Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims 3: Zdjęcia z gry

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 03.01.2012, 09:21   #1
M3Lcik
 
Avatar M3Lcik
 
Zarejestrowany: 19.11.2011
Skąd: zTęCzOwEjDoLiNy
Płeć: Kobieta
Postów: 288
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Huh...ja robie sobie wolne narazie od Simsów,bo zbrakło mi pomysłów. Tzn.cos mi się kołacze w głowie a propo Nefri (związane z istotami poza ziemskimi) ale muszę sobie jej historię spisac napoczątku na jakiejs kartce i opracować


Edit:Niestety muszę porzegnać się z rodziną Broke/Wonka. Miasto mi oszalało. Gdy wchodze do Roshana i Eleni panuje ciemnosc,a gdy do Lucjusza i Lidki mam że wszyscy są na darmowych wakacjach i niemoge ich sprowadzić do domu...Cóż...przyjdzie mi wymyślać nową rodzinkę...
__________________
Relax, it's just the game!♛


MOJE SIMY


Ostatnio edytowane przez M3Lcik : 03.01.2012 - 10:50
M3Lcik jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 03.01.2012, 10:57   #2
Miscellaneous
 
Avatar Miscellaneous
 
Zarejestrowany: 22.04.2011
Skąd: The City of Wonder
Płeć: Kobieta
Postów: 372
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Yeey! Straciłam większość save'ów ( Straciłam rodzinkę Taylor ;( )
Zbieżność nazwisk jest przypadkowa.
Udało mi się uratować to głupie Bridgeport, ale musiałam pozbyć się 2 rodzin O.o
Ale... Uratowałam rodzinkę Hamilton, i jak ich przeniosę, to dam zdjęcia ;D
Kurczaki, muszę przenieść 4 rodziny do Sunset, Riverview lub Twinbrook

Edit:Marl - Mi też wczoraj oszalało. Połowa miasta zamieniła się w wampiry, rodzina mi zniknęła, i simka mi zniknęła. I to chyba przez ten za....y NRaas StoryProgression. Pobrałam go, i np. jak grałam Chantelle, to nie było widać kim gram, i nie mogłam przełączyć na innego sima
__________________
Klichael & Mika .

Ostatnio edytowane przez Miscellaneous : 03.01.2012 - 11:01
Miscellaneous jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 03.01.2012, 11:11   #3
eyvee
 
Avatar eyvee
 
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

@ja tez mam od niedawna tego moda Nrassa StoryProgression, ale nie rozumiem co wlaczac a co nie to tylko zaznaczalam przy wlaczaniu ok, ok, ok i zwiekszylam liczbe dzieci i 2 nazwiska przy ozenku, bo nie rozumiem angielskiego
kurcze jak tak czytam, ze wszystkim sie psuja te simsy, rodziny znikaja to az sie boje, ze mnie tez znowu sie to przytrafi jak z poprzednimi;/

Ostatnio edytowane przez eyvee : 03.01.2012 - 11:17
eyvee jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 03.01.2012, 12:11   #4
Miscellaneous
 
Avatar Miscellaneous
 
Zarejestrowany: 22.04.2011
Skąd: The City of Wonder
Płeć: Kobieta
Postów: 372
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Niestety ja też muszę pożegnać się z moją rodzinką. Nie mogę ich przenieść, więc najlepiej zrobić reinstalkę.
__________________
Klichael & Mika .
Miscellaneous jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 03.01.2012, 12:53   #5
M3Lcik
 
Avatar M3Lcik
 
Zarejestrowany: 19.11.2011
Skąd: zTęCzOwEjDoLiNy
Płeć: Kobieta
Postów: 288
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Ok wziełam się za tworzenie nowej rodziny: ojca i córki. I teraz pytanie do was: czy to ma być historia o ojcu,który wyrzywa się na córce za jej odmienność (mała jest wampirem) czy przeciwnie-stara się ją ochronić przed złymi ludzmi i bardzo ją kocha ?
__________________
Relax, it's just the game!♛


MOJE SIMY

M3Lcik jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 03.01.2012, 13:01   #6
eyvee
 
Avatar eyvee
 
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

@Marl 89 - zrob taka historie, ktory bys sama chciala zrobic i grac wedlug niej kazdy pomysl jest dobry. Wez taki przebieg zdarzen, ktory bardziej wolisz ;]
eyvee jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 03.01.2012, 13:15   #7
M3Lcik
 
