|
|
#7 |
|
Zarejestrowany: 09.08.2008
Skąd: Z oka
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,327
Reputacja: 19
|
Kiedyś miałem takie zdarzenie z dyrem... przyjechał punkt 17:00 na obiad i zaciął się na schodach wejściowych dobrze, że były podwójne i moje Simy mogły wchodzić do mieszkania. Za jakiś czas zamówiłem chińszczyznę na wynos i wtedy dyrektor "odciął się" wyszedł z parceli, ale za to dostawca żarełka się zaciął i miałem jego wóz przed domem cały czas.
Później jakoś sam się odblokował.
__________________
![]() |
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
|
|