczką





Prócz kłócenia się ciągle ze sobą lubi też czasem powalczyć na poduszki





Tula zaczeła czuć coś do Roshana.Któregoś wieczoru po szkole postanowiła eleganckosię ubrać i przygotowała mrożony krem dla swego oblubieńca



Niestety...Roshan przyprowadził do domu nową koleżankę....widać,że jemu bardziej na niej zależało...





A co z Tulą? Zostałą sama ze złamanym sercem.....

__________________
Relax, it's just the game!♛


MOJE SIMY

M3Lcik jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 27.12.2011, 23:12   #10
suomii
 
Avatar suomii
 
Zarejestrowany: 18.03.2011
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 579
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Też nie mogłam sie od wczoraj zalogować. Łał, ale macie fajne te historie No a ja kontynuuję..

Następnego dnia, a właściwie wieczora, Weasel zabrał Grację na basen. Szeptali sobie czułe słówka, aż w końcu Weasel postanowił zrobić krok do przodu...



No dobra... Za daleko



Rano chłopak chcąc zrobić śniadanie przez przypadek podpalił dom :<



Musiał się zadowolić zupą z puszki...



Mijały dni, a Gracja nie odzywała się. Postanowił ją zaprosić. Przyszła niechętnie, a to co usłyszał, wstrząsnęło nim
-Mam romans.
-Co? Jak to? Z KIM??
-Dobra, już nie przeżywaj.



Weasel był w szoku. Jedyna osoba którą kochał, okazała się być niewierna.
Pomyślał, że to było chwilowe zapomnienie. Spróbował pogadać z Gracją. Ta jednak była dla niego chłodna i powiedziała, żeby zostali przyjaciółmi. To był cios w plecy.




Postanowił jednak się nie załamywać i zapomnieć o byłej.
Chciał odetchnąć świeżym powietrzem.








Pewnego dnia na mieście spotkał jakąś dziewczynę. Podbiegła do niego i zaczęli rozmawiać. Nie była w jego typie. Przypadkiem dowiedział się od niej, że do Gracji wprowadziła się kuzynka z Hidden Springs i że jest wolna. Nie chciał za bardzo spotykać się z Gracją i jej rodziną, ale postanowił zaryzykować.




Następnego ranka był już u byłej dziewczyny pod domem.
-A ty czego tu szukasz?
-Słyszałem, że masz nową współlokatorkę...
-Może, a co?
-Nic... Chciałem ją tylko przywitać...
-Ech... Siadaj, zrobię ci kawę. Cyndi powinna zaraz przyjść.



Jak się okazało, Cyndi Mears, kuzynka Gracji właśnie wróciła ze spaceru ze swoim psem. Kiedy Weasel ją zobaczył, poczuł że ma nogi jak z waty... Dziewczyna była przepiękna.



Kiedy zobaczyła Weasela, uśmiechnęła się i rzuciła krótkie "cześć", po czym chciała zmykać na górę, kiedy chłopak ją zatrzymał.
-Hej, to Twój pies?
-Tak... Wabi się Szczęściara.
-Widzę, że lubisz psy... Też mam, doga niemieckiego, wabi się Kapsel.
-Łał, to fajnie.


I tak oto Weasel i Cyndi znaleźli wspólny temat. Oboje uwielbiali psy.





Kiedy Gracja poszła na górę, Weasel skrzywił się i wyznał swoje zniechęcenie do niej.
-Ech... Jak ona mogła...
-Zachowała się bardzo chamsko...
-Och, przepraszam, powiedziałem to na głos... To twoja rodzina.
-Nic nie szkodzi, zauważyłam, że jest czasem niemiła. Taktuje chłopaków jak zabawki. To dlatego, że kiedy była w gimnazjum, jeden rzucił ją dla innej. Teraz się wszystkim odpłaca. Trochę ją rozumiem, mi też by było przykro.




Weasel spojrzał na godzinę i zdziwił się, bo był już wieczór. Cały dzień przesiedział u Cyndi i Gracji. Dogadywał się dobrze ze swoją nową przyjaciółką. Spytał, czy nie przejdzie się z nim jutro do parku. Dziewczyna uśmiechnęła się szeroko i powiedziała, że z przyjemnością.

Następnego dnia poszli na długi spacer, na którym mieli okazję porozmawiać na osobności. Weasel wyznał Cyndi, że bardzo mu się podoba. Ta nie odparła nic, tylko się zarumieniła. Gadali, gadali, gadali, aż w końcu....






Cyndi nie wytrzymała... Rzuciła się na Weasela i tak oto zostali parą.





Następnego dnia w klubie, długo rozmawiali o stanie materialnym Weasela i dziewczyna doszła do wniosku, że on nie może żyć w małym, chłodnym i nieprzytulnym domku oraz wręcz ZAŻĄDAŁA, aby się do niej wprowadził. Okazało się bowiem, że Gracja wyprowadza się do swojego kochasia, więc nie będzie jej widywał. Weaselowi było trochę głupio, bo to mężczyzna powinien zapewnić warunki materialne kobiecie, ale Cyndi powiedziała, że nie ma mowy i żeby pakował ciuchy, brał psa i się wprowadzał. Ostatecznie tak zrobił.



A to pierwsza noc pod ciepłą pierzynką :]



Oczywiście Kapsla kochał tak samo jak Cyndi.



Rano na Cyndi czekała niespodzianka. Weasel zaręczył się jej.



Dziewczyna, jako że jej narzeczony pracował do późna nudziła się, więc urządziła przyjęcie, na które zaprosiła Grację. Powiedziała jej o oświadczynach. Nie zareagowała zbyt entuzjastycznie, ale pogratulowała i zatańczyła z kuzynką.





A Weasel chodził na spacerki...



Pieski też się polubiły. Nawet powiedziałabym za bardzo





Uff... Na razie tyle, jutro dodam zdjęcia ze ślubu, nocy poślubnej i całą resztę. Mam nadzieję, że nie zanudziłam, nikt nie zasnął?

BONUS:

co ja pacze?



jeeeeej, widziałam jelonka ^^

__________________

Ostatnio edytowane przez suomii : 27.12.2011 - 23:18
suomii jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 
Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 05:23.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023