Detektyw Georgia Roberts

Georgia wskazał palcem żółtą taśmę

A ja myślałem, że to kobieta

Nie, to już nie był człowiek. To było ciało.

Jeśli za chwilę okaże się, że to któryś z praktykantów, to cię chyba zabiję

To był ktoś inny.

Masz szczęście ale jeszcze nic do końca nie wiadomo...

na pewno byli po za budynkiem

poza

Oni jednak przeczącą pokiwali głowami.

przecząco (co tyle tych literówek? no, ale zdarza się XD)

i słyszała wesołą melodię coraz bliżej.

lepiej by chyba było "coraz głośniej"

- Leżał koło mnie, nie oddychał.

Nie... =( Nawet nie próbuj!!!

-----

1) Ostatnie zdjęcie chyba najlepsze (a tak przy okazji - jakoś mniejsze te fotki niż zwykle );
2) Co się stało z tą dziewiątką przy tytule odcinka? Taka jakaś rozszerzona, ale to teraz nie istotne;
3) Bardzo jestem ciekaw, co z Wilsonem. Nie zdziwię, jeśli rzeczywiście zginął z wybuchu, chociaż bardzo prawdopodobne jest również, iż w 'tamtym' czasie był zupełnie gdzie indziej


Podsumowując: Poza tymi (nieistotnymi) literówkami, odcinek bardzo ciekawy. Mimo iż bardziej obyczajowy, niż kryminalny, to i tak mi się podobał ^^ Mam nadzieję, że kolejny będzie równie wyjątkowy (10 to moja ulubiona liczba ).

To tyle. Niech next pojawi się szybciej, niż ten.