|  02.05.2010, 15:03 | #1 | 
| Zarejestrowany: 23.04.2010 Skąd: Kielce Wiek: 25 Płeć: KobietaPostów: 39 Reputacja: 10 |  Francuskie dziecko... 
			
			Jest to mój pierwszy temat na tym forum, więc proszę o wyrozumiałość. Ale przejdźmy do rzeczy: Moja siostra ma niebieską simkę Azure Kivinari, która ma na dodatek paski i żółte oczy (ściągnięte z internetu). Azure dużo podróżowała, a niedawno z nudów moja siostra "przygarnęła" jej małe ciemnoskóre dziecko (takie małe, uczące się dopiero chodzić i mówić). Z ciekawości zajrzała do drzewa genealogicznego swojej simki, by sprawdzić, czy ten maluch tam jest. No i dziecko w drzewie było, ale nie jedno... Był tam również Theophile Kivinari, szkolne dziecko, również niebieskie, również z niebieskimi włosami. Pasków jednak nie miał, i oczy miał inne. Tyle, że ten maluch był dzieckiem Azure i jakiegoś francuza w berecie, który sam był staruchem, ale jego rodzice byli dorosłymi. Moja siostra tego facia nie znała, a co dopiero Theophile'a. Pojechała więc do Francji (bez adoptowanego chłopczyka) i chciała rozwiązać sprawę "niby jej, a jednak nie jej" dziecka. Za pomocą kodów przyłączyła malca do rodziny, wróciła do domu i go odłączyła. Theophile stał się nastolatkiem i wprowadził się do jakiejś rodziny w Sunset Valley. Co dziwniejsze, moja siostra przyszła Azure do niego i zauważyła, że chłopak ma niebieski ogień w kominku i niebiesko-żółty pokój. Niebieska pościel, niebieska lampa, niebieski stoliczek... No i teraz (adoptowany już od pewnego czasu również jest nastolatkiem) moja siostra zajrzała do drzewa genealogicznego. Azure nie ma już jednak ani Theophile'a w rodzinie, ani jego ojca. Jest w drzewie tylko adoptowany nastolatek. Za to sam Theophile ma Azure w rodzinie. No i co z tym francuskim dzieckiem, Theophilem? Tym bardziej, że simki nie mogą za granicą zachodzić w ciążę. Od razu mówię, że mam oryginalną wersję gry i mało dodatków z internetu (chyba, że chodzi o te ze Store). Ostatnio edytowane przez Björk : 29.11.2010 - 07:27 | 
|   |   | 
|  | 
|  02.05.2010, 20:03 | #2 | 
| Zarejestrowany: 17.10.2009 Skąd: Poznań Wiek: 38 Płeć: KobietaPostów: 970 Reputacja: 10 |  Odp: Francuskie dziecko... 
			
			Owszem, mogą - moja Simka była w ciąży trzy razy, każda ciąża była pamiątką z innego kraju - ot, nie miałam już z nią co robić. Mogą też zajść w ciążę z własnym, przywiezionym z kraju partnerem. Po prostu ciąża startuje w chwili powrotu do kraju. Były już takie błędy, w których komuś w momencie przyjazdu za granicę pojawiał się inny mąż, inne dziecko, czy zmieniało się drzewo genealogiczne. To pewnie jeden z tych błędów, ale ten niebieski wystrój to już dziwactwo, jeśli nie przypadek. | 
|   |   | 
|  03.05.2010, 20:12 | #3 | 
| Zarejestrowany: 23.04.2010 Skąd: Kielce Wiek: 25 Płeć: KobietaPostów: 39 Reputacja: 10 |  Odp: Francuskie dziecko... 
			
			Czyli może być ciąża za granicą? Nie wiedziałam. A co do tych błędów, to owszem, może to być błąd. Tyle że moja siostra zajrzała do drzewa genealogicznego simki w jej własnym domu w Sunset Valley... No cóż, teraz przynajmniej ma drugiego niebieskiego sima i może pobawić się w genetyka, tzn. zrobić w mieście mnóstwo niebieskich ludzików   | 
|   |   | 
|  03.05.2010, 20:21 | #4 | 
| Zarejestrowany: 09.08.2008 Skąd: Z oka Płeć: MężczyznaPostów: 1,327 Reputacja: 19 |  Odp: Francuskie dziecko... 
			
			Arkia jedyne co mogę powiedzieć to, że gra ma wiele błędów ja na przykład jadąc Simem Adamem do Francji, dowiedziałem się, iż Adaś owdowiał, a w dodatku jego żoną była jakaś nieznana mi "emerytka", która miała dorosłą córkę. Nmin chodziło o samo "zaciążenie", czyli Simka może z innym Simem wykonywać interakcję "Postaraj się o dziecko", lecz ile by nie była w tym otoczeniu wakacyjnym to nie pojawi jej się brzuch, ani nie urodzi. Dopiero po przyjeździe dostanie brzucha i wymiotów...    
				__________________  | 
|   |   | 
|  03.05.2010, 20:46 | #5 | 
| Zarejestrowany: 17.10.2009 Skąd: Poznań Wiek: 38 Płeć: KobietaPostów: 970 Reputacja: 10 |  Odp: Francuskie dziecko... | 
|   |   | 
|  03.05.2010, 21:04 | #6 | 
| Zarejestrowany: 23.04.2010 Skąd: Kielce Wiek: 25 Płeć: KobietaPostów: 39 Reputacja: 10 |  Odp: Francuskie dziecko... 
			
			No cóż, mówimy o ciąży simki, chociaż Azure wcale w ciąży nie była - ani w czasie wakacji, ani po przyjeździe do domu. Przypominam, że Theophile mieszkał we Francji, a do Sunset Valley przyjechał dopiero gdy simka mojej siostry go za pomocą kodu do rodziny przyłączyła (tak że moja siostra mogła nim kierować).
		 | 
|   |   | 
|  13.07.2011, 22:32 | #7 | 
| Zarejestrowany: 04.05.2011 Płeć: KobietaPostów: 94 Reputacja: 10 |  Odp: Francuskie dziecko... 
			
			Ja miałam taki wypadek że wysłałam mojego sima do egiptu tam poznałam taką jakąś simkę wiadomo co było dalej ona zaszła w ciąże i urodziło się dziecko z cechą egipska kultura a co dziwniejsze jak dodałam to dziecko do rodziny tej cechy już nie było   | 
|   |   | 
|  | 
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 2 (0 użytkownik(ów) i 2 gości) | |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
| 
 | 
 |