Avatar M3Lcik
 
Zarejestrowany: 19.11.2011
Skąd: zTęCzOwEjDoLiNy
Płeć: Kobieta
Postów: 288
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Hm..coś mi już kiełkuje w głowie Powiedzmi tylko...gdzie po wgraniu tych póz,które masz ich szukac w grze?
__________________
Relax, it's just the game!♛


MOJE SIMY

M3Lcik jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 03.01.2012, 15:09   #8
ginsei
 
Zarejestrowany: 30.10.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 247
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Marl, a nie da się odzyskać save? W jaki sposób zapisujesz? Bo jeśli przez 'Zapisz', to gra, zanim to zrobi, to robi backupa save'a -może na tym backupie jest wszystko w porządku? Chciałabym, byś odzyskała tamtą rodzinkę, bo byłam bardzo ciekawa ich historii, zwłaszcza, że nieszablonowo prowadziłaś historię (np. to, że Roshan nie był z Tulą)
A na przyszłość próbuj na kilku save'ach grę zapisywać (np. gra 1, gra 2, gra 3), żeby, w razie czego, można powrócić do zapisu, który błędów nie ma (tyle tylko, że tak zapisana gra nie będzie miała backupa).

Eyvee, ja bym ci radziła nie odpowiadać na zaczepki Sebi - niby wszystko wie, rozumie, a wysłowić się nie potrafi i dokładnie powiedzieć co ma na myśli

I co do osób 'dodam swoją rodzinkę, choć ona i tak nikogo nie obchodzi' - tak się składa, że wiele osób czyta WSZYSTKIE historie, a nie kilku wiodących osób. Tyle, że część się dzieli najbardziej zapamiętanymi wrażeniami, a część pisze 'do wszystkich' swoje wrażenia, bo wymieniać każdą osobę z osobna... Sporo roboty, nie? Poza tym, czy wasze działanie nie ma przypadkiem na celu wywołanie fali sprzeciwów o treści 'to nie prawda, ja czytam wasze historie!' itd.? Weźcie też pod uwagę to, że takie komentarze mogą zranić wiernych fanów waszych historii. I zastanówcie się też, czy czasem pochwał nie ma, bo je ignorowaliście? Na moje wypowiedzi głównie Eyvee odpowiadała, więc też i najchętniej jej zdjęcia komentuję - jest odzew, jest sens chwalenia
ginsei jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 03.01.2012, 15:37   #9
suomii
 
Avatar suomii
 
Zarejestrowany: 18.03.2011
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 579
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Eyvee, jesteś moją boginią wielbię Cię i Twoje simy. Te oświadczyny były słodkie ja muszę moim simom trochę namieszać w życiu bo mnie nudzą

widzę , że się nawiązała dyskusja o ścianach ja mam wszystkie białe, a na dwóch mam tapetę w zebrę wszystko na czarno - biało, lubię mój pokój
suomii jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 03.01.2012, 15:57   #10
eyvee
 
Avatar eyvee
 
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

@Ja czytam kazda historie, bo uwielbiam simsy i opowiesci, sprawia mi radosc tworzenie i pokazywanie mojej histori, jak i ogladanie oraz czytanie opowiesci innych forumowiczy^^, tutaj mozna je przedstawic w latwy sposob - nie trzeba byc zadnym literatem, znakomitych fotografem czy malarzem

btw. jakbym miala skaner lub oryginalnego paint toola to bym ich narysowala, ale tak to dupa, bo tez juz o tym myslalam podobnie jak ty Catti xD

@ja mam niebieksie sciany, ale malo co widac niebieksiego jak wszedzie obrazki namalowane i szaf tez nie widac, bo tez pelno malowidel, zreszta jak drzwi xD hehe


Rodzina Tanimoto ciag dalszy

Cathi powrocila do domu Natsu. Nic sie tutaj nie zmienilo, wszystko zostalo po staremu, nawet sama z siebie zaczela sprzatac z przyzwyczajenia...


Postanowila kupic mala zlota rybke i sie nia opiekowac - bedzie miala komu sie wyzalic z problemow.


Jak sie okazalo Natsu zajal sie pozostalosciami firmy po ojcu, by znowu dzialalnosc preznie sie rozwijala. Chlopak takze zajal sie "bylymi pracownikami", ktorzy ukradli jego majatek, wykorzystujac fakt, ze byl malym dzieckiem - ale teraz to sie zmienilo.



