Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims Fotostory

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 02.02.2010, 11:39   #1
Libby
Administrator
 
Avatar Libby
 
Zarejestrowany: 17.01.2006
Skąd: z kabiny F-14 Tomcat
Płeć: Kobieta
Postów: 3,863
Reputacja: 15
Domyślnie Odp: Why me?

Mizia, widzę, że idziesz w moje ślady i chcesz całą trójkę w grze, łącznie z truposzem .

Z tego co wiem Volt chce oszczędzić tej drastycznej sceny wywalania blondyny. Wiem, miała by niezłe zdzi wko. Było tak przyjemnie a tu nagle wylatuje z pokoju. Ciekawe, ile zajęłoby jej poskładanie tego w całość .
Voltuś, wiesz że uwielbiam Iana i wiem, że w głębi serca jest dobry. Jak już kiedyś wspominałam, to pierwsze rozstanie z Emmą(w parku) musiało odcisnąć na nim swoje piętno. Dlatego traktuje kobiety tak, jak traktuje. Nie chce zostać znów zraniony. W końcu z Emmą zachowywali się prawie jak para a ona go "rzuciła", bo wybrała jakiegoś dupka. Też by mi serce pękło w takiej sytuacji. Dlatego na co dzień przywdziewa maskę chłodu i obojętności. Tylko, że ona zaczyna pękać, bo na horyzoncie pojawiła się jego dawna miłość . Nadal nie potrafi się bronić przed tym, co czuje do czarnej, mimo upływu czasu.
Zresztą o tym, że tleniony nie jest zimnym draniem najlepiej świadczy fakt, że nie wykorzystał Emmy, gdy przywiózł ją pijaną do siebie.
Tleniony się pogubił. Był zbyt rozgoryczony i rozczarowany faktem, że Emmie jest obojętny mimo tego, co ich kiedyś łączyło.
Wściekłość i pewnie bezsilność go zaślepiły. Emma sama wepchnęła go w ramiona blondyny. Ciekawe, kiedy to do niej dotrze.
Na razie do jej świadomości zaczyna docierać myśl, jak bardzo jej na Ianie zależy. Zepchnęła ją kiedyś poza świadomość, ale przeszłość wraca. Czarna w końcu zrozumie, że nie może żyć bez blondasa, ale też nie będzie potrafiła mu darować tego, co zrobił. Wątpię, żeby myślała racjonalnie, że sama go do tego popchnęła...
No i ciekawa jestem, w jaki sposób Ian będzie próbował ją udobruchać .
Ot i cały portret psychologiczny blondyna .
Nie każ nam długo czekać na kolejny odcinek !
__________________

Ostatnio edytowane przez Libby : 02.02.2010 - 11:46
Libby jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 02.02.2010, 15:29   #2
Volturia
 
Avatar Volturia
 
Zarejestrowany: 29.10.2008
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta
Postów: 953
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Why me?

Uh... Dziewczyny, ;] Wystarczy tylko stworzyć postać przystojnego i zimnego drania ( o możliwych uczuciach ludzkich) i od razu serca czytelniczek należą do niego Jakie to proste.
Chętnie odpowiem wam na wasze wątpliwości, wdając się w dyskusję.
Czekam również z niecierpliwością na więcej komentarzy!!

Mizia.

Cytat:
Napisał Mizia Zobacz post
Dlaczego ona wręcz alergicznie na niego reaguje? Przecież było jej z nim kiedyś dobre, czy to już nic dla niej nie znaczy? Wypaliły się wszystkie emocje?
Może odpowiem na to w ten sposób ;] :

Cytat:
Napisał Volturia Zobacz post
- Czy ty już niczego nie pamiętasz? - wbiła wzrok w jego dłoń, którą ściskał jej ramię - Nie masz chodź krztyny dobrych wspomnień, by mówić tym podobne bzdury?
Pytał teraz nieco rozgoryczonym głosem, ale jego twarz pozostawała jakby z kamienia. Tylko oczy zdradzały nieco z emocji.
Mówił, drwiąc z niej w myślach.
- Myślisz, że nie widać w co grasz?
Cytat:
Napisał Volturia Zobacz post
Była zdziwiona tą reakcją, przecież - czego mogła się spodziewać po człowieku, do którego żywiła wewnętrzną i niewytłumaczalną niechęć? Teraz już wiedziała, że jej stosunek co do niego był i jest odpowiedni. Znała go? Absurd. Nie znała, mimo wszystko nadal tkwiła w oszołomieniu.
Wiedziała, iż to może się wydarzyć, ale nie, że stanie się to tak szybko...
Moim skromnym zdaniem, nawet sama Emma może tego nie rozumieć, a Ian tym bardziej.