Cathrine oczywiscie miala chwile zawachania, gdyz nie byla pewna co do swojej decyzji wyjazdu...


Rudowlosa odwiedzila park, ktory bardzo lubila i miala z nim wiele dobrych wspomnien.


Znalazla i usiadla nawet na starej lawce, gdzie miala spedzic noce bedac bez dachu nad glowa i gdzie jej zycie sie zmienilo wraz z przybyciem Natsu.


Trzeba bylo sie jednak obudzic i wrocic do rzeczywistosci - przygotowywanie obiadu teraz przychodzilo Cathi z latwoscia.


Dni mijaly, a nic sie nie zmienilo...Nastu dalej byl zajety swoimi sprawami, ona zajmowala sie domem i nie miala nawet kiedy z nim pogadac, a jak juz to ja splawial brakiem czasu...


Wkoncu Cathi postanowila pogadac z Natsu o tym co sie stalo, dlaczego chcial by tu wrocila, jak ja znalazl i czy te oswiadczyny to byl tylko pretekst do powrotu...


On oczywiscie niczym sie nie przejal, stwierdzil, ze musial ja znalezc bo jak sama mowila przeciez musiala splacic swoj dlug, jakby tak mogl zostawic swoja pomoc domowa?... - dokuczal jej Natsu.


Cathi podejrzewala ze tak powie i zapytala czy on w ogole sie zmienil? Moze i go zostawila, ale to nie przez to, ze sie od niego odwrocila...zreszta...Cathi dala temu spokoj i wrocila do swojego pokoju.



Lecz Cathrine tak naprawde nie wiedziala co tak naprawde mysli Natsu...
"Ech...jak zwykle nic nie rozumie..." - myslal blondyn.


Cathi polozyla sie na lozko i duzo myslala o Natsu. Czy on naprawde nic sie nie zmienil? Czy te swiadczyny byly tylko pretekstem i zabawial sie jej kosztem? Co on w ogole o niej mysli? Moze i jest irytujacym i niekiedy denerwujacym egoista, ale...przeciez mogl jej nie ratowac nad stawami..wiec dlaczego to zrobil?
Dziewczyna ciagle rozmyslajac nad wszystkim...zasnela.


Nastepnego dnia dla poprawy nastroju Cathi poszla sie wykapac w basenie za domem Natsu.


Lecz po sniadaniu cos przykulo uwage Cathi - Nastu odebral telefon i rozmawial z kims....ale nie bylo to normalna rozmowa. Obawiala sie najgorszego...


Natsu sie szybko ubral i chcial wyjsc, ale Cathrine go zatrzymala pytaja sie dokad idzie.
Blondyn spojrzal na dziewczyne i po chwili powiedzial, ze musi sie zajac pewna "sprawa" z klopotliwym pracownikiem jego firmy. Cathi zamurowalo. Czyzby znowu walczyl tak jak kiedys? Tamto zdarzenie nie nauczylo go czegos?!


Nagle pod wplywem impulsu Cathi zatrzymala Natsu, blagajc go by ten nie szedl, ze wie jak ta jego "sprawa" bedzie wygladac. Martwila sie, ze znowu stanie sie to samo, a nie chce ponownie tego przezywac i myslec, czy wroci caly czy nie.


Natsu byl zaskoczony reakcja Cathi, ktora nawet zaczela sie trzasc ze strachu mowiac cos za jego plecami...


Po chwili Natsu odwrocil sie i zapewnil Cathi, ze wie co robi, ma mu zaufac, nie martwic sie i uspokoic, gdyz wroci w mgnieniu oka nawet nie zadrapany ocierajac policzki dziewczyny.


Uspokojona Cathi nie wiedziala czemu, ale puscila Natsu, majac nadzieje, ze dotrzyma slowa...wkoncu musi mu wreszcie zaufac, by ten zaufal jej. Juz sama nie wiedziala jaka osoba jest Natsu - raz jest irytujacym egoistycznym dupkiem, a raz troskliwym facetem...



A i bonus dla ciekawskich:

Tak wyglada oryginalny Natsu z mangi xD wiem, ze moj sim nie podobny, no ale sie staralam :p...

Ostatnio edytowane przez eyvee : 03.01.2012 - 16:05
eyvee jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 
Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 15:06.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023