Cytat:
Napisał Mizia Zobacz post
A z drugiej strony tak się zastanawiam, gdyby Ian był całkowicie obojętny Emmie (jak to sam podejrzewał w jakiś sposób), to czy przejęłaby się w ogóle całą tą sytuacją? Ona sama przed sobą nie potrafi się chyba przyznać, że kocha w pewien sposób tego blondyna mimo całej jego lodowatej powierzchowności... Czarnulko w końcu pokazałaś nam, że mister Evigan nie jest takim skończonym draniem - chodzi mi o jego zachowanie po wyjściu Emmy z baru. Ja tak przeczuwałam od samego początku, i nie myliłam się - Ian nie ma tak do końca serca z kamienia.
A więc ( nigdy nie zaczynamy zdania od 'A więc')... Więc
Jak widać z samych emocji, gdy Emma ma do czynienia z białowłosym typem, nie jest on jej obojętny. Jednak coś ją w nim mocno irytuje i nawet nie próbuje stwierdzić co to jest, bo może boi się, że prawda ją przerazi.
Ian - nie, serca z kamienia nie ma, jednak przyjdzie w końcu taka sytuacja, która wprawić może w osłupienie. Jest zraniony - no tak, ale nie tylko przez Emmę, chodź może teraz wydawać mu się, że głównie przez nią. Jednak zanim nie 'poznał' jej po raz drugi, myślał tak o innej osobie i nie mówię tu o miłości jego życia.

Cytat:
Napisał Mizia Zobacz post
No i uprasza się o:
- stworzenie tapety z boskim Eviganem na mój pulpit
- obiecaną okładkę do pierwszej serii Why Me
- wrzucenie Evigana, Miki i truposza-męża Emmy na serwer by mała Mizia mogła nimi nacieszyć oczka w grze (obiecuję że stworzę dla nich dobre partie)
- nawet mam już na nią pomysł, chętnie gdy ją zmajstruję pojawi się w tym temacie ^^
- o tak, ale to zbyt poważna grafika, by poświęcić jej jeden dzień
- Nad tym również pracuję, jedynie Mikę pobiorę z gry. Jeśli mi się uda pojawi się tu szybko jak i w dziale 'Downloads' gdzie chętnie opublikowałabym wszystkich gł. bohaterów z FS, bo mam ich dawno gotowych by wgrać na serwer.

Libby.

Cytat:
Napisał Libby Zobacz post
Tleniony się pogubił. Był zbyt rozgoryczony i rozczarowany faktem, że Emmie jest obojętny mimo tego, co ich kiedyś łączyło.
Wściekłość i pewnie bezsilność go zaślepiły. Emma sama wepchnęła go w ramiona blondyny. Ciekawe, kiedy to do niej dotrze.
Tak, tleniony ( użyję kiedyś tego określenia i mam nadzieję, że dostanę pozwolenie by nie ujmować tego w cudzysłów ;D ) jest tak naprawdę mocno pogubiony, sam nawet, jak planuję, będzie o tym mówił, gdy w finałowych odc. wyrzuci wszystko z siebie ( To ma być szok! ).
Spotkał się z wieloma trudnościami i tak naprawdę momentami nie odróżniał dobra od zła, nie myślał już wówczas o innych.
Incydent z Anike był tak naprawdę odreagowaniem i wydaje mi się, na dzień dzisiejszy , że w końcu dotrze to do brunetki.



Cytat:
Napisał Libby Zobacz post
No i ciekawa jestem, w jaki sposób Ian będzie próbował ją udobruchać .
Jeżeli w ogóle będzie chciał i się na to zdobędzie.

Co do zdjęcia z pocałunkiem - więc.. to chyba widać, że Ian jako sim ma nawet pustke w oczach ;D widać, że nie pragnie owej simki, jednak... Z wyniku jego wstrząsu, przetworzonych informacji, musiał odreagować ^^

Cóż, na razie tyle i czekam na więcej komentarzy ;D
__________________
Well well well...

Ostatnio edytowane przez Volturia : 02.02.2010 - 15:34
Volturia jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 
Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 13:27.